mihumor .com

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
mihumor pisze:W sobotę to ty życiówkę nabiegasz :hej: Będzie satysfakcja. Gdzie to chcesz biegać?
a drugie pytanie ode mnie :) chcesz złamać 40min wtedy ? Czy tak jak jest w planie na 41min lecieć?
Biegamy to jutro z Wojtkiem na Błoniach.Nie będe się spinał na łamanie 40min,to zostawię na zawody :hej: Chcę pobiec jak w planie,coś koło 41min.Zaczniemy pierwszy kilometr trochę wolniej ok.4:10/km,później utrzymać tempo 4:05-4:07,a ostatnie 2km jak będzie moc to przyspiesze,ale nie na maksa.Nie chcę się zajechać tym testem...Marzanna już wkrótce :bum:
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bardzo rozsądnie - nie ma co się podpalać, to i tak bardzo ciężki trening a przepalenie się bliżej prędkości startowych będzie bardziej korzystne i bezpieczniejsze niż szaleństwa. O której? Jutro też coś tam planuje potruchtać w przerwach między wożeniem dzieciaków i Błonia mi logistycznie pasują - może pokibicuję bo plany co do tempa mam dużo mniej ambitne :hahaha:
Tak nawiasem na 41 minut to trzeba zdrowo zapierdalać i to kawał porządnego biegania na naszych poziomach i na dziś wcale bym nie był pewny, że tak bym pobiegł w treningu - to jest możliwe ale nie lajcijk czy jakieś tam "na zaliczenie" - będziesz musiał porządnie się sprężyć. No - tyle motywowania :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Bardzo rozsądnie - nie ma co się podpalać, to i tak bardzo ciężki trening a przepalenie się bliżej prędkości startowych będzie bardziej korzystne i bezpieczniejsze niż szaleństwa. O której? Jutro też coś tam planuje potruchtać w przerwach między wożeniem dzieciaków i Błonia mi logistycznie pasują - może pokibicuję bo plany co do tempa mam dużo mniej ambitne :hahaha:
Tak nawiasem na 41 minut to trzeba zdrowo zapierdalać i to kawał porządnego biegania na naszych poziomach i na dziś wcale bym nie był pewny, że tak bym pobiegł w treningu - to jest możliwe ale nie lajcijk czy jakieś tam "na zaliczenie" - będziesz musiał porządnie się sprężyć. No - tyle motywowania :hahaha:
"Na zaliczenie" to na pewno nie będzie.Wiem,że będzie bardzo ciężko,czuję te objętości w nogach i dzisiejsze wolne wiele nie zmieni.
Będziemy na Błoniach koło 10-tej,trochę rozgrzewki i rozciągania i trzeba będzie ruszać,bo o 12-tej córkę muszę odebrać.Ty juz swoje nabiegałeś,ja się muszę jutro pomęczyć,przyszły tydzień mam już lajtowy,aż do poniedziałku,gdzie ostatni szlif 10km T21 mnie czeka :bum:A jak będą wyglądały u Ciebie akcenty w tych ostatnich tygodniach przed Wiedniem?
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Będę na Błoniach przed 11tą to może się jakoś na siebie natkniemy, też mam dziecko do odbioru koło 12 tej ale w planie tylko trzy kółka i to lajtowo. Może będziesz po dyszce to jakiś trucht razem uskutecznimy :hej:
Plan mam z racji startu w połówce nieco zmieniony, w tygodniu po starcie same wolne biegi i jedno dłuższe wybieganie może w sobotę , z 27-28km-ów zrobię. Później już same interwały tempowe 3 ki i 5ki oraz 4x1,2 z 5-6 dni przed startem.W przyszłyym mam jeszcze dwa akcenty z tempami, jeden pod 20km (interwały tempowe po 1,2km) , drugi pod 25km (w tym dwie czwórki szybkie) czyli też nie lekko całkiem, w startowym z Marzanną zrobię luzy sobie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Będę na Błoniach przed 11tą to może się jakoś na siebie natkniemy, też mam dziecko do odbioru koło 12 tej ale w planie tylko trzy kółka i to lajtowo. Może będziesz po dyszce to jakiś trucht razem uskutecznimy :hej:
To mnie zobaczysz w stanie agonalnym :hahaha: Bo zaczniemy pewnie ok.10.20 licząc rozgrzewkę i krótkie rozciąganie.O 11-tej to będzie końcówka biegu i w założeniu mam jeszcze krótkie schłodzenie,ale czy będe w stanie... :hej: W TV straszą jakąś gołoledzią :orany:Do jutra!
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Spokojne, powolne wybieganie zamykające tydzień.
Czyli 5:05 :hahaha:
Kładą mnie na łopatki takie określenia :)
Gratulacje dla żony! :)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak rok temu zaczynałem biegać to rzadko kiedy zdarzało mi się latać tak wolno :hahaha: Efektem było zderzenie ze ścianą - teraz wolne biegam na czucie - ma być "full komfort" i wychodzi czasem 5.05 a czasem 5,40
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jak dobrze poukładany trening - to nawet gdy w nim trochę pomajstrujesz i tak wszystko kupy się trzyma i widać słuszne efekty;
...
również gratuacje dla żony, ale i dla Ciebie przy okazji - bo przecież wiemy, że jesteś współautorem jej sukcesu :)
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Jak rok temu zaczynałem biegać to rzadko kiedy zdarzało mi się latać tak wolno :hahaha: Efektem było zderzenie ze ścianą - teraz wolne biegam na czucie - ma być "full komfort" i wychodzi czasem 5.05 a czasem 5,40
Czy możesz to rozwinąć? Czyżbyś uważał, że wolne wybiegania biegane zbyt szybko były przyczyną zderzenia ze ścianą?
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Tak uważam - z kilku powodów:
- po pierwsze wysoka suma zmęczenia z okresu przygotowawczego do maratonu przy bieganiu za szybkich wybiegań (czyli generalnie zbyt szybkiego biegania jako całości bo tempo średnie będzie wyższe) - to się odkłada
- zbyt szybkie wybiegania uniemożliwiają swobodne osiągnięcie większej objętości, która jest korzystna - tu suma zmęczenia, przeciązenia i narażanie się na urazy
- biegając wolne za szybko nie wypracowuje się odpowiedniej podstawy, to tak jakby na siłowni robić tylko machania ciężką sztangą bez podstawowych ćwiczeń, jakby w treningu piłkarskim trenować wyłącznie sprinty itp
- najważniejsze, w wolnym bieganiu największy pożytek daje czas biegu a nie jego tempo więc im dłużej biegniemy tym lepiej - można oczywiście biec szybko dłużej ale patrz punkt pierwszy i drugi funkcja sumowania się zmęczenie i realizowania swobodnie i bezpiecznie większych objętości
- no i najważniejsze, wolne, biegane w odpowiednim tempie wybiegania poprawiają nam tzw spalanie tłuszczowe czyli trenujemy tak najlepiej ekonomię żywienia wysiłku (walczymy o korzystniejszą proporcję w spalaniu węglowodanów i tłuszczy, wypracowujemy dobrą prędkość przy korzysnej proporcji), w ten sposób zapewniamy sobie to, że nam starczy mocy na cały bieg, ze nas nie odetnie, takie bieganie także najlepiej działa na kwestie poprawiania krążenia podczas biegania, to najlepsza i najtańsza adaptacja. Dlatego w każdej szkole jest biegaj dużo i wolno, albo biegaj dużo na zmęczeniu i wolno, narzędzia jak wolne 30-35, wycieczki biegowe, następstwa treningowe po mocnym przepaleniu długi bieg wolny, łączenie w jednym treningu biegów tempowych z długimi-wolnymi wybieganiami itp. Stosując tylko tempa i za szybkie biegi tempowe zderzenie ze ścianą jest murowane bo ten trening daje dobre wyniki w krótszych biegach i daje mylne wrażenie prognozy na maraton, biegnie się więc zbyt szybko - potem ściana i totalna klęska

Rubin - dzięki :hej:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

No to zasiałeś u mnie niepewność odnośnie mojego debiutu maratońskiego. Wolne wybiegania (BS) biegam zwykle szybciej niż to określa Daniels dla mojego poziomu (jakoś szkoda mi czasu biegać tak wolno), a z kolei tempa I, P, M raczej nie przekraczam, bo odczuwalnie są dla mnie dość mocne. Ostatnio zacząłem sobie marzyć o coraz lepszych czasach w debiucie, ale być może powinienem przystopować z ambicjami. :oczko:
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Zależy ile szybciej je biegasz - jeśli tylko trochę to no problem, moja żona biegała wybiegania za szybko o 10-20 sek do tabeli ale i szybciej też i nie miała problemów; ja przed pierwszym maratonem biegałem wszystko szybciej niż teraz czyli nie biegałem w zasadzie wolnych wybiegać wcale tylko same ciągłe w prędkościach około TM - jakoś to 3,30 nabiegałem ale ściana była. Ja nie twierdzę, ze to reguła ale jednak pewna prawidłowość i oś w tworzeniu treningu maratońskiego gdzie trzeba być wstrzemięźliwym i lepiej biegać nieco wolniej ale więcej i częściej niż szybciej a mniej i rzadziej.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ja też w tamtym roku biegałem ciut za szybko wybiegania i byłem zmęczony pod koniec przygotowań do maratonu.Ten mój niemiecki plan ma bardzo mądrze poukładane wybiegania,od 5:10,5:20,5:45 aż do 6:00/km!Dzięki temu jak ktoś się nie wczyta w niego dokładnie i zobaczy,że biegam dość dużą objętość to pomyśli,że niezła zajezdnia :hej: Ale dzięki biegom regeneracyjnym bieganych przeze mnie po 5:35-5:50 nie odczuwam tego kilometrażu aż tak bardzo.Gdybym tabeklą Danielsa machał wybiegania po 5:00-5:15 plus akcenty z tego planu to niedotrwałbym do 5 tygodnia,a teraz realizuję 18 tydzień :bum:
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki za wyjaśnienia. Wynika z tego, że często debiutanci popełniają błąd zbyt wysokich temp biegów spokojnych na treningach. No cóż, trzeba chyba samemu przez to przejść, aby się przekonać, że nie jest to korzystne. ;)
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wigi - jeszcze sporo czasu, zwolnij wybiegania do 5,30-5,40 a nawet czasem wolniej ale przełóż to na deko większą objętość - będą same zyski.
Krzychu - wg Danielsa to wybiegania miałbyś do robienia po ok 5,30 i wolniej, Daniels nie każe biegać wybiegań wg tempa z tabelki, on pisze by je robić w tempie nie większym niż w tabeli, zresztą to się tyczy całej metody - mamy biegać z prędkością wskazaną lub mniejszą by osiągnąć cele. Bartek Olszewski w wywiadzie opowiadał, że biega wg Danielsa ale większość treningów i wybiegań realizuje wolniej a efekty są
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ