Witam,
Ja tu debiutuję ale potrzebuję informacji/wiedzy jak to jest z bieganiem przy chorych kolanach.....generalnie puchna przy małym przeciążeniu.
Wiem, ze mam kiepskie stawy kolanowe (zniszczone jazdą konną) i ktoś powiedział mi, ze mogę biegać na palcach - co odciaża stawy kolanowe - w co nie chce mi sie wierzyć...stad moje pytanie i proźba o ewentualne źródła/materiały dot. biegania w kontekście "nie do końca sprawnych" stawów kolanowych....
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
kolana
-
- Wyga
- Posty: 144
- Rejestracja: 30 sie 2003, 15:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań/Świebodzin
bieganie z kiepskimi kolanami to kiepski pomysl chyba ze najpierw zadbasz o swoje kolana, proponuje na poczatek porobic cwiczenia na wzmocnienie miesni wokol kolan dzieki czemu nie zlapiesz zadnej kontuzji, mozesz tez pojsc do lekarza i zapytac co on o tym sadzi (jakie jest podloze bolu - pochniecia)
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Macelina
Każdy z nas ma w większym bądx mniejszym stopniu zniszczone - każdy człowiek myslę, nie biegacz. Teraz zauważam że kolana bardziej się niszcza u tych którzy dużo przy komputerze siedza niż biegają.
Ale przemyśl sprawę ćwiczeń - wzmocnienia każdego najdrobniejszego mięśna wokół kolana. To na pewno nie zaszkodzi.
Boli Cię jak biegasz?
I co znaczy, że masz zniszczone? W jaki spośób?
Każdy z nas ma w większym bądx mniejszym stopniu zniszczone - każdy człowiek myslę, nie biegacz. Teraz zauważam że kolana bardziej się niszcza u tych którzy dużo przy komputerze siedza niż biegają.
Ale przemyśl sprawę ćwiczeń - wzmocnienia każdego najdrobniejszego mięśna wokół kolana. To na pewno nie zaszkodzi.
Boli Cię jak biegasz?
I co znaczy, że masz zniszczone? W jaki spośób?