Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Dziejski
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 13 lut 2013, 06:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Melbourne

Nieprzeczytany post

biegam od 2 miesiecy i wlasnie zaczelo mnie bolec kolane w tym samym miejscu ( sadzac po zdieciu i twojej strzalce).. musialem wrocic pieszo z ostatniego biegania

robie sobie sobie przerwe 4 dni i zaobacze co dalej.


u mnie sprawa moze byc troche bardziej zlozona bo 10 lat temy mialem rekonstrukcje tego kolana i mam w nim sruby.... po wypadku ( trenowalem narciarstwo) spedzilem duzo czasu z lekarzami i rechabilitantami i troszke sie dowiedzialem o kolanach.
mianowicie dowiedzialme sie tyle ze z kolanami nigdy nic nie wiadomo do puki nie zrobisz rezonansu, wiec nikt ci nic nie pomoze.


generalnie rozciagan czworoglowy i zginacze. glukozamina tez moze pomoc jesli to nie jest nic powaznego
PKO
ryonu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 24 mar 2013, 17:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

byłem w aptece i mi powiedzieli, żebym nic nie kupował na ten ból tylko poszedł do lekarza od razu. Umówiłem się z lekarzem na jutro.. pewnie dostanę skierowanie gdzieś dalej. Zobaczymy. Mogłem napisać post jak mnie zaczynało lekko boleć, bo chyba przedobrzyłem. Cały dzień na uczelni i non stop boli. Może nie tak jak podczas biegu, ale mimo wszystko jest uciążliwe.
biokoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 04 cze 2010, 20:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej,
Zaczełam 2 tygodnie temu plan 6 tygodniowy pumy i kurczę powiem wam ze mam bardzo wysokie tetno przy bieganiu okolo 160-170, w marszu okolo 140-150... czy zmniejszy mi sie to tetno?
Awatar użytkownika
jack73
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice ;)

Nieprzeczytany post

tak, zmniejszy się, natomiast nie przejmuj się tymi wartościami bo to nie ma teraz większego znaczenia dla Ciebie :)
biokoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 04 cze 2010, 20:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no tak ale jak mam zamiar brac udzial w zawodach :) to przeciez padne po drodze z takim tetnem, kiedy moge sie spodziewac ze to tetno troche spadnie?
Awatar użytkownika
jack73
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice ;)

Nieprzeczytany post

2-3 miesiące, przynajmniej ja tak zaobserwowałem u siebie
ale to działa trochę na zasadzie samoprzystosowania się organizmu
ten sam wysiłek powtarzany ileś tam razy po pewnym czasie
powoduje, że organizm mniej się męczy bo rozwija te cechy, których
potrzebuje

hmm swoją drogą, w sobotę jak się dojechałem mocniej to 160 miałem
na liczniku i jakoś żyję :hej:

osobną sprawą jest to, że na początku biegania puls wariuje mocno i trochę
ciężko wyciągać z tego wnioski :)
teraz ja osobiście nie patrzę na puls a mniej więcej jestem w stanie powiedzieć
jakie jest wskazanie biorąc pod uwagę mój poziom komfortu biegu :)
Wyrzuć ten pulsometr do szuflady i idź kilka razy pobiegać bez pomiaru czasu
i innych parametrów. Poczuj gdzie jest Twój komfort biegania ;)

piszesz, że biegasz od dwóch tygodni, to na zawody "chyba" ciut za wcześnie ;)
daj znać za miesiąc, dwa czy obserwujesz jakieś zmiany
biokoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 04 cze 2010, 20:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biegałam kiedyś, przebieglam nawet 10km na zawodach z 1,5 roku temu :) niestety jakos brak czasu spowodowal to ze zapomnialam na jakis czas o bieganiu i przerzuciłam się na fitness, jednak bieganie to jest coś co daje mi poczucie wyzwolenia, wtedy czuje że żyje ! I dlatego powracam, nie wiem wybrałam ten plan treningowy, bo wiem że gdybym sobie powiedziała że będe biegać to nie byłabym systematyczna i skończyło by się na niczym. A tak to mam powieszony plan i powoli go realizuje - zaczełam 3 tydzień i mam nadzieje że będzie lepiej. Wydawało mi się że dla osoby która kiedyś biegała ten plan będzie za łatwy ale mylilam się i mam nadzieje że ten plan mnie dobrze przygotuje do dalszej kariery.

A pulsometru nie mogę wyrzucić bo przecież musze maszerować teraz 3 min i biegac 2min :D
Awatar użytkownika
darek12
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
Życiówka na 10k: 00:44:20
Życiówka w maratonie: 03:46:20
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W Zielonej Górze biegamy, biegamy - dzisiaj 4 min truchtu 1 min marszu.
Pogoda dość paskudna, niby +2 ale wilgotność duża.
Bez problemów Wszyscy dają radę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ajd
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 06 kwie 2013, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

darek12 pisze:W Zielonej Górze biegamy, biegamy - dzisiaj 4 min truchtu 1 min marszu.
Pogoda dość paskudna, niby +2 ale wilgotność duża.
Bez problemów Wszyscy dają radę.
Hej, też jestem z Zielonej Góry i sobie biegam amatorsko. Ten stadion na zdjęciu to gdzie jest? Może bym kiedyś wpadła pobiegać z wami :)
Awatar użytkownika
darek12
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
Życiówka na 10k: 00:44:20
Życiówka w maratonie: 03:46:20
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

spotykamy się w soboty, na stadionie przy Sulechowskiej o godzinie 9:30,
oraz w pn o 19 i środę o 19.
znajdź na FB grupę: Zielona Góro zacznij biegać.
Tam jest wszystko na bieżąco.
Awatar użytkownika
polcia2000
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

darek - brawo, brawo, brawo dla Was wszystkich :-)
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
Grat
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 23 mar 2013, 19:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrcław

Nieprzeczytany post

A ja mam pytanie co do planu 6 tyg jestem teraz na etapie 3 min biegu i 2 min marszu. Czy, jeżeli czuje, że nie dam rady przejść na kolejny poziom to czy powtórzyć tydzień jeszcze raz czy próbować nowy poziom, tylko że mniejszym tempem. Dzisiejszy trening według runtastic przebiegłem tempem 6km/h (na koniec czułem się, jak po maratonie) co według mnie było za szybko poprzednie treningi były w tempie ok 5km. Tak, więc czy powtórzyć tydzień czy zejść do 4km/h, ale wejść na wyższy poziom?
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Spokojnie możesz powtórzyć etap...ja to robiłem nie raz...A jak miałem pauzę zdrowotną, to cofałem się nawet..Tempo kontroluj, ale nie przesadzaj. Przyjmij założenie, że na koniec etapu musisz czuć, że możesz wejść na kolejny. Tempo staraj się utrzymywać, ale dostosowuj je do samopoczucia, do formy dnia...Zamysł tego planu - w mojej opinii - był taki, by spokojnie wprowadzić Cię w bieganie, a dokładnie w przebiegnięcie 30 minut bez postoju. I chodzi tu nie o tempo, ale o przystosowanie organizmu do ciągłego, półgodzinnego wysiłku...To jest obciążenie różne dla każdego z nas, ale na początku zawsze obciążenie..Nad tempem biegania przyjdzie czas popracować później :). Teraz zaczynasz kształtować swoją wytrzymałość.
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Squiffy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 09 kwie 2013, 12:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki temu planowi biegam !!!!! Najpierw 30 sekund było katorgą, waga 109 kg nie dawałem rady, później było coraz lepiej ale kilkakrotnie powtarzałem tygodnie, aż pobiegłem 30 min. Dzisiaj ważę niewiele ponad 90 kg, biegam 2 - 3 razy w tygodniu po 45 min - 1 godz. CHCE MI SIĘ ŻYĆ !!!! Dziękuję !!!
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Squiffy, z ciekawości zapytam o wzrost, wiek, w jakim czasie zrzuciles te prawie 20kg i czy podpierales sie dietą. .?
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ