Moderator: infernal
Nie jak ten maniak, tylko jako maniak... to przecież fakt oczywistyKrzychu M pisze:Zamiast pospać w dzień wolny to jak ten maniak wychodzę na trening
Tylko,że ja trenuję do dychy,jak na razie.Na dobry wynik w maratonie przyjdzie jeszcze poragrim80 pisze:Krzychu, ja może jestem ostatnią tu osobą, która by Ci mogła doradzić w temacie "co i jak do maratonu?", ale mój imiennik, Grzesiek Gajdus, powiedział: "każdy szanujący się maratończyk, przez 10 miesięcy w roku, raz w tygodniu wykonuje 2-godzinny wysiłek biegowy" - w Twoim przypadku to jakieś 26-28km, ale nie ma mowy o konieczności dwóch takich treningówChoć, jak sam się już mogłem przekonać, że co w nogach, to potem na tablicy wyników - IMHO jeśli nie jest tydzień przedstartowy, to dwie dwudziestki nie zaszkodzą
No to kupiłeś je po mega niskiej cenie.Na butach się nie znam,która to wersja?Mają być wygodne,a wyglądają.tak.wigi pisze:Ooo, kupiłeś sobie butki, takie jak ja niedawno sobie sprawiłem za dwie stówki.
Masz wersję 2 czy może najnowszą 3? Buty są lekkie, ale mają trochę sztywną podeszwę, co mi nie przeszkadza, ale może przez to są bardziej dynamiczne. Będą świetne na gorące dni, bo są dobrze wentylowane.
Kupiłem w promocji 50% (było o niej na forum dość głośno) w sklepie internetowym NB. To jest wersja 2, mam takie, ale brązowe.Krzychu M pisze: No to kupiłeś je po mega niskiej cenie.Na butach się nie znam,która to wersja?Mają być wygodne,a wyglądają.tak.
ja bym nie dał rady w takich czołgach... :P 
Tak,21 kwietnia.Może właśnie z treningu połamiesz te cholerne 40 minutcichy70 pisze:krzysiek, dobrze pamiętam, że dyche lecisz 21 kwietnia ? jeżeli tak to lecimy korespondencyjnie, z tym, że ja raczej z treningu, niemniej będę próbował te cholerne 40 min złamać
rozumiem Cię doskonale, takie, dużo wolniejsze tempo, to ja w ten poniedziałek na zawodach miałemKrzychu M pisze:cichy70 pisze: P.S Podobne treningi dziś nam wyszły,ale tylko kilometrażowo,tempo już miałem duuużo wolniejsze
! 
no to nieźle sie rozhulałeś na tą wiosne ! gratuluje i podziwiam !Teoretyczne wg.tabelki Danielsa to 4:27/km...a realne na CM 4:40-4:45/km.Tak z Wojtkiem biegniemy,w założeniach zacząć 5-kę jak będzie dobry warun po 4:45/km.Może się przyłączysz,czy chcesz szybciej zacząć?panucci10 pisze:no mam nadzieje że przynajmniej Tobie te wszystkie założenia wyjdą bo u mnie póki co to straszna lipa
Podejdz do tej dychy z głową! A nie tak jak ja nogami
Ps. teoretyczne Twoje tempo TM to 4:30/km???
ja pierdziu! ale tempo! takie wychodzi z tej połówki tak? to jak pobiegniesz przykładowo na 39:XX teraz na 10km to tempo z tabeli jeszcze sie podniesie!!! To moze rzeczywiscie jesteś gotów na bardzo zbliżone tempo co?Krzychu M pisze:Teoretyczne wg.tabelki Danielsa to 4:27/km...a realne na CM 4:40-4:45/km.Tak z Wojtkiem biegniemy,w założeniach zacząć 5-kę jak będzie dobry warun po 4:45/km.Może się przyłączysz,czy chcesz szybciej zacząć?
Ta tabelka sprawdza się na dychę,połówke i ogólnie zakresy tętna.Jakbym pobiegł dyszke poniżej 40min to teoretycznie maraton po 4:21/km czyli 3h:04...dobry żartpanucci10 pisze:ja pierdziu! ale tempo! takie wychodzi z tej połówki tak? to jak pobiegniesz przykładowo na 39:XX teraz na 10km to tempo z tabeli jeszcze sie podniesie!!! To moze rzeczywiscie jesteś gotów na bardzo zbliżone tempo co?Krzychu M pisze:Teoretyczne wg.tabelki Danielsa to 4:27/km...a realne na CM 4:40-4:45/km.Tak z Wojtkiem biegniemy,w założeniach zacząć 5-kę jak będzie dobry warun po 4:45/km.Może się przyłączysz,czy chcesz szybciej zacząć?
Co do mojego tempa to raczej z Wami nie pobiegne, zaczne jeszcze wolniej a nie chce Was spowalniac!
Z 1:30 to rzeczywiście wychodzi M na 3:08,ale jak złamie 40 min na dychę to 3:04...ale to wróżenie z fusów.I tak nie biegnę szybciej niz 4:40-4:45.Maraton nie jest w tej chwili najważniejszy.Ta temp. we Wiedniu nie będzie aż tak wysoka,nie powinieneś się obawiać,masz spory zapas prędkości.Będziesz musiał więcej pić!mihumor pisze:Z 1:30 to wychodzi chyba 40:30 na 10km i 4,27 tempo maraton czyli ok 3:08, u mnie maraton z 1:27 na połówce wychodzi właśnie ok 3:04. Z doświadczenia skromnego wychodzi mi, że trzeba otworzyć na tempo ok. + 5 min do kalkulowanego i wtedy można próbować biec negative split i zbliżyć się do wyniku z kalkulatora - aby go osiągnąć trzeba by jednak przyspieszyć już od połowy a nie dopiero po 30kmie a to duże ryzyko jest. Czyli u mnie tempo maraton to niby 4,22 - ja otwieram ok 4,30 i do 25km nie biegnę szybciej niż 4,27-4,30 a potem się zobaczy i urealni cele. W sumie to jest za dużo zmiennych by to rozegrać na kartce niemniej plan i warianty trzeba jakieś mieć w głowie; ja mam np zagwozdkę co zrobić z biegiem w pełnym słońcu i w wysokiej temperaturze, która mnie czeka w Wiedniu - śmieszny niby problem ale jednak spory problem.
no to nie jest taki mały problem, jak na początek sezonu przywali słońcem i do tego na maratonie to organizm jest w szoku bo trenował raczej w zimne dni i bez słońca. wiem co mówie miałem teraz tak w Dębniemihumor pisze:ja mam np zagwozdkę co zrobić z biegiem w pełnym słońcu i w wysokiej temperaturze, która mnie czeka w Wiedniu - śmieszny niby problem ale jednak spory problem.
po 3-4km było mi już niesamowicie gorąco! zagadką dla mnie było czy wybrać czapke z daszkiem czy raczej normalną na uszy bo wiatr był gdzieniegdzie! wydaje mi sie ze do ciepła organizm sie wolniej przyzwyczaja!