No to teraz minimale kupuj czym prędzej na wiosnęosłownie na palcach się biegło

Moderator: beata
szelma pisze:No to teraz minimale kupuj czym prędzej na wiosnęosłownie na palcach się biegło
Witam gooorącoo:) Miło, milutko... Ja też tutaj jestem od niedwnakrab_ik pisze:Witam Was Kobitki!
Dołączyłam dziś do Waszego grona forumków. W najbliższym czasie zamierzam zacząć biegać. Na razie się nakręcam i mąż mnie nakręca - oczywiście już biegający. Strój już mam. Demotywuje mnie tylko pogoda.
Mam nadzieję że niedługo ruszę.
Pozdrawiam Was serdecznie
Nie ma co narzekać na to czego nie da sie zmienić. Trzeba po prostu odpowiednio sie ubrać i wyjść biegacznudzona.23 pisze:DOŚĆ DOŚĆ DOŚĆ !!!! Znowu dosypało śniegu... no to jest jakaś masakra.... ;( Ja chcę wiosnę, ja chcę słońce....
znudzona.23 pisze:DOŚĆ DOŚĆ DOŚĆ !!!! Znowu dosypało śniegu... no to jest jakaś masakra.... ;( Ja chcę wiosnę, ja chcę słońce....
cava pisze:znudzona.23 pisze:DOŚĆ DOŚĆ DOŚĆ !!!! Znowu dosypało śniegu... no to jest jakaś masakra.... ;( Ja chcę wiosnę, ja chcę słońce....
Ja dziś jechałam do pracy ponad półtorej godziny.
Normalnie jadę około 10-12 minut wcale się nie spiesząc. :/
Slalom między ugrzęźniętymi tirami + stanie w miejscu - coś strasznego.
A teraz się boję jak wrócę do domu bo podobno jest coraz gorzej. ;/
Wolałabym to przebiec
znudzona.23 pisze:
I na 100% dystans pokonałabys dużo szybciej
„Co zrobić, aby nie łapała mnie kolka podczas biegu?” Adam
Czołem!
Tak jak już kiedyś wspomnieliśmy, do końca nie znamy mechanizmu powstawania kolki – przyczyną mogą być słabe mięśnie utrzymujące przeponę, jej wstrząsy podczas biegu i wypełnione organy trawienne.
W związku z pierwszą przesłanką przyjmuje się, że kolka powinna ustąpić, jeśli przepona jest wystarczająco mocna. Faktycznie, w większości tego typu bolesność dotyczy początkujących biegaczy. Mija wraz z postępami treningowymi.
Żeby zminimalizowac ryzyko wystąpienia kolki należy zadbać o odpowiednią przerwę między spożywanym posiłkiem, a treningiem. Ja osobiście nie jem obfitego posiłku później, niż na 2,5 godziny przed bieganiem, a w przypadku zawodów ten odstęp wynosi minimum 5 godzin.
Wypracowałem też pewien sposób radzenia sobie z kolką, który sprawdził się u sporej grupy biegaczy, z którymi współpracuję. Po wystąpieniu kolki zatrzymaj się na chwilę, wyciągnij ręce do góry i nabierz powietrza. Następnie zegnij się na stronę, po której czujesz bolesność i zdecydowanie uciśnij palcami kłujące miejsce. Wypuść stopniowo powietrze, powtórz ten „zabieg” jeszcze raz.
Daj znać, czy to coś dało w Twoim wypadku i nie zapominaj o odpowiedniej przerwie między posiłkiem a treningiem.
Kuba Wiśniewski