Komentarz do artykułu Nie masz motywacji? Biegaj z przyjacielem!

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oho, zima faktycznie dała się we znaki... Już się sensowne tematy kończą i trzeba o jakichś bzdurkach pisać.
PKO
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

Problemem dla początkujących może być, gdy sami nie będą chcieli, tylko się podczepią pod kogoś. Osobiście chciałem trenować w klubie sprinty, kolega mnie podjarał, zaczęliśmy chodzić razem, zawsze to jakoś fajniej. Po miesiącu koledze się znudziło i przestał się pojawiać, ja wytrzymałem jeszcze z miesiąc i też jakoś się odechciało tak męczyć :bum:

Moja znajoma też kiedyś się chwaliła, że zaczęła biegać, z koleżanką. Jak się potem dowiedziałem to pobiegły 500m zmęczyły się i przeszły do marszu. No i tak pół godziny pospacerowały gadając i wróciły do domu.

Fakt, że opisałem podejście młodych ludzi, którzy ogólnie są "zmienni", ale taki towarzysz może czasem zaszkodzić.

Dla mnie bieganie z kimś jest super, jeśli biegniemy dla siebie, a towarzystwo to tylko miły dodatek.

P.S. Jaka zima? 2 razy śnieg widziałem tej zimy po kilka godzin. Temperatura 2-3 stopnie w nocy gdy biegam :hahaha: Ach ja biedny, siły biegowej nie zrobie :tonieja:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

gocu pisze:Oho, zima faktycznie dała się we znaki... Już się sensowne tematy kończą i trzeba o jakichś bzdurkach pisać.
Bo rozumiem, że sensowne jest tylko WB3 lub stężenie mleczanu.
Awatar użytkownika
rusolis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:
Nie masz motywacji? Biegaj z przyjacielem!
nie masz na chleb? jedz ciastka!
Nie masz przyjaciela? Idź pobiegać :bum:
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

toteż biegam :usmiech:
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:nie śledzę dokładnie jej kariery, ale podejrzewam triatlon albo górskie ultra.
teraz wszyscy startują w triatlonie albo górskim ultra
:taktak: :taktak:
I koniecznie w papuciach do "biegania naturalnego" :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Dorotka Gonitwa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 346
Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z kalkulatora

Nieprzeczytany post

Eeee, a gdzie ona startuje ?
Startowała tyle, że skok przez gilotynę. Chyba jednak źle jej szło.:taktak:
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:nie śledzę dokładnie jej kariery, ale podejrzewam triatlon albo górskie ultra.
teraz wszyscy startują w triatlonie albo górskim ultra
Ale przecież Maria Antonina na pewno nie podąża za tłumem :taktak: No i chyba w tej epoce kobiety nie miały prawa uprawiać jakichkolwiek sportów (do sprawdzenia, ale ultra na pewno nie, a triathlonu nie było).

Ale poważnie to chciałeś to zgrabnie i inteligentnie spuentować, a zgadzam się z Liściastym, że było walnięcie kapciem w żyrandol :hej:
Przecież jeżeli ktoś szuka motywacji, ma zastój, to może szukać towarzystwa i wsparcia i to jest naturalne,
a powiedzonko MA (jej przypisywane) było niedorzecznością.
krunner
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Takie tam gadanie... To znaczy - może ma pewne zastosowanie, biorąc pod uwagę, że u większości ludzi przeważają skłonności ekstrawertyczne, bardziej lubią przebywać z kimś, niż samemu. Ale myślę, że łatwiej jest regularnie biegać osobom, które cieszą się z przebywania wyłącznie ze sobą.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

krunner pisze:a powiedzonko MA (jej przypisywane) było niedorzecznością.
nie całkiem niedorzeczne to było zważywszy na francuskie "ciastkowe prawo"
a puentowałem tytuł, nie treść artykułu
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ