Chyba niepotrzebnie wziąłem to do siebienody pisze:maly89, ja Cię bardzo przepraszam jeśli moja wypowiedź Cię dotknęła. Zmęczenie materiału. Po prostu tak mnie tym boostem indoktrynują, że pozwalam sobie na odpowiednią reakcję.maly89 pisze:Cóż nie znam jeszcze sprzedawcy butów, który biegałby we wszystkich modelach butów, które sprzedaje. No ale może po prostu do kiepskich sklepów chodzę.
Może zamiast wypisywać bzdury na forum lepiej iść pobiegać?
Biegać 24h/24h nie zamierzam, więc jest kilka wolnych chwil na pisanie.
Nie uważam żebym pisał bzdury. To jest właśnie marketing XXI wieku. Daje się "osobowościom internetowym" towar i oni odwalają całą resztę. Stety-niestety, maly89, ale masz sukcesy na swoim koncie, chwalisz się nimi, jesteś rozpoznawalny i dlatego jesteś idealnym ambasadorem dla marek biegowych. Wszystko to bez pisania "audycja zawierała lokowanie produktu" i bez ostrzeżenia "reklama!". Chociaż takiego przedstawicielstwa, które nie dostaje butów a ma je zachwalać to nie rozumiem. Chyba Cię nie doceniają (pannaAnna dostała chociaż buty na czas sesji foto, może nawet na dłużej, z blogu wiemy, że na siłkę woli ZigZagi )
Poważnie, nie czujesz żenady jak ktoś pisze "biegam mało, ale od razu je zamówiłem"? Pomijam, że rzeczywista wartość buta to grosze, że pół minuty reklamy tv w szczycie kosztuje 60tysi a tych reklam jest pełno. Czysty marketing. Adidas pewnie mocno zaciska kciuki, żeby im się zwróciła inwestycja. Dzięki takim ambasadorom jest szansa, że więcej takich początkujących (często z nadwagą i obawą o kolana) wybierze coś, co mogliby sobie odpuścić. Wiadomo o co chodzi. Dobrze by było, żeby: ambasadorowie marek, pracownicy sklepów - mieli odpowiedni dopisek w stopkach... ale to oczywiście nie przejdzie, bo zainteresowani nie widzą w tym nic zdrożnego.
A co do tego bycia przeze mnie ambasadorem Adidasa to powiedzmy sobie szczerze, przez 4 weekendy będę stał w sklepie sportowym i reprezentował Adidasa - zachęcał ludzi do kupna sprzętu do biegania tej firmy (bo nie chodzi tylko o Boost'y).
Aczkolwiek nie mam żadnych kontraktów z Adidasem i to co piszę na blogu czy forum ma oddawać moją obiektywną ocenę Każdy kto choć trochę śledzi mojego bloga i moje wypowiedzi wie, że sam ubieram się głównie w Decathlonie, a buty do biegania, poza Adidasami, mam jeszcze NB, Asics, Brooks czy Mizuno
Pozdrawiam i życzę wszystkim kobietom (Pani Ani też:)) wszystkiego najlepszego w dniu ich święta