ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

franklina przez Ciebie teraz beczę jak głupia. Zaczęłam czytać ten blog...nie mogę się pozbierać...
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Provitamina pisze:franklina przez Ciebie teraz beczę jak głupia. Zaczęłam czytać ten blog...nie mogę się pozbierać...
Ja też. Straszne, że takie rzeczy ludzi dotykają.
o
Awatar użytkownika
hrabaliana
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 30 sty 2013, 00:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Będzin

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:a boli Cię to? to jakiś uraz biegowy czy coś innego? generalnie wszelkie sprawy z paznokciami lubią się długo paskudzić, tak z pół roku nawet, bo ten chory paznokieć musi zrosnąć w swoim tempie. (...) Myślę, że do lekarza to niekoniecznie, ale właśnie zabezpieczać i uważać.
z tym paznokciem to sie nie martw, zwyczajnie musi odpasc, nie ma co go ratowac jesli sie rusza - a szybko odrosnie zobaczysz. Mozna jedynie w jakims zaparzonym rumianku badz szałwi maczac i lepiej regularnie odkarzać.
A buty do biegania masz jak w sam raz?

Dzięki za odpowiedzi. Boli mnie tylko wtedy, kiedy dotykam; kiedy niechcący uderzę albo syn mi naskoczy na stopę, wyję z bólu ;) A wzięło się to stąd, że na początku dryptałam w tanich adidasach nie do biegania, które stale mnie obcierały. Myślałam, że to przejdzie, a stopa się jakoś dogada z butami, ale po miesiącu założyłam drugie adidasy, które też gdzieś w kącie w domu zalegały. I wtedy ten jeden raz pobiegłam w tych nowych-starych butach i przez cały bieg czułam, że boli mnie paluch. Wróciłam więc do poprzednich, z niecierpliwością czekając na wypłatę, a tymczasem paznokieć zaczął przybierać ciekawe kolory. Myślałam, że to tylko jakiś "wylew podpaznokciowy" i że z czasem zejdzie, no ale teraz - kiedy widzę, że paznokieć się rusza - jestem już pewna, że idzie na straty. Panicznie się tylko boję tego, że kiedyś przez przypadek zahaczę... Dobrze, że jest jakiś plus - mam teraz nowe butki, w których biega mi się rewelacyjnie ;)

Inna sprawa, że dziś po biegu znów poczułam ból kolana, tym razem prawego. Nauczona doświadczeniem dam sobie więc na razie ze trzy dni luzu. Zobaczymy, co będzie potem.

Pozdrawiam!
Obrazek
Hrabianka
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 17 lut 2013, 23:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak wczesniej pisałam zaczełam robic na trasie przyspieszenia - i musze powiedziec, ze byl to dobry pomysł, gdyz mam zakwasy miesni ud i łydek.
Co oznacza, ze pracuje wieksza ilosc miesni :)
A nie ukrywam, ze gdyby z ud zeszło mi pare centymetrów to jakos bym sie nie obraziła - przy tej okazji jak juz biegam.
Łydki mi ładnie zeszczuplały, stały sie bardziej smukłe - moze bez szału - ale dla mnie róznica jest widoczna i jakos te uda przy nich wydaja sie takie grube.

Takze mam motywacje aby urozmaicać biegi o przyspieszenia czy interwały czy jak wy to tam nazywacie.

Dzis miałam kryzys, chyba przesadziłam z treningami w tym tygodniu, do tego ta pogoda która nie ułatwia regeneracji, wrecz wyciaga ostatnie siły z człowieka.
Miałam dreszcze i było mi strasznie zimno - myślałam, ze juz podłapałam choróbsko od synka - ktory jest nadal na kuracji antybiotykowej - ale w dzien z dziecmi przysnełam i juz czuje sie o wiele lepiej.


AAAAaoooaaa dobranoc
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

ejże dziołchy-mieszkanki duzych miast :hahaha: kupcie mi leginsy!!!Zaplace.Jakby sie Wam rzuciły w oczy długe legginsy w PRZYSTEPNEJ cenie,najlepiej z wyprzedazy :taktak: to plissss,kupcie!Wyslecie mi jak dostaniecie kase,ok??Przelecialam cale miasto,galerie i decathlon...Nic poniezej stówy nie znalazałam :ojoj: :ojoj: :ojoj: :ojoj: fuck a w lidlu były niedawno :niewiem: tylko ze ja gOOpia myslałam ze zaraz wiosna to mi juz długie nie beda potrzebne a tu d*** a nie wiosna a dresiaki mi merdaja pieruńsko podczas biegania :jatylko: FUCK

dzis tylko 4km.Znowu mi sie nie chcialo.Z niemocy aż mi sie broda zatrzęsla do płaczu :ech: :echech: Juz chyba nie chodzi o lenistwo.jakas sie czuje wypluta i wyrzygana.W ogóle to bym zapadla w jakis sen wiosenny i obudzila sie jak mi przyjdą chęci :ble: zebym nie miała dziecka to bym po pracy szła spac i miala wszystko w zadzie...taka jest prawda...
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Franklina, obejrzyj na stronie Decathlona kolekcję biegową dla kobiet. Leggingów do wyboru do koloru, wiekszosc poniżej 100 zł. Byłam dziś i uwazam, że calkiem ladna ta kolekcja, a ja jestem wybredna. W Decathlonie można kupować on line i przypuszczam, że tak nawet bylby wiekszy wybor (bo w sklepach stacjonarnych roznie bywa z wyborem). I zwrócić zawsze można.
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Franklinka, może trzeba by kupić sobie żelazo i jakiś Vitaral i codziennie łykać? Może to jakaś anemia pozimowa?

Napisz jaki rozmiar masz talii i bioder - ja mam rzut beretem od pracy sklep fabryczny adidasa- zajrzę tam jutro jak cos będzie to cykne fotkę i Ci wyślę czy może być.
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

cavencja publicznie karzesz mi wymiary podac??? ożesz Ty :hahaha: kcesz mnie upokorzyc? :ble: hheheh no ale czego sie nie robi dla dobra sprawy? talija 76 :ojoj: no bo walek...wiesz...tzn Ty nie wiesz ale domysl sie....biodro 85 :ojoj: heheh z reguły w M wchodze,rzadko w S-zalezy jaka rozmiarówka :hahaha:
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

w zasadzie to czas wyprzedazy juz sie skonczył,za pozno sie obudziłam :hej: zostana mi 3/4 i dlugie skarpetki :hej: no i nogi musze ogolic hehehe :ble:

jakos markotnie na forum :spoko: a mam pytanie do przedyskutowania :hej: Babeczki,co z Waszymi PIERSIAMI? :hahaha: jakies zmiany odkad biegacie?zmniejszyly sie? opadły? zanikły?czy jest bez zmian-jak u mnie?mały a Twoja sisterka? a Twoja kobieta? no sorry za dociekliwosc ale sniło mi sie ze wykraiwałam taka gąbke z wypełnienia wersalki i wkładałam do stanika :spoko: hehhe -co mi raczej nie grozi ale sen dał mi do myslenia.Kiedys czytalam ze bieganie to predzej czy pózniej wykańcza kazdy biust :lalala:
Obrazek
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Moje są bez zmian :) Nic nie zmalało, nie zwiotczało itd. Zresztą nie biegam zbyt długo i dużo by mieć poważne obawy o ich stan.
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

franklina pisze:w zasadzie to czas wyprzedazy juz sie skonczył,za pozno sie obudziłam :hej: zostana mi 3/4 i dlugie skarpetki :hej: no i nogi musze ogolic hehehe :ble:

jakos markotnie na forum :spoko: a mam pytanie do przedyskutowania :hej: Babeczki,co z Waszymi PIERSIAMI? :hahaha: jakies zmiany odkad biegacie?zmniejszyly sie? opadły? zanikły?czy jest bez zmian-jak u mnie?mały a Twoja sisterka? a Twoja kobieta? no sorry za dociekliwosc ale sniło mi sie ze wykraiwałam taka gąbke z wypełnienia wersalki i wkładałam do stanika :spoko: hehhe -co mi raczej nie grozi ale sen dał mi do myslenia.Kiedys czytalam ze bieganie to predzej czy pózniej wykańcza kazdy biust :lalala:

Ja mam w biodrach 90 i sie nie wstydzę.

Moje piersi zostały wybiegane na amen. :/
Gęba mi się wyszczurzyła, piersi znikły, w mostku dziura i w ogóle wyglądam jak rozpeknięta, na plecach żebra - tyle dobrego że tyłek idzie w górę a uda w masę .I że ludzkość wynalazła "puschapy". :hahaha:

Zresztą, już w jednym watku wznosiłam manifesty:
"namówiliście mnie na bieganie - oddawajcie moje piersi!"

"Tusku! Chcesz kobiet z piersiami - makaron bez VATu dla każdej biegaczki"

"Wybiegałam swoje piersi, zbieram na implanty.
Bracie Biegaczu bądź hojny- rozmiar zależy od Ciebie!"

Niestety żaden biegacz nie wspomógł jak dotąd, same jakieś sknery. :/


Ja podejrzewam, ze na zdjęciach tych wszytkich fitnessek odtłuszczonych i napakowanych jak mężczźni, to albo photschop albo implanty. Cudów nie ma- piersi to tłuszcz. jak spada kobietom tłuszcz poza te nasze 21-19% to lecą piersi i kobiece hormony i jest chłopak bez siusiaka a nie kobieta.
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

cava jak nie zapomnę z wrazenia i o ile dojade 11ego to przywioze ci kochanie paczuszke makaronu :hej: z opisu wynika ze ZANIKASZ nam całkowicie :spoko: ja zjechalam tu i ówdzie,wcięcie mi sie zrobilo tam gdzie go nigdy nie było i tak jakos w ogóle sie zmieniłam ,niektóre kostki sie uwidoczniły a nie wiedzialam ze jestem posiadaczka takowych :ble: ale bez rewelacji.Waga pomniejszona o ..1kg :ojoj: czemu tak mało pytam :spoczko: a cycki stoją :hahaha: tzn wiszą ale stoją objętosciowo i wagowo :ble: hehheh

a my mamy dzisiaj dzien wielkiego oczekiwania......
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

franklina pisze:Kiedys czytalam ze bieganie to predzej czy pózniej wykańcza kazdy biust :lalala:
chyba przy zawodowym treningu, gdy się biega od wielu lat, mając specjalistyczny trening pod swój dystans. zresztą wystarczy popatrzeć na biegaczki na zawodach lekkoatletycznych - długodystansowe: wysuszone szczapy, krótkodystansowe: same mięśnie :) Ale spoko, nam, zwykłym amatorkom truchtającym co 2 dzień, to nie grozi :bleble:
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ja tam od dawna na silikon zbieram.
Franki, w Decathlonie on line zamów gacie i heja. Bo w sklepach stacjonarnych to oni 1/3 kolekcji trzymają. W normalnych sklepach dużo taniej i tak się nie kupi. H&M ma ceny chyba powyżej 100 zł. Ewentualnie Kappahl, coś takiego ma http://www.kappahl.pl/article/spodnie_349936 Mogę kupić wysłać ale co, jak z rozmiarem nie trafimy?
o
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja coprawda biegam od ponad 2 miechów ale nogi wyglądają zgrabniej :) co do piersi to i tak niewiele mam ale zainwestuje niedługo w stanik sportowy.Wymiary talia 70cm,biodra 90cm były przed bieganiem za jakiś czas zmierzę.Bo nie chciałabym chudnąć.Muszę się przyznać,że odkąd biegam mam wilczy apetyt :) szukam jakiś ładnych butów biegowych rozmiar 42 tak do 200zł,nie rzuciło się coś wam w oczy?
ODPOWIEDZ