Gife -> Garmin Connect

[Gife]

22/03/013

86'44" (4:19/KM) - 20 KM

Ależ przez objadanie mnie dzisiaj goniło do kibla Niedobrze, niedobrze A sam bieg ok, choć druga połowa treningu ewidentnie pod wiatr, który z pola tyle śniegu na ścieżkę sypał że ledwo swoje ślady dostrzegłem.

[Gife]

23/03/2013

60' (4:05/KM) - 14,8 KM

Noga podaje

[Gife]

24/03/2013

160'04" (5:17/KM) - 30,3 KM

Tempo oscylowało wokół 5:25-5:20. Dodałem w ostatnim km kilka rytmów na pobudzenie. Fajna, słoneczna pogoda, choć wiater czasem ziąbił

[Gife]

25/03/2013

110'49" (4:27/KM) - 24,9 KM

Nike Free. Ciężko się biega w tych klocach takie długie biegi. Po wczorajszym trochę zamulone nogi były jeszcze, ale po 5 km już podawały nogi. Jak z oddali się pojawiła babska figura w biegu to jakieś automatyczne przyspieszenie się zrobiło 3x się oglądała i pewnie do teraz rozmyśla, jak ktoś bez sapania biega tak szybko Potem spotkałem jeszcze kilka osób i powymienialiśmy się pozdrówkami i uśmieszkami z co niektórymi kobitami

[Gife]

26/03/2013

12'42" (5:16/KM) - 2,4 KM R

20 x 1 km (3:45/KM), p 1':
1 3:51/KM
2 3:50/KM
3 3:50/KM
4 3:40/KM
5 3:42/KM
6 3:44/KM
7 3:45/KM

2' i 424 m W

Z wielką chęcią biegłem do kibla wysrać powód niewypału tego treningu. Chwilę otrzepałem się z wkurwienia i zrobiłem 3 serie siłowych na nogi oraz 2 serie core stability. Czas na mecz o życie, z San Marino

Edit. Wiatr też i czułem, że nogi nie podawały Pewnie okres przejściowy

[Gife]

27/03/2013

86'08" (4:18/KM) - 20 KM

Pierwsza połowa, przyjemnie, z wiaterkiem, druga połowa, pod wiaterek, ciężko momentami, ale ostatnie 5 km z lekkim przyspieszeniem W niektórych miejscach jeszcze zalega ubity śnieg, co przy plusowych temperaturach w dzień, a minusowych w nocy, robi fajną szklankę, oczywiście nie dla biegaczy

[Gife]

28/03/2013

116'09" (4:41/KM) - 24,8 KM:
91'54" (4:48/KM) - 19,2 KM
24'15" (4:21/KM) - 5,6 KM

Prawie 20 km na rozmowach z Grzechem, a potem dokręciłem trochę śrubę, ale odrobinę za szybko Czas milej leci.

[Gife]

29/03/2013

85'50" (4:17/KM) - 20 KM

Ponieważ trochę białego gówna nawaliło, zmieniłem trasę na wiaduktową, za to w całości odśnieżoną. Tym razem waliło wiatrem w mordę przez pierwsze 10 km Masakryczną mamy wiosnę

[Gife]

30/03/2013

96'17" (4:46/KM) - 20,2 KM

Kolejne wybieganie z Grzechem Pogadali, pobiegali i czas zleciał

[Gife]

31/03/2013

36'32" (5:04/KM) - 7,2 KM

Wg planu miał być test na dychę w tempie życiówki (ha ha ). Jak wiemy, w planie maratońskim moją szybkość można sobie w dupę wsadzić to też dziś, po ówczesnym przygotowaniu się jak na Katola przystało, wyszedłem tylko przyspieszyć metabolizm i wrócić po raz trzeci na kibel Może, gdyby zawody były w pobliżu, biegłbym zmotywowany i chociaż siłą woli pobiegł, ale nie, nie dziś, w takich jadlanych warunkach Liczę, że te krótki bieżek zaprocentuje i nogi odzyskają świeżość.
A idąc za duchem czasu i potrzeby, dwa piwka na dziś Krakonos i Policka:

[Gife]

1/04/2013

92'11" (4:45/KM) - 19,4 KM

W Nike Free już częściej biegam i zauważalna twardość i sztywność buta zaczyna mi uwierać. Przez moment pod lewą kostką coś się działo, ale puściło.

[Gife]

2/04/2013

85'43" (4:17/KM) - 20 KM

Druga połówka pod jebitny wiatr. Opadałem z sił (po śniadanku). Teraz na te roztopy moja trasa wiedzie przez wiadukt więc mam górski gratis w obie strony, jak biegnę

[Gife]

3/04/2012

3 serie ćwiczeń siłowych na nogi oraz 2 serie Core Stability

Nogi się trzęsły. Ciekawe czy to objaw przetrenowania?

[Gife]

4/04/2013

6'48" (5:04/KM) - 1,3 KM R

3 x 5 km 19' (3:47/KM), P 5'(5:39/KM, 5:06/KM):
1 18'57" (3:47/KM)
2 18'55" (3:47/KM)
3 18'49" (3:46/KM)

6'41" (4:46/KM) - 1,4 KM W

Ładnie poszło. Troszkę wiatr przeszkadzał, ale dałem radę. Nie jest to szczyt formy, ale jak pobiegnę takim tempem chociaż 30 km i będę zwalniał to się nie obrażę na mecie

[Gife]

5/06/2013

128'40" (5:17/KM) - 24,3 KM

Dziś wybieganie. Spokojne nie było bo miało być po 5:30/km. Wolniej niestety nie umiem Potem spotkanie w Wolsztyńskim Klubie Biegacza i mecz Lecha Poznań z Lechią Gdańsk, wygrany 4:2 Jutro wypad do Poznania, Arena i szukanie skarpetek biegowych na expo oraz trening, a w niedziele zdjęcia na Hetmańskiej porobię i pójdę na Targi Motor Show