miszcz95-komentarze
Moderator: infernal
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
Gdyby ktoś miał ochotę coś napisać to zapraszam
- radslo1
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
- Życiówka na 10k: 39:53
- Życiówka w maratonie: 3:21:47
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
No to gratuluję decyzji o debiucie na połówce w Pile. Też tam debiutowałem w ubiegłym roku. To świetna impreza i mimo, iż od tamtego czasu biegłem w wielu imprezach w różnych miastach to Piłę wspominam chyba najlepiej. Wspaniała organizacja, super kibice i fajna trasa. Do Piły mam ponad 400 km lecz w tym roku przed maratonem w Berlinie też tam jadę. Zatem pobiegniemy razem. Powodzenia w realizacji celu. Ja w debiucie nabiegałem 1:44. Ty też dasz radę.
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
O jak miło, ktoś skomentował No ja do Piły mam pewnie ok 200km ale wujo tam też debiutował w połówce i to będzie już jego trzecia więc jadę z nim Noo czas ładny
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rydułtowy woj.Śląskie
Na pewno, bez problemowo uda Ci się osiągnąć lepszy czas niż zamierzasz, obecnie ładnie biegasz i jeszcze sporo czasu masz
Heh.. ciesz się, że masz jakieś łąki czy pola do biegania ;d u mnie w okolicy brak takich terenów, wszędzie asfalt i bruk
Heh.. ciesz się, że masz jakieś łąki czy pola do biegania ;d u mnie w okolicy brak takich terenów, wszędzie asfalt i bruk
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
No mam nadzieje, że się uda Okolica naprawdę ładna. Jeszcze się nie zdarzyło żebym podczas biegania nie widział lisa, saren albo zająca. Tylko niestety teraz jak u nas w dzień jest lekko na plusie to muszę uciekać do miasta bo jakbym poleciał na wał to wszystko mokre
- MackoMedyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 365
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 58,16
- Życiówka w maratonie: brak
Jedyne zwierzęta jakie spotykam do tej pory to różnie do mnie nastawione, szczekające, czworonogi z ogonem i zębami
Ale fakt, że chyba fajnie tak sobie minąć sarenkę na trasie.
Ale fakt, że chyba fajnie tak sobie minąć sarenkę na trasie.
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski.
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
No te bestie to się wszędzie zdarzają
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rydułtowy woj.Śląskie
Ja zazwyczaj to tylko psiaki spotykam ;d chyba z 2 razy sarenki spotkałem przy jakieś łące.. a tak, to nic ciekawego.. zazwyczaj biegam wieczorami i przebiegam obok jakiegoś psiaka ten zacznie szczekać, i potem psy z całego osiedla zaczynają szczekać, lekko irytujące ;d
- MackoMedyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 365
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 58,16
- Życiówka w maratonie: brak
Heh, owczarki- niby niemieckie a bardzo ładne... fenomen
Bieganie w takich warunkach atmosferycznych wymaga ostrożności- dobrze, że nic się nie stało.
Bieganie w takich warunkach atmosferycznych wymaga ostrożności- dobrze, że nic się nie stało.
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski.
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
MackoMedyk pisze:Heh, owczarki- niby niemieckie a bardzo ładne... fenomen
No skończyło się na szczęście na lekkim obtarciu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rydułtowy woj.Śląskie
Zdaje mi się, że jak biegacz częściowo późniejszą porą to takie bieganie rano dla organizmu może być ciężkie
Hahh.. to jest masakra, śnieg pada i słonce świeci.
Hahh.. to jest masakra, śnieg pada i słonce świeci.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Ojoj, 26 sekund... było blisko :P Ale tak czy siak gratuluję, bo to świetny wynik Planujesz jeszcze przed półmaratonem jakieś zawody na 10 km?
E: teraz zobaczyłem, że w zeszłym roku zrobiłeś dyszkę w 48 min. No cóż, nie na każdych zawodach robi się życiówkę, szczególnie po zimie. Ale wynik i tak dobry
E: teraz zobaczyłem, że w zeszłym roku zrobiłeś dyszkę w 48 min. No cóż, nie na każdych zawodach robi się życiówkę, szczególnie po zimie. Ale wynik i tak dobry
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
Przed półmaratonem jeszcze prawdopodobnie będą trzy 10km jedna piętnastka i jeden bieg na 6 km (w sobote najbliższą). Z tym, że większość (albo i wszystkie) tych zawodów bez spinania sie, na pełnym luzie
- MackoMedyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 365
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 58,16
- Życiówka w maratonie: brak
Ładnie poszło- a kolana to chyba mamy te same- mnie też coś dzisiaj kuło.
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski.
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Widzę, że forma idzie w górę. No niestety, trzeba powoli przygotowywać się na upały. Może w tym roku kupię sobie jakiś pas biegowy. Ale tymczasem cieszmy się wiosną