Yarooos komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kwinol
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 11 mar 2013, 16:21
Życiówka na 10k: 00:50:52
Życiówka w maratonie: 4:17:01

Nieprzeczytany post

Yarooos, powodzenia w Poznaniu!!!
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ładnie, 1:31, świetny wynik. Jakbyś do tej drugiej foty nie pozował, to urwałbyś te 8 sekund ;) :hej:
Awatar użytkownika
Yarooos
Wyga
Wyga
Posty: 99
Rejestracja: 13 paź 2011, 08:24
Życiówka na 10k: 43:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Oj tam , jakby brakowało do 1:30 kilku sekund to by może trochę bolało :-) Spokojnie samy radę następnym razem. :hejhej:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Rudawę albo Silesię biegniesz? Niedawno czytałem, że na początek maja jest też połówka i maraton w Sandomierzu, piękne ponoć tereny i kameralna obsada, sam chętnie bym się wybrał, gdyby nie to, że wtedy mamy prawie termin porodu córy :)
Awatar użytkownika
Yarooos
Wyga
Wyga
Posty: 99
Rejestracja: 13 paź 2011, 08:24
Życiówka na 10k: 43:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Myślę nad półmaratonem Kietrz-Rohow - termin ten co Jurajski podobno fajny i klimatyczny.
Jakby co mam na razie 1 chętną osobę do samochodu i są wolne jeszcze miejsca:-))
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bardzo ładny czas a biorąc pod uwagę twój trening to wycisnąłeś z tego chyba więcej niż się dało. Szkoda, że na maraton to za mało (treningu) bo mógłbyś biec na niezły czas - masz papiery i predyspozycje niewątpliwie. Na maratonie radzę pić dużo i od początku - takie podejście jak na połówce to może bardzo zaboleć, picie na M to podstawa.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Yarooos
Wyga
Wyga
Posty: 99
Rejestracja: 13 paź 2011, 08:24
Życiówka na 10k: 43:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dzięki , co do picia to piję zwykle ale przy moim gardle znowu nawadnianie się lodowatą wodą groziło choróbskiem tuż przed maratonem. Wypiłem tylko kilka łyków. Wiadomo że to nie tempo na maraton, muszę spuścić znacznie. CM to i tak zapoznaniem z biegiem maratońskim będzie. Na to żeby powalczyć o jakiś wynik to będę przygotowywał się na Maraton Warszawski na jesień.
Rafał 66
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
Życiówka na 10k: 42:33
Życiówka w maratonie: 3:19:33

Nieprzeczytany post

Szkoda, że tak wyszło z tą przerwą :echech: . Wg mnie z takim wynikiem w połówce, przy rozsądnym biegu mógłbyś biec na 3:15; z dużym prawdopodobieństwem powodzenia.
Picie podczas maratonu jest bardzo ważne. Pij od początku, ale zależy to też pogody.
Słońce nie zawsze pracuje tak samo.
Kilka lat temu w Krakowie strasznie się zajechałem; siadłem na krawężniku 3 km przed metą i wyrzuciłem z siebie niecenzuralne słowa. Byłem też odwodniony.
Rok później też świeciło słońce, ale nie było parno, wiał przyjemny wiaterek, nie było upału.
Biegłem by złamać 3:30. Na trasie 2 x musiałem "opróżnić organizm z płynów" - do celu brakło mi 46 sekund... .
Piłem za dużo.
Powodzenia
Awatar użytkownika
Yarooos
Wyga
Wyga
Posty: 99
Rejestracja: 13 paź 2011, 08:24
Życiówka na 10k: 43:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No tak miało być, a tak jest wielka niewiadoma.
Oczywiście pić będę , to najważniejsze zwłaszcza jak będzie tak ciepło.
Widzę , że miałeś ostrą jazdę w czasie maratonów krakowskich. Ale chyba człowiek musi wszystko popróbować aby wiedzieć jak najlepiej przygotować organizm do wysiłku. Dla mnie to też będzie niezła jazda bo tyle nigdy nie biegłem.
Dzięki za radę
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Gratulacje wyniku - to teraz pewnie 3:15 na celowniku :taktak:
Ten wiatr to faktycznie masakra ( zwłaszcza wzdłuż Wisły ) był.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Yarooos
Wyga
Wyga
Posty: 99
Rejestracja: 13 paź 2011, 08:24
Życiówka na 10k: 43:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Tak 3:15 na jesień w Warszawie:-)
Tobie też poszło bardzo ładnie, chyba lepiej niż planowałeś ?
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak pisałem przed startem u siebie w komentarzach - cel między 3:30 - 3:45 w zależności od dyspozycji dnia, a ta była dzisiaj bardzo dobra.
Trzymam kciuki za te 3:15 w Warszawie.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Yarooos
Wyga
Wyga
Posty: 99
Rejestracja: 13 paź 2011, 08:24
Życiówka na 10k: 43:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Też pieknię jak na debiut , teraz trzeba nowy cel :-))) powodzenia
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Gratuluję bo jak na to co biegałeś w przygotowaniach to dobry czas, ale na twoje predyspozycje i wyniki na krótszych dystansach to średni - zresztą to wiesz, do tego źle pobiegłeś, tak się nie powinno biegać, żeby nadrabiać a potem tracić, to się przekłada na stratę i gorszy wynik nie wspominając o różnicy w odczuciu końcówki. Taka taktyka to brak pewności siebie ale inna sprawa, ze większość ludzi tak biega - moim zdaniem biegnąc inaczej mogłeś po prostu zrobić lepszy czas. To masz do poprawki, do tego biegać trzeba częściej i więcej co tez jak widać już wiesz i fajnie, ze ten cel jest na jesień, na twoich kwitach jeśli podniesiesz objętość i jakość treningu (wytrzymałość) to masz to na luzie tylko tą taktykę jeszcze przemyśl by to 3.15 to biec na negative split a nie na przeżycie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Yarooos
Wyga
Wyga
Posty: 99
Rejestracja: 13 paź 2011, 08:24
Życiówka na 10k: 43:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dzięki za uwagi. Taktyka była wyjątkowa tylko na Kraków, na Warszawę już będzie klasyczna wolniejsza pierwsza połówka a potem się rozpędzamy. Tu nie było pary w nogach. Najważniejsze że już wiem co to jest 42 km biegu i jak to ugryźć :hej:
ODPOWIEDZ