Ból z tyłu kolana

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Zula

Jeśli jeszcze mogę spytać: to czy ten ból może pochodzić z mięśni? Tzn. czy torbiel to może być w samym mięśniu?

(aha pytanie jest jak najbardziej poważne)

Pozdrawiam Marek.
PKO
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Nie jest w samym mięśniu (tak jak byś rozkroił np. filet z kurczaka) lecz na jego końcu (kaletka otacza ścięgno) ALE wokół są inne mięśnie, które tę strukturę otaczają i moga być uciskane=boleć. Czyli możemy ten ból zaliczyć do grupy bólów mięśniowych.
Często mniej oznacza więcej
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

no to teraz mam jasność!!

Dziękuje!
Awatar użytkownika
Padre
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 222
Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04

Nieprzeczytany post

Zula - z przyjemnością przeczytałem Twoje porady. Nawet jeżeli jesteś lekarzem, to mam nadzieję, iż tym razem takie porady będą skuteczne ;)

Szczerze mówiąc to zainteresowały mnie te liście kapusty. Dziwnie wierzę w stare, ludowe sposoby. Bądź tak miła i podaj trochę szczegółów - nie chciałbym obkładać się przez miesiąc, a potem nagle się dowiedzieć, iż nie o taką kapustę chodziło ;) I zupełnie poważnie - jak boli pod kolanem to gdzie mam obkładać? Z przodu, z boku, z tyłu? No i jak długo to trzymać? Obwijać bandażem etc. Czyli jeszcze raz prośba o łopatologiczną instrukcję postępowania. Zgóry serdecznie dzięki :)

No i jeszcze jedno małe pytanko - jeżeli jesteś lekarzem (i to biegającym!) to może gdziesz masz jakiś gabinecik. Może w Warszawie? Chętnie wpiszę się na listę pacjentów :)
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Biegam i pracuję w Warszawie, gabineciku nie mam :ojnie:, szukam sponsora :taktak:.
Kapusta jest "ludowa" ale rzeczywiście działa p/obrzękowo i p/zapalnie, choć jej skuteczność jest taka jak innych kompresów i smarowideł-musi to wszystko się wchłonąc przez skórę, która stanowi niezłą barierę-nie należy się spodziewać rewelacji. Przepis:kupić główkę jędrnej (to ważne-musi mieć w liściach dużo soku) kapusty-zwykłej zielonej. Włożyć do lodówki. Przed użyciem zerwać ze 3 liście (zależy od wielkości kolana), wrzucić do cienkiej torebki foliowej i przejechać po tym wałkiem-chodzi o to, żeby puściły sok. To wszystko do zamrażalnika na ok. 10 min.-żeby było dobrze chłodne a nie zamrożone. I na kolanko do ocieplenia. Jak potrzeba powtórzyć. Kompres ten łączy działanie kapusty z działaniem zimna (kompresy z groszku z zamrażalnika są powszechnie znane ;)). Kapustę nie trzeba wrzucać do zamrażalnika, jak ktoś nie chce. Działa też w przypadku skręceń stawów z opuchlizną oraz... bolesności przy karmieniu piersią :hahaha:.
Część ludowych sposobów jest rzeczywiście skuteczna, a część wręcz przeciwnie (np. zdrowaśki w połączeniu z wypacaniem w piecu chlebowym). ;)
Często mniej oznacza więcej
Awatar użytkownika
Padre
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 222
Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04

Nieprzeczytany post

Dzieki zula - przepis na mrożoną kapustę - pierwszorzędny!

A tak a'propos - jak to jest z biegającymi lekarzami? Czy ich też trapią liczne kontuzje, czy też jednak wiedza medyczna pozwala temu zapobiec. Jak tam Twoje kolanka :) A z drugiej strony czy ta wiedza nie przeszkadza nieco - w końcu z medycznego punktu widzenia stałe obciążanie stawów kolanowych powodowane bieganiem nie może być specjalnie zalecane. Dla laika - to jest dylemat na zasadzie: boli - nie boli, ale w przypadku lekarzy, którzy już niejeden stan zapalny widzieli, może być to lekko zniechęcające.
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Zula a czy takie same zjawisko moze wystapic na kaletkach ściegna achillesa? Od 4 lat bolą mnie achillesy. Mam tam dokładnie wyczuwalne miejsce w którym jest usytuowany ból. To co mi pomaga to mocny automasaż. Robię go prawie tak mocno jak jestem w stanie wytrzymać od piety w górę nogi i to mniej wiecej pomaga utrzymać ogólny poziom bólu w normie i dalej biegać. Usg u specjalnie polecanej specjalistki nie wykazało kompletnie nic, kilku ortopedów też nie umie nic powiedzieć, lasery, magnetrony, diadynamik, traumelS, ZeelT,2,5 roku przerwy w bieganiu, diklofenac,rozciąganie, podkładki żelowe, lód, nawet mocz nic nie dały. O torbieli nikt nie wspominał, była koncepcja gangliona ale niby wykluczona. Nie ma obrzęku, nie ma jakis wyraźnie wyczuwalnych zgrubień itp. No i w moim odczuciu to jest własnie bardziej związane z otoczeniem sciegna niz z samym ściegnem bezposrednio.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Quote: from zula on 6:28 pm on April 15, 2004
Biegam i pracuję w Warszawie, gabineciku nie mam :ojnie:, szukam sponsora :taktak:.
No to już masz gabinet - ale wirtualny !!! :hahaha:

Sie towarzystwo dorwało do darmowych porad :sss:
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Pit: gdzie konkretnie boli?
Między tylno-górna częścią pięty a przyczepem ścięgna(dolna część łydki z tyłu) leży kaletka, która może ulegać zapaleniu. Proces zapalny może też dotyczyć ościęgna. Jeśli USG u specjalistji nic nie wykazało (opis?) pozostaje jeszcze drogi MR. Miałeś jakieś zastrzyki w to miejsce (ważne-jeśli tak to z czego)?
Często mniej oznacza więcej
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Zastrzyków zadnych.
Lewy achilles boli po bocznej zewnętrznej czyli lewej stronie. To jest obszar około 1cm. Leży 4-5cm powyzej pięty czyli przyczepu (nieco powyżej poziomu kostki). Jeśli napnę mieśnie próbując prostować stopę w kierunku podeszwowym tkliwość jest prawie niewyczuwalna.
Prawy achilles był spokojniejszy ale ostatnio też sie odzywa. Tu tkliwośc jest praktycznie po obu stronach ściegna, nieco niżej niz w lewym sciegnie (na poziomie kostki). Ale też jest to mały obszar. Ot tyle ile się chwyci palcami kciukiem i wskazującym.
Z tego co pamietam opis usg nie był zbyt epicki i po prostu było, że jest OK a gangliona nie ma. USG robiłem tylko lewego ścięgna bo wtedy to bolało.
MR nie będę robił bo brak mi wiary, że to coś da a na razie jeszcze z tym biegam:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Pit:jestem zwolennikem teorii, że jak boli to musi być jakaś tego przyczyna. Może jeszcze raz zrobić USG pod kątem szukania zmian w obu ścięgnach, a nie wykluczenia ganglionu? Autoakupresura, którą stosujesz, jest ok, ale jest jedynie środkiem zaradczym. Co może boleć:zapalenie ścięgna/ościęgna ostre, przewlekłe, zapalenie kaletki (ww. z przeciążenia, z chorób reumatycznych, z podrażnienia np. przez ostrą powierzchnie kości, uraz). Ponadto w opisanej okolicy może Cię boleć mięsień strzałkowy długi ( i krótki, który się z nim zrasta), badż jego ścięgno, bądż ew. pochewka. Biorą one udzial w nawracaniu, zgięciu podeszwowym i wysklepianiu łuku stopy (b. intensywnie pracując przy bieganiu). Możesz zastosować Viprosal- wieczorem nasmaruj bolące miejsce szczerą ilością maści, wmasuj trochę, na resztę "mankiecik" z bandaża, skarpety, szaliczka itp. byle nie za grubo i nie za ściśle, i hop do łóżeczka spać. I tak na noc codziennie przez ok. 2-3 tyg. Jak nie pomoże to przynajmniej nie zaszkodzi-daj znać.
Padre:nie znam osobiście zbyt wielu biegających lekarzy! To naród zapracowany i wiodący b. niezdrowy tryb życia-dla odskoczni dobrze byłoby pobiegać, ale komu się tam chce, oprócz nielicznych wyjątków. Ja się ewentualnymi problemami zdrowotnymi związanymi z bieganiem nie chcę przejmować (tak jak staram się nie myśleć na co może zachorować moja rodzina, jakie mieć wypadki, czy urodzę zdrowe dzieci itp.)-bo chyba bym zwariowała ze strachu! Staram się zapobiegać (dobre buty, witaminki, rozciąganie, żelatynka+gukozamina, delikatne zwiększanie obciążeń itp.) niż leczyć. Jak leczyć to wiedzieć co. Problemów z kolanami na razie  nie mam, ale wybitną biegaczką to nie jestem. Zobaczymy w przyszłości!  :) Ale i tak warto się ruszać niż uprawiać sport telewizyjny!
Często mniej oznacza więcej
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Zula, ze mną to jest nie łatwo z leczeniem:)
W to USG to ja jakos nie potrafię uwierzyć. 4 razy robiłem usg: czworogłowego, achillesów, barku i jamy brzusznej. Za każdym razem robiłem tylko u tego jedynego poleconego przez lekarza i posiadającego najlepszy sprzęt specjalisty(za każdym razem innego). I nigdy nic nie zobaczyli co mnie 3 razy zawiodło a ostatni raz czyli brzuch, ucieszyło bo miało wykluczyć mało prawdopodone ale powazne przyczyny. Na czworogłowym miałem wyczuwalna wyraźnie gulę wielkości orzecha włoskiego ale usg ku bezbrzeżnemu zdumieniu specjalisty nic nie wykazało, achillesy już opisałem a po badaniu barku pielęgniarka wstawiła w opis gotową formułkę z szablonu.
Generalnie należy się spodziewać, ze jest to jakiś stan zapalny? Tylko skoro 2,5 letnia przerwa nie pomogła... to co pomóc może? Z tzw niesterydowymi lekami przeciwzapalnymi musze uważać i raczej nie używam ponieważ w początkowym okresie leczenia tego achillesa zastosowałem pewnie (kolejno) większość istniejących środków i prawdopodonie spowodowało to uczulenie hiper ostre na leki nlp (diagnoza lekarzy ale nie bardzo chcieli ze mna gadać tylko uważali że robię to specjalnie by wyłudzić zwolnienie a mnie złaziła potęznymi bąblami skóra z całego ciała, no ale załadowali sterydy i obyło sie bez szpitala) A stosowałem viprosal, fastum, mobilat, reparil, i pewnie jeszcze ileś których już nie pamietam. Niestety nie da się powiedzieć na które jestem uczulony. Według lekarza na wszystko. A reakcja może wystapić nawet po 5 dniach od posmarowania bo tyle czasu trwa wędrówka składników masci wgłąb skóry. Ostrożnie próbowałem z diclofenakiem i nie było problemów ale też i efektu. No i traumel mi nie szkodzi. A arcalen stosuję na uelastycznienie przed maratonem tylko.
Jeśli to jest przewlekły stan zapalny to jakie sa mozliwości zaleczenia? Czy są dwie metody? Pierwsza przerwa i leki niesterydowe. Druga sterydy? Sterydów zanim nie będzi znacznie gorzej nie chcę brać.
(Kapustę, zinaxin, kolagen, glukosaminę też mi sie zdarza stosować - to mi się jeszcze przypomniało:)  A jeszcze pani doktór sugerowała różną długość nóg ale nie potrafiła powiedzieć która ma być dłuższa a która krótsza, nawet cos eksperymentowałem z wkładkami ale bez jakis wyników które by przekonywały)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Skoro masz uczulenie na salicylany to ich absolutnie nie bierz! (rozumiem że nie przyjmujesz tez aspiryny). Diclofenac ma nieco inną budowę chemiczną, może nie uczula. W wolnej chwili sprawdzę co mogłoby jeszcze wchodzić w grę. Można zrobić morfologię, CRP, RF (czynnik reumatoidalny), OB-czy są jakieś wykładniki stanu zapalnego w organizmie oraz RTG stawów skokowych i podudzi w dwóch projekcjach (może pokazać zmiany w kościach, okostnej, zwapnienia w tk. miękkich, zmiany zwyrodnieniowe, albo nic) oraz-upieram się-USG, obu ścięgien i okolic
Często mniej oznacza więcej
Awatar użytkownika
jaq
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 07 paź 2003, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Czestochowa

Nieprzeczytany post

Witam ! Tak sobie czytam te fachowe porady i jesli mozna tez chcialbym prosic o pomoc ! Swego czasu pisalem o tym tu na forum ale to bylo dawno takze moze cos nowego uslysze ! Jakies 10 lat temu zlapal mnie bol w miesniu dwuglowym tzn jest to takie klucie w momencie uderzenia stopy o podloze. jesli nie biegam to prawie nie czuje tego ale pojawia sie np. gdy w pozycji wyprostowanej probuje przestawic jakis przedmiot w inne miejsce. Mialem kilka zabiegow ale nie pomoglo ! ( jonofoneza, parafina jakies leki chyba hydrokortizon czy cos takiego i inne ). Obecnie biegam i to klucie sie utrzymuje , po treningu czuje jak bol rozciaga sie na wieksza powierzchnie nogi . Jest umiejscowiony posrodku miesnia . Mialem robione przeswietlenia na cyste i torbiele ale nic nie wykazalo !
Czy jest jakies wyjscie z tej sytuacji ? ( Ktos mi jeszcze mowil ze  to uszkodzenie tkanki lacznej , porobily sie zrosty i teraz to juz nic  z tym sie nie zrobi ) !
Jaq
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Może tak być jak Ci "ktoś" mowił-jako pozostałość po stanie zapalnym/urazie moga się tworzyć zwłóknienia oraz mikrozwapnienia w tkance oraz nastąpić przebudowa włókien nerwowych, które dają "fałszywe" sygnały o bólu- to dotyczy TAKŻE PITA (bo już nie wiem co mu jest jeśli jest zdrowy :niewiem:). Ciężko to rozróżnić, mogą wchodzić w grę USG i MR jako badania obrazujące morfologię ("wygląd") i zm. czynnościowe(np.zapalenie) tkanek.
Często mniej oznacza więcej
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ