Bardzo udany trening!A co chciałeś być "świeżym" w czwartym z rzędu dniu treningowym,w dodatku po przeziębieniu!Wielki szacun na zmęczeniu ta ostatnia 5-ka powala Mnie też BNP się trudniej biega niż ciągły stałym tempem,więc to nic dziwnego,trzeba cały czas przyspieszać,a przerw ni mo tak jak w interwałach
Znowu młodość pokazała pazur.
Takie tempa i to po lesie, no pięknie. A na zawodach powinno się zakazać słuchania muzyki ze słuchawek, bo to jest jak doping. Albo dla wszystkich ta sama muza z megafonów, albo wcale.
Blog – Komentarze 10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Nie przejmuj się tym słabszym dniem! Tak czasem bywa, nie ma co się martwić. Solidnie pracujesz, to i zmęczenie musi kiedyś przyjść. Przyszło to i pójdzie
Ładny tren Wojtku i bardzo fajna modyfikacja planu - takie biegi są super budujące i bardzo trudne, te przyspieszanie na końcu mocno daje po garach ale za to fajnie potem procentuje, no i dodatkowo bieganie tego na zmęczeniu to najlepszy trening końcówki maratonu jaki można zrobić. Odpocznij teraz dobrze bo ładnie się podciąłeś - naprawdę ładnie
Mi też to się trudniej biega niż ciągłe tempo
Wojtku , czyżby już 30 na karku ?!
Wszystkiego najlepszego w życiu zawodowym i prywatnym, dużo zdrowia.
Pamiętaj że życie podobnie jak maraton zaczyna się po 30 , niech kontuzje omijają Cię szerokim łukiem
a bieganie nadal sprawia ci przyjemność.
Życiówki :
10 km - 35'04 (2015) 21,097 km - 1:17'27 (2017) 42,195 km - 2:46'58 (2012)
30 tka - toż to ma jeszcze mleko pod nosem Ale spoko, nie słuchaj podszeptów, życie nie zaczyna się ani po 30tce ani tez po 40 tce ale ważniejsze jest to, że się na tych datach nie kończy co należy przyjąć jako bardzo dobrą wiadomość i tego się trzymać. Wszystkiego dobrego życzę życiowo i biegowo.