Ile jajek można jeść?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Czasami w jakiś wątkach na temat żywienia pojawia się informacja że ktoś tam
zaleca max 7 jajek na tydzień, ktoś inny powiada że to bzdura, tu i ówdzie wyłazi
nieśmiało cholesterol i skrzeczy. Ktoś ma może jakieś współczesne wiarygodne dane
na ten temat? :>
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
PKO
Awatar użytkownika
Drimik
Wyga
Wyga
Posty: 69
Rejestracja: 20 sie 2012, 11:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja wiem tyle że naczczo można tylko jedno :oczko:
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

7 jajek na tydzień? Dla laski o wadze 50kg czy gościa o wadze 120kg?

Ja jem średnio z 15 na tydzień, jajecznica z 4 to standard na śniadanie (czyli na czczo).
Jedz jak człowiek i nie przejmuj się cholesterolem (o ile nie masz hipercholesterolemii).
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Generalnie ilość cholesterolu we krwi nie ma związku z ilością cholesterolu zjadanego, więc tym aspektem bym się nie przejmował :).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przy moim szczęściu do jajek, jak zjem 8 w miesiącu to sukces :tonieja: zwykle nie chce się gotować, ale kanapki bez jajka są jakieś takie nijakie :spoko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
ven.
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 27 paź 2012, 16:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Generalnie ilość cholesterolu we krwi nie ma związku z ilością cholesterolu zjadanego, więc tym aspektem bym się nie przejmował :).
możesz rozwinąć myśl? w takim razie z czym ma związek? (absolutnie nie złośliwie, naprawdę nie wiem).

Ja jako laska, ale ważąca 60 kg z hakiem ;), zjadam jakieś 8 jajek/ tydzień i zawsze na czczo. Jutro idę na badania to Wam powiem jakie to ma przełożenie na cholesterol ;)
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ten wątek to jak włożenie kija w mrowisko :D

Ogólnie uważam, że rację miał ten kto powiedział, że jeżeli nie mamy problemów zdrowotnych to możemy zjadać tyle jajek na ile mamy ochotę. Rzecz jasna jeżeli ktoś dba jakkolwiek o dietę to nie będzie w siebie samych jajek pakował w ilościach hurtowych :)
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

To jeszcze jedna kwestia : obiło mi się o uszy, że jajka mają optymalne proporcje
zawartości białka, tłuszczu i węglowodanów. Prawda li to?
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
moonfall84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 372
Rejestracja: 23 paź 2012, 14:39
Życiówka na 10k: 52:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zbąszynek

Nieprzeczytany post

Co ileś tam lat opinię się zmieniają. Raz pisali że szkodzą w nadmiernej ilości, innym razem że nie. Sprawa cholesterolu też nie jest jasna. Spotkałem się z opinią, że spożywanie jajek wręcz obniża cholesterol... Ilu uczonych tyle opinii. Osobiście uwielbiam jajka pod każdą postacią i jajecznica z 7 to żaden problem. W tygodniu z 15-20 szamam i jest ok :-P
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

moonfall84 pisze:Osobiście uwielbiam jajka pod każdą postacią i jajecznica z 7 to żaden problem. W tygodniu z 15-20 szamam i jest ok :-P
mój człowiek w parlamencie! co prawda daleko mi do takich ilości, i jednorazowych, i tygodniowych ale dobre jajo nie jest złe!
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Co drugi-trzeci dzień zjadam jajecznice z 4-5 jajek czyli jakieś 15-20 tydź. Wyniki cholesterolu mam 70mg/LDL Złego i dobrego takie same. Także nienajgorsze jak na mój wiek. Mam znajomych ćwiczących siłowo którzy wciągają po 10 jajek z rana, choć często jest to 10 białek i z 3-4 żółtka. Nie mają problemu ze zdrowiem.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lisciasty pisze:To jeszcze jedna kwestia : obiło mi się o uszy, że jajka mają optymalne proporcje
zawartości białka, tłuszczu i węglowodanów. Prawda li to?
Obrazek

Śmiem twierdzić, że "nie do końca" te proporcje są idealne. Przynajmniej jeżeli mowa o węglach :)
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

ven. pisze:
klosiu pisze:Generalnie ilość cholesterolu we krwi nie ma związku z ilością cholesterolu zjadanego, więc tym aspektem bym się nie przejmował :).
możesz rozwinąć myśl? w takim razie z czym ma związek? (absolutnie nie złośliwie, naprawdę nie wiem).
Twoja wątroba produkuje większość cholesterolu jaki jest ciału potrzebny.
Jest to niezbędny element budulcowy komórek.
IXOF
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
Życiówka na 10k: 47:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ven. pisze:
klosiu pisze:Generalnie ilość cholesterolu we krwi nie ma związku z ilością cholesterolu zjadanego, więc tym aspektem bym się nie przejmował :).
możesz rozwinąć myśl? w takim razie z czym ma związek? (absolutnie nie złośliwie, naprawdę nie wiem).

Ja jako laska, ale ważąca 60 kg z hakiem ;), zjadam jakieś 8 jajek/ tydzień i zawsze na czczo. Jutro idę na badania to Wam powiem jakie to ma przełożenie na cholesterol ;)

cholesterol dzieli sie na dobry i zly (wypadly mi z glowy literki.. ldl to zly i, a dobry nie pamietam, mniejsza) Poziom dobrego i zlego cholesterolu mozna zmierzyc, ale zly cholesterol jeszcze sie dzieli na male i lepkie komorki oraz duze i puszyste, ktore w praktyce nie zagrażają dlatego wysoki poziom zlego cholesterolu nie jest zagrozeniem co widac na przykladzie francji. Mozna policzyc czy mamy przewage lepkich czy puszystych komorek ldl dzielac poziom trojglicerydow przed dobry cholesterol(hdl). Jezeli wynikim <3 mozemy spac spokojnie :)
tak sie rozgadalem, ale chcialem tylko wytlumaczyc:)
Jedz ile chcesz :bum: aczkolwiek pamietaj, co za duzo to nie zdrowo, ale to raczej obowiazuje przy jajecznym uzależnieniu o ile takie istnieje :P

pozdrawiam



edit
ldl - zly
hdl- dobry

tak dla porządku :D
Ostatnio zmieniony 07 mar 2013, 17:07 przez IXOF, łącznie zmieniany 2 razy.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ