Bieganie - LIDL - od 9. marca

Awatar użytkownika
tregon
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 12 paź 2010, 23:40
Życiówka na 10k: 48:21
Życiówka w maratonie: 3:54:30

Nieprzeczytany post

dziś zważyłem swoje Nike Aircitius +3 - rozm. 44 -343 g (jeden). dlatego szukam czegoś lżejszego, ale amortyzacja musi byc, bo mi kolana wysiądą :-)

jakby ktoś coś polecił w dobrej cenie, będę wdzięczny
mój blog biegowy

komentarze do bloga

nigdy nie jest a późno, aby postawić pierwszy krok do przodu ...

10 km -> 09.09.2012 r. - Lublin - 48:21
półmaraton -> 18.08.2012 r. - Krasnystaw - 1:52:05
maraton -> 08.06.2013r. - Lublin - 3:54:30
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Kolana mogą wysiąść również z nadmiernej amortyzacji i rozleniwienia aparatu ruchu.
Lekkie, elastyczne i amortyzowane to tylko Green Silence.
Awatar użytkownika
tregon
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 12 paź 2010, 23:40
Życiówka na 10k: 48:21
Życiówka w maratonie: 3:54:30

Nieprzeczytany post

jak miałem buty bez amortyzacji lub jakaś "niewiadoma" tylko pod piętą, to nie dało rady biegać (kolana wyeksploatowane sportami walki)

po zmianie na nike - przebiegłem maraton bez bólu ... :-)

dlatego kupiłem ponownie ten sam model i jest dobrze, ale zastanawiam się nad czymś lżejszym
mój blog biegowy

komentarze do bloga

nigdy nie jest a późno, aby postawić pierwszy krok do przodu ...

10 km -> 09.09.2012 r. - Lublin - 48:21
półmaraton -> 18.08.2012 r. - Krasnystaw - 1:52:05
maraton -> 08.06.2013r. - Lublin - 3:54:30
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

gdybyś poprawił technikę a nie tłukł piętą o glebę wtedy amortyzacja byłaby zbędna... a tak ciągle rozleniwiasz aparat
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Green silence wybaczają każde braki techniczne i mimo, że zrobione ze śmieci, są naprawdę wytrzymałe. Poza tym, to również świetne buty lifestylowe zwłaszcza w wersji olimpijskiej, niesamowicie wygodne w codziennym użytkowaniu :taktak:
Mimo lekkiego skrzywienia, nie mogę się pokusić żeby wziąć je pod nóż :usmiech:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, 22:52 przez herson, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

green silence to faktycznie trochę inna para kaloszy... generalnie dziwny but choć nie twierdzę, że zły ;)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

herson pisze:Green silence wybaczają każde braki techniczne i mimo, że zrobione ze śmieci, są naprawdę wytrzymałe. Poza tym, to również świetne buty lifestylowe zwłaszcza w wersji olimpijskiej, niesamowicie wygodne w codziennym użytkowaniu :taktak:
Mimo lekkiego skrzywienia, nie mogę się pokusić żeby wziąć je pod nóż :usmiech:
Zgadza się, już w wersji producenckiej są fajne, a oskrobane to już naprawdę wyśmienite.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Lidl Racery w pomarańczowej wersji wypróbowane. Warunki pod trening wytrzymałości tempowej niezbyt optymalne: długie odcinki zaśnieżonych i zalodzonych chodników. Tempa dwójek niestety zimowe, przy wieczornych -10 nie umiem szybko biegać.
A Lidlowskie Racerki pięknie podawały. Bdb trzymania na śniegu i lodzie. Idealny but treningowy na tempowe sesje.
Miękki zapiętek, lekka zwiewna siatka i język, fakt dzisiaj na początku trochę chłodno było, ale już po pierwszej szybszej dwójce już się dogrzałem.

Cena / Jakość -> Rewelacja :)

Zobaczymy za kilka m-cy jak ten bucik będzie wyglądał, a przede wszystkim jak się będzie sprawował na wyższych prędkościach.
Awatar użytkownika
tregon
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 12 paź 2010, 23:40
Życiówka na 10k: 48:21
Życiówka w maratonie: 3:54:30

Nieprzeczytany post

to że technika kulała to wiem, ale mądrzejszy zrobiłem się jak poczytałem ... fakt na początku "waliłem" z pięty że szok ... trenowałem technikę, trenowałem i teraz jest już lepiej ... biegam ze śródstopia ...

a skoro pomarańczowe się sprawdziły ... to może i ja je sobie sprawię :-) ...
mój blog biegowy

komentarze do bloga

nigdy nie jest a późno, aby postawić pierwszy krok do przodu ...

10 km -> 09.09.2012 r. - Lublin - 48:21
półmaraton -> 18.08.2012 r. - Krasnystaw - 1:52:05
maraton -> 08.06.2013r. - Lublin - 3:54:30
ODPOWIEDZ