Razem z grupą znajomych postanowiliśmy wziąć udział w sztafecie, żeby motywować się do treningów w zimowym okresie i tym samym biegowo przywitać wiosnę

Niektórzy z nas biegają szybciej i już od dłuższego czasu, niektórzy wolniej i dopiero zaczynają, natomiast wspólnym celem jest po prostu ukończenie biegu i dobra zabawa (niekoniecznie bicie rekordów).
Im bliżej biegu, tym bardziej obawiamy się kwestii organizacyjnych - jak wygląda w praktyce przekazywanie pałeczki - czy nie jest trudno odnaleźć siebie w tłumie (czy będzie tłum, czy wszyscy się rozbiegną), jak rozstawiają się grupy zmienników? Czy na miejscu będzie ktoś, kto to wszystko wytłumaczy? Czy na starcie trzeba się jakoś specjalnie "ustawiać" zależnie od tempa (tak jak przy dłuższych biegach)?
Z góry dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi, może sztafeta to akurat nienajlepszy wybór na pierwszy zorganizowany bieg, bo rodzi wiele pytań

Jeżeli gdzieś już jest podobny wątek, to proszę o linka

Pozdrawiam!