Witam!
Niestety mój partner doznał kontuzji i nie będzie mógł wystartować. Chętnie jednak poczekałby na mnie na mecie. Problem polega na tym,że porusza się o kulach i takie stanie przez ponad dwie godziny jest niemożliwe.Myślicie,że znajdzie się miejsce na błoniach stadionu, aby mógł przycupnąć? Może jest bardzo blisko jakaś knajpka lub inne miejsce?
Będę wdzięczna za informacje. Życzę wszystkich świeżych nóg!