Krzychu M- komentarze

[cichy70]

bo jak od razu mocno odpuścisz to forma skoczy i przyjdzie za szybko

mi jakoś nic nie skoczyło, a trening klękajcie narody

[Krzychu M]

no chłopie jak Ty masz komfort na takim tempie to szacun! Ja bym umierał po 2km przy czyms takim!!! Nieźle, nieźle! Jak ja taki tren miałem to tez na luzie wszedł, gorzej juz było z tym 3x5km na przerwie 5min ale to przegiołem ze wszystkim naraz wtedy. Nie popełnij teraz tylko żadnego błedu przez te ostatnie 3tyg a 1:30 złamiesz z nawiązką! W Twoim przypadku wydaje mi sie ze wystarczy lekko zluzować i nie przesadzac teraz z objetoscia i bedzie cud-miód-malina!

Też byś to pobiegł spokojnie.Jesteś mistrzem ciągłych,ja wolę interwały.Właśnie tu trafiłeś w sedno...lekko zluzować tzn.ile?Będe to na samopoczucie robił.Teraz już nic nie poprawie,tylko mogę zepsuć

Fajnie C Krzychu to poszło, widać regeneracja dobrze podbija i jest ok a nawet bardzo.Mi dziś na początku to po 4,10 lekko biegało, ale już na końcu to nie było tak lekko Ale idzie w dobra stronę i coś czuje, ze tą Marzanne to razem pobiegniemy.
Z tym luzowaniem to stopniowo, tak by forma nie przyszła za szybko, schodzisz po 10-15% tygodniowo bo jak od razu mocno odpuścisz to forma skoczy i przyjdzie za szybko

Fajnie by było razem Marzannę pobiec,choć to dla mnie jeszcze za wysokie progi,czuję,że niedługo będziesz po 4:15 leciał i jednak szybciej niż po 15-tym kilometrze przyspieszysz A treningi mam zaplanowane do startu z dokładnością aptekarską i ten tydzień i następny będą 75-80km,co u mnie będzie objawiało się głodem biegania Do Marzanny tylko 2 mocne akcenty.W tą sobotę testowa dyszka i w poniedziałek na 6 dni przed startem 10km ciągłego T21.Reszta to same wybiegania i raz 12x400m dla podtrzymania prędkości,za to po 4:05(1'38") czyli dość wolno.Także jak widzisz schodzę powoli z objętości

[mihumor]

Myślę Krzychu, że do 16km na pewno nie będę biegł szybciej niż 4,15, no może kilka odcinków ze zbiegami ale tam niewiele tego jest wiec bez szaleństw, dużo tez zależy od wiatru bo jak będzie wiało to sukcesem będzie dowieść takie tempo do 19kma - tam powinien być ponad 1km z wiatrem i ostatnie 1km pod wiatr to już jakoś się pobiegnie Ja biegam na dyscyplinie i wg planu, do tego to jest u mnie start kontrolny, trochę treningowy i ostatnią rzeczą jaka bym chciał to wyjechać się i biec końcówkę "z wątroby", ma to być mocny ciągły po ok 4.15 i tyle a w zależności od pogody się ustali kiedy i czy w ogóle przyspieszać ale na pewno nie przed popitką na 15kmie. Ma być równo i na temat

[panucci10]

do tego to jest u mnie start kontrolny, trochę treningowy i ostatnią rzeczą jaka bym chciał to wyjechać się i biec końcówkę "z wątroby", ma to być mocny ciągły po ok 4.15 i tyle a w zależności od pogody się ustali kiedy i czy w ogóle przyspieszać ale na pewno nie przed popitką na 15kmie. Ma być równo i na temat

założenia podobnie jak u mnie mamy inne starty docelowe i to bieganie z wątroby w moim przypadku 2tyg przed Dębnem to zły pomysł! Oczywiście ja celuje w 1:35 a Wy minimum w 1:30:)

[Krzychu M]

do tego to jest u mnie start kontrolny, trochę treningowy i ostatnią rzeczą jaka bym chciał to wyjechać się i biec końcówkę "z wątroby", ma to być mocny ciągły po ok 4.15 i tyle a w zależności od pogody się ustali kiedy i czy w ogóle przyspieszać ale na pewno nie przed popitką na 15kmie. Ma być równo i na temat

założenia podobnie jak u mnie mamy inne starty docelowe i to bieganie z wątroby w moim przypadku 2tyg przed Dębnem to zły pomysł! Oczywiście ja celuje w 1:35 a Wy minimum w 1:30:)

To fakt,że masz mniej o tydzień na regeneracje niż Michał i nie ma co przeginać.Celujesz w 1:35,czy tak jak ostatnio pisałeś TM plus przyspieszenie na końcu?Pewnie sie jeszcze zastanawiasz i masz kilka opcji na Marzanne

[miniozam]

Widzę szybkość poprawiłeś :D Mnie koleżanka podsumowała że bliżej do 80kg niż do 20lat :P cóż, koniec z siatką. W końcu czas na regularne treningi, a jak bd wakacje to chciałbym się na BBL do KrK wybrać :D piszesz się ? :D

[panucci10]

Krzychu niezły bieg zaliczyłeś! To już ostatni taki długas przed marzanną? A jeśli tak, to powiedz mi kiedy panujesz zrobić coś podobnego lub nieco dłuższego przed CM? Pomijając że może skusisz sie na Niepołomice i tam połówke możesz zrobić w TM ! Zastanawiałeś sie juz moze nad tym czy jeszcze jest toche czasu i raczej skupiasz sie na marzannie?!

[Krzychu M]

Krzychu niezły bieg zaliczyłeś! To już ostatni taki długas przed marzanną? A jeśli tak, to powiedz mi kiedy panujesz zrobić coś podobnego lub nieco dłuższego przed CM? Pomijając że może skusisz sie na Niepołomice i tam połówke możesz zrobić w TM ! Zastanawiałeś sie juz moze nad tym czy jeszcze jest toche czasu i raczej skupiasz sie na marzannie?!

Marzanna jest priorytetem,za tydzień w sobotę 21-22km czyli trochę krócej.2tyg po Marzannie,a tydzień przed Niepołomicami(które biegnę na 100% możliwości)chcemy z Wojtkiem pobiec 24-25km TM na 3:20,będzie to dla niego kolejny test po Marzannie,że da radę.Trochę nie wierzy w siebie,a moc jest u niego na tych górkach,że ho ho.I to wszystko 30-tek nie biegam do lipca na pewno Jeszcze tydzień przed CM próba złamania 40min w Lublinie.Jak widać CM jest na końcu mojej listy...prawdziwy rok maratoński to będzie 2014 i plany są ambitne...

[panucci10]

2tyg po Marzannie,a tydzień przed Niepołomicami(które biegnę na 100% możliwości)

Niepołomice chcesz pobiec na 100% ???

[Krzychu M]

2tyg po Marzannie,a tydzień przed Niepołomicami(które biegnę na 100% możliwości)

Niepołomice chcesz pobiec na 100% ???

A Dlaczego nie?Na 100% swoich możliwości biorąc pod uwagę profil trasy to nie będzie to tempo 4:15,a zapewne dużo gorsze,ale dam z siebie wszystko.Myślę,że przez tydzień się zregeneruję do Lubelskiej dyszki Po Marzannie to ma być radosne bieganie bez planu i do końca czerwca będe się tego trzymał

[panucci10]

A Dlaczego nie?Na 100% swoich możliwości biorąc pod uwagę profil trasy to nie będzie to tempo 4:15,a zapewne dużo gorsze,ale dam z siebie wszystko.Myślę,że przez tydzień się zregeneruję do Lubelskiej dyszki Po Marzannie to ma być radosne bieganie bez planu i do końca czerwca będe się tego trzymał

ja nie neguje, tylko zdawało mi sie kiedyś ze pisałeś ze na luzie pobiegniesz a nie na 100% i stąd to moje pytanie
czyli jeśli dobrze podsumowuję to biegniesz marzanne, później leśnika, potem Lubelską dyche i znowu po tygodniu maraton ? I all na 100%? No to ładny świr z Ciebie

[Krzychu M]

A Dlaczego nie?Na 100% swoich możliwości biorąc pod uwagę profil trasy to nie będzie to tempo 4:15,a zapewne dużo gorsze,ale dam z siebie wszystko.Myślę,że przez tydzień się zregeneruję do Lubelskiej dyszki Po Marzannie to ma być radosne bieganie bez planu i do końca czerwca będe się tego trzymał

ja nie neguje, tylko zdawało mi sie kiedyś ze pisałeś ze na luzie pobiegniesz a nie na 100% i stąd to moje pytanie
czyli jeśli dobrze podsumowuję to biegniesz marzanne, później leśnika, potem Lubelską dyche i znowu po tygodniu maraton ? I all na 100%? No to ładny świr z Ciebie

Jeśli będe się czuł zmęczony to CM pobiegnę,żeby złamać te 3:30,a na pewno nie szybciej niż 3:20.Coś ja Ty Wrocław biegłeś przed Poznaniem.Co do leśnika...to jakbym miał towarzysza biegowego(tutaj liczę na Ciebie )to mogę odpuścić,w przeciwnym wypadku pewnie mnie adrenalina poniesie

[panucci10]

Jeśli będe się czuł zmęczony to CM pobiegnę,żeby złamać te 3:30,a na pewno nie szybciej niż 3:20.Coś ja Ty Wrocław biegłeś przed Poznaniem.Co do leśnika...to jakbym miał towarzysza biegowego(tutaj liczę na Ciebie )to mogę odpuścić,w przeciwnym wypadku pewnie mnie adrenalina poniesie

ja coś czuje że najbardziej poniesie Cie adrenalina właśnie na CM bedzie tylu znajomych i tylu na podobny czas że hoho Nad tym leśnikiem to tak jak Ci pisałem to zobacze co bedzie po Dębnie.

[mihumor]

Ciekawa wiosna się zapowiada - zobaczymy jak nam wyniki powychodzą bo treningi bardzo solidne i ciężkie więc powinno coś z tego wyjść, ważne, żeby tego nie spieprzyć i mieć troszkę farta co do warunków czego wszystkim jak i sobie życzę
No i uważajcie teraz przy oziębieniu, odporność spada a licho nie śpi

[Krzychu M]

Ciekawa wiosna się zapowiada - zobaczymy jak nam wyniki powychodzą bo treningi bardzo solidne i ciężkie więc powinno coś z tego wyjść, ważne, żeby tego nie spieprzyć i mieć troszkę farta co do warunków czego wszystkim jak i sobie życzę
No i uważajcie teraz przy oziębieniu, odporność spada a licho nie śpi

Teraz to już ostatni szlif,nic się nie nadrobi,ważny jest umiar i rozsądek.Czas na żniwa po ciężko przepracowanej zimie, wszyscy solidnie podeszliśmy do tematu Dobrze,że przełożyłeś te 24TM na dzisiaj,jest bezwietrznie i mżawka,idealny warun na bieganie.Powodzenia na treningu!Czy to już ostatnia taka kobyłka przed Marzanną,Wiedniem?