Pomocy - problem z kolanem i ubezpieczeniem

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
adamskyyy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 kwie 2004, 00:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Witam !

   10 miesiecy temu ,przy grze w koszykówke ,skręciłem sobie kolano (06.2003) .Udałem sie z tym do przychodni państwowej gdzie pani lekarz oznajmiła "spokojnie ,bedzie dobrze ... to zwykłe skręcenie ... trzeba jeszcze tylko usunąc krwiaka ... wypisze panu druczek jeśli chce pan ubiegać sie o ubezpieczenie - a byłem ubezpieczony do 2003-09 " . Pare dni później w "ubezpieczalni" ,złozyłem stosowane dokumenty i po 3 miesiacach otrzymałem ubezpieczenie w wysokosci kolo 600 zl . W miedzyczasie ,po miesiacu od wypadku kolano przestało mnie boleć ,ale było bardzo niestabilne i nabawiałem sie nowych -mniejszych skrecen . 2003-10 skonczyło mi się juz ubezpieczenie i w tym że okresie (jak na złość) ponownie skręciłem sobie kolano tyle że wszystko wyglądało tak jak za pierwszym razem . Ponownie udałem sie do przychodni państwowej - i ta sama bajka .. zwykłe skrecenie tyle że teraz chceli mi dać noge w gips . Uciekłem ze szpitala i udałem sie do lekarza prywatnego gdzie zapadł wyrok - MA PAN ZERWANE WIĘZADŁO PRZEDNIE . Niedawno mialem rezonans magnetyczny co potwierdzilo diagnoze przywatnego lekarza .  Z tego co wiem ,to za takie wypadki od ubezpieczenia mozna otrzymać wieksza kwote w wysokosci kolo 2000 -3000 zl co pokrylo by mi koszty operacji . Czy jest możliwość abym otrzymał od ubezpieczalni większą kwote,jeśli tylko sie upomne i przedstawie im dokumenty  ? To przecież nie moja wina że babka z państwowej była niedouczona w tej dziedzinie ... ;( .... Bardzo Proszę o pomoc !
adamskyyy
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

Możesz to potraktować jako osobny wypadek ponieważ tamten przez ubezpieczalnię jest traktowany jako zakończony.Z tego co mi wiadomo o odszkodowanie można ubiegać się do 3 lat po zakończeniu leczenia(tak mi się wydaje że to 3 były ale może być 2 lub 1).A że nim zakończysz swoje leczenie to jeszcze trochę potrwa.Moje trwa od sierpnia 2001:)I jak na razie nie zbliża się ku końcowi ale już mi dali 2 odszkodowania.
W górach jest wszystko co kocham...
ODPOWIEDZ