Krzychu M- komentarze

[mihumor]

Takie tempo wybiegań przy dużych objętościach nie byłoby dobre, do dychy, gdybyś biegał jednak z 50-60% tego co teraz to mogłoby być niezłe. Dla mnie miara odczuwania tempa wybiegań jest świetnym miernikiem formy, jak biegam "tabelkowo" i wydaje mi się, że wolniej się nie da, że spokojnie, bez wysiłku mogę szybciej to znaczy, że jestem w formie

W 100% się z Tobą zgadzam.Biegam te wybiegania ze sporą rezerwą.Chyba na Marzanne nie trafiłem idealnie z formą...teraz czuję większego powera

Niekoniecznie, po prostu start w połówce podbił formę - zadziałał jako forma superkompensacji, to nie jest bieg, który pustoszy organizm tylko może poprawić dyspozycje, dlatego większość ludzi startuje w połówkach przed maratonami - normalka i nie dziwne, byłeś w formie a ona jeszcze wzrosła - jesteś teraz w formie startowej i możesz ją jeszcze delikatnie podnosić, byle nie przedobrzyć

[Krzychu M]

A że tak sie zapytam, to jaki teraz realizujesz plan?

Biegam bez konkretnego planu.Jednak celem jest Lubelska dycha za 2 tygodnie i pod ten start podporządkowuje treningi.Krótkie rozbiegania nawet 2 razy dziennie i 2 razy w tyg interwały,raz długie 1000-1200m i raz krótkie 200-400m.W przyszłym tyg. max 60-65km i 3 akcenty(długi,krótki interwał i BNP w połówce Leśnika),a potem to już 2 tygodnie do CM jeszcze większego luzowania.Muszę trafić na zawody w 100% wypoczęty...na Marzannie nie byłem

[cichy70]

świetnie, że chociaż Tobie idzie któryś z nas w końcu musi te 40 minut połamać, potem już z górki będzie

[panucci10]

uuulala jaki power!!! bardzo dobry trenig! i Ty próbujesz nam wmówić że nogi nie świeże ? heh

[Krzychu M]

świetnie, że chociaż Tobie idzie któryś z nas w końcu musi te 40 minut połamać, potem już z górki będzie

Oboje połamiemy tą 40-stke Straszną zajezdnie sobie fundujesz tymi 200-setkami i 400-setkami i non stop akcentami.Mnie po wtorkowych 400m do dziś lekko uda bolą,a łydki to nawet bardzo.Muszę tego wiecej biegać to i organizm się przyzwyczai

uuulala jaki power!!! bardzo dobry trenig! i Ty próbujesz nam wmówić że nogi nie świeże ? heh

Bo to najprawdziwsza prawda.Nogi jeszcze rano przy rozciąganiu czułem.Za wcześnie biegałem te tysiączki,od 400-setek mineły 3 dni,a ja młody nie jestem
Wydolnościowo natomiast absolutnie nie narzekam

[pulchniak]

Krzychu moc jest z Tobą. Fajny trening. Moim zdaniem 38:xx jest w zasięgu

[mihumor]

Do startu na dychę luzować bardzo nie musisz, niemniej bieganie po 90 km tygodniowo przed startem, nawet wolno to może niekoniecznie. Jak nie spieprzysz tego biegu i pobiegniesz rozsądnie a warunki będą dobre to musi się udać. Leć na złamanie 40 tki - nie staraj się o lepszy wynik przynajmniej na pierwszej piątce - będzie power to rozmienisz to na końcówce i wexmiesz swoje.

[miniozam]

Do startu na dychę luzować bardzo nie musisz, niemniej bieganie po 90 km tygodniowo przed startem, nawet wolno to może niekoniecznie. Jak nie spieprzysz tego biegu i pobiegniesz rozsądnie a warunki będą dobre to musi się udać. Leć na złamanie 40 tki - nie staraj się o lepszy wynik przynajmniej na pierwszej piątce - będzie power to rozmienisz to na końcówce i wexmiesz swoje.

Mihumor dobrze gada! Polać mu! Krzychu pamiętasz CapGemini rok temu? moje pierwsze 3km po 4:00/km a później zdechłem. Lepiej pierwsze 5 - 7 KM polecieć na 39:59 a z ostatnich 3 KM urwać ile się uda. : )

[Krzychu M]

Krzychu moc jest z Tobą. Fajny trening. Moim zdaniem 38:xx jest w zasięgu

Nie będe nawet próbował.Najpierw 40 minut,a na jesień...kto wie

Do startu na dychę luzować bardzo nie musisz, niemniej bieganie po 90 km tygodniowo przed startem, nawet wolno to może niekoniecznie. Jak nie spieprzysz tego biegu i pobiegniesz rozsądnie a warunki będą dobre to musi się udać. Leć na złamanie 40 tki - nie staraj się o lepszy wynik przynajmniej na pierwszej piątce - będzie power to rozmienisz to na końcówce i wexmiesz swoje

Czuję zmęczenie w nogach,od następnego tygodnia 60-65% tego co biegam teraz i 2 akcenty w tygodniu.
Nie sądze,żebym był aż tak mocny i myślał o lepszym czasie jak 39:59.Pierwsze 2km lecę po 4:00-4:03.Dopiero od 7km jak będe czuł rezerwy to lekko przyspieszę,choć wątpie.Chciałbym ten cel za pierwszym razem osiągnąć,bo wtedy odpuszczam Skawinę,robie 2 tyg rozrtrenowania po CM i od końca maja dawaj z koksem...ale planów na razie nie zdradzę,co by nie zapeszać

[panucci10]

kiedy kupiłeś te buty? jesli dzisiaj to mnie nie załamuj! bo w dniach 6-7 czyli w ten weekend jest przecena na wszystko w NB -20% z gazeta Grazia!!! Jutro specjalnie opóźniam wyjazd do Dębna coby zakupić nowe kapcie na jesień

[Krzychu M]

kiedy kupiłeś te buty? jesli dzisiaj to mnie nie załamuj! bo w dniach 6-7 czyli w ten weekend jest przecena na wszystko w NB -20% z gazeta Grazia!!! Jutro specjalnie opóźniam wyjazd do Dębna coby zakupić nowe kapcie na jesień

2 dni temu,wytargowałem w biegaczu cenę z 399 na 350zł.Za tyle w necie widziałem.Potrzebowałem JUŻ.

[panucci10]

kiedy kupiłeś te buty? jesli dzisiaj to mnie nie załamuj! bo w dniach 6-7 czyli w ten weekend jest przecena na wszystko w NB -20% z gazeta Grazia!!! Jutro specjalnie opóźniam wyjazd do Dębna coby zakupić nowe kapcie na jesień

2 dni temu,wytargowałem w biegaczu cenę z 399 na 350zł.Za tyle w necie widziałem.Potrzebowałem JUŻ.

aha, no niby spoko ale byłbyś jeszcze 30złociszy do przodu no ale jak to sie mówi kto bogatemu zabroni

[Krzychu M]

kiedy kupiłeś te buty? jesli dzisiaj to mnie nie załamuj! bo w dniach 6-7 czyli w ten weekend jest przecena na wszystko w NB -20% z gazeta Grazia!!! Jutro specjalnie opóźniam wyjazd do Dębna coby zakupić nowe kapcie na jesień

2 dni temu,wytargowałem w biegaczu cenę z 399 na 350zł.Za tyle w necie widziałem.Potrzebowałem JUŻ.

aha, no niby spoko ale byłbyś jeszcze 30złociszy do przodu no ale jak to sie mówi kto bogatemu zabroni

Nie no,30zł chętnie bym zaoszczędził,ale nie wiedziałem o żadnych przecenach,a zmierzyć nowe NB musiałem.Okazało się że ta cholewka jest inna od moich poprzednich NB o cały numer!Pierwsze buty o rozmiarze 43,a nie 44.A zapas 5-6mm jak w każdych.
Jak już zmierzyłem...to nie mogłem się oprzeć

[mihumor]

Mam nadzieję, ze będziesz z tych NB bardzo zadowolony, ta nadzieja graniczy prawie z pewnością Ten pomysł na dychę bardzo dobry i tego się trzymaj, biegnij by zaczęło boleć nie wcześniej niż na 7km-ie - nie ma co otwierać za szybko, ja otwarłem za szybko na Sylwestrowym (5km - 19.48) a Marzannę udało mi się szybciej zamknąć (5km 16-21km - 19,43) czyli warto się dobrze rozpędzić

[siena_driver]

Krzychu, ja może jestem ostatnią tu osobą, która by Ci mogła doradzić w temacie "co i jak do maratonu?", ale mój imiennik, Grzesiek Gajdus, powiedział: "każdy szanujący się maratończyk, przez 10 miesięcy w roku, raz w tygodniu wykonuje 2-godzinny wysiłek biegowy" - w Twoim przypadku to jakieś 26-28km, ale nie ma mowy o konieczności dwóch takich treningów Choć, jak sam się już mogłem przekonać, że co w nogach, to potem na tablicy wyników - IMHO jeśli nie jest tydzień przedstartowy, to dwie dwudziestki nie zaszkodzą