rubin - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Monika mi bardzo podobają się takie wycieczki, ciekawostki, przygody podczas biegu ..... gdybym miał tylko biegać na określony czas, dystans, plan to dawno bym rzucił w diabły to bieganie ......
Rafał 66 pisze:...Na gwiazdkę kupiłem sobie plecak biegowy, z którym wybieram się na dłuższe wybiegania. Jest to zdecydowanie bardziej wygodne niż pas, czy bidon w ręce. Polecam.
teraz czasami biegam z bidonem w reku i nie jest to może aż tak upierdliwe ale na pewno z plecakiem byłoby wygodniej no i np. można jakiś mały aparacik dodatkowo wrzucić.....
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

acer pisze:Monika mi bardzo podobają się takie wycieczki, ciekawostki, przygody podczas biegu ..... gdybym miał tylko biegać na określony czas, dystans, plan to dawno bym rzucił w diabły to bieganie ......
i dlatego mam następne takie plany; ten weekend niestety pracuję ale w następny planuję z Bobolic do Złotego Potoka, również szlakiem; wyjdzie jakieś 18-20 km trailu, ale mam zamiar bez spinania; taka wycieczka ze zwiedzaniem ruin, jaskiń :) ; ogólnie ostatnio mam tak mało czasu na cokolwiek poza pracą, że padam po prostu ... tylko ruch jeszcze trzyma mnie w kupie ...
mąż zapowiedział, że nie wiadomo, czy mnie puści /bezpieczństwo/ ... ; pewnie zaopatrzę się w jakiś gaz albo coś
Rafał 66 pisze:Fajna niedziela Ci wyszła, brawo!
Też wczoraj pierwsze 13 km biegałem z żoną, resztę zrobiłem sam.
Na gwiazdkę kupiłem sobie plecak biegowy, z którym wybieram się na dłuższe wybiegania. Jest to zdecydowanie bardziej wygodne niż pas, czy bidon w ręce. Polecam.
w niedzielę biegłam sama; mąż tylko odstawił mnie na szlak samochodem a potem odebrał :)
co do plecaczka, stwierdziłam, że póki długi rękaw - starczy mi ten co wykopałam w szafie u córki; jak będzie cieplej - trzeba będzie poszukać czegoś porządniejszego /obtarcia :nienie: /
a bidony w ręce odpadają - w takiej drodze to ja ręce mam zajęte trzymaniem mapy :)
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4253
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

rubin pisze:
acer pisze: taka wycieczka ze zwiedzaniem ruin, jaskiń :)
; pewnie zaopatrzę się w jakiś gaz albo coś
gaz ? Na jaskinie ???? :)
szczupłe_kości
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 13 lut 2013, 00:10
Życiówka na 10k: 00:36:33
Życiówka w maratonie: 02:57:47
Lokalizacja: kozia wólka

Nieprzeczytany post

Jeśli można Moniko,to ja poproszę o jakieś wskazówki nawigacyjne z Twoich wycieczek po szlaku orlich gniazd :usmiech:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4253
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

fiu fiu, dbają tam o Ciebie :) :) :)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

i owszem :)
mówiłam, że super towarzystwo :) ; już miałam się zapisać do klubu, ale zasada jest taka, że nie mogłabym wtedy startować w tych zawodach co organizują, bo tylko kilka osób może i to na zasadzie losowania :(
ale już niedługo :)
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Jajo jak się patrzy, nie tam żaden fistaszek ;)
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4253
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:Jajo jak się patrzy, nie tam żaden fistaszek ;)
nie wiem, co masz na myśli, ale podoba mi się Twój tok myślenia :)
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Jajko cud miód malina :) Macie może jeszcze jakieś rytułały na zwabienie wiosny? Byłam wczoraj w Częstochowie i widziałam,że macie...
Ja musiałam odśnieżać wjazd do domu, żeby się wydostać :)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hej :) nasze rytuały coś słabe; dzisiaj śniegu, a właściwie błota straszne ilości napadło :oczko: ;
Kasia, a zauważyłaś, że od 2 dni wisi coś u Ciebie na PW :tonieja:
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Moniko, jakby to....
Hmmm... mój wpis będzie podzielony na 2 części. Część pierwsza będzie miła. Część druga trochę mniej.

I.
Bardzo dziękuję za sympatyczne życzenia :) Tak, mleko pod nosem i gzik w kolanach ;)
Wychodzi, żeś jest szpiegunem fejsbukowym albo co ;)

II.
Za odkopanie bloga i otwarcie szafy, z której wypadł już mocno nadgniły trup...
Obrazek
:bum:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piechu pisze:II.
Za odkopanie bloga i otwarcie szafy, z której wypadł już mocno nadgniły trup...
Trupa będziemy reanimować :bum: ; głęboko nie leżał, więc może jeszcze da radę wrócić do świata :oczko:

a tak w ogóle - to starszą panią chciałeś bić ???
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Proszę, nestorka rodu się odezwała :hahaha: A czy ja gdzieś o biciu piszę? ;)
Trup to trup do tego w stanie rozkładu, nie da się reanimować. Wskrzeszanie umarłych zawsze kończyło się źle ;)
Ale w sumie to tak miło było przypomnieć sobie - gdy tylko Pani Gosposia odkurzyła to i owo - jak to jeszcze niedawno biegało się wolno i z wysokim tętnem :hej: Fajne, fajne :)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no, ja myślę, że prezent udany :)))
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Nadal mam mieszane uczucia :bum:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ