Toa - komentarze

[roberturbanski]

Szybkiego powrotu na biegowe ścieżki. Trzymaj się!!!

[toa]

Dzięki wszystkim za życzenia. Do biegania wróciłem bo założony blog no i Wasze wpisy mnie motywują aby wciąż biegać choć powiem, że po ostatnich przygodach było mi trochę trudno. Dodatkowo jak się widzi tylu biegaczy w parkach czy na ulicach to samemu chce się wskoczyć w dres i pobiegać.

[Drimik]

Właśnie natrafiłem na Twojego bloga. Widzę że cele mamy podobne (10 km w kwietniu i najfajniej poniżej 1h).
Będę zaglądał i trzymam kciuki

[Daniel_90]

Witam, bardzo fajnie i rzetelnie prowadzony blog. Pytanie z mojej strony: Przy Twojej sporej wadze, utrata każdego kilograma oznaczałaby znaczne odciążenie kolan, co przekładałoby się na dużo większy komfort biegu, mniejsze ryzyko kontuzji i w dalszej perspektywie większą prędkość. Po co więc tyle treningu siłowego w Twoich rozpiskach? Nie lepiej byłoby zamiast nich wpleść siłę biegową? Pozdrawiam
PS. Gdzie biegasz w Aleksandrowie, w których rejonach, bo niewykluczone, że już nieraz się minęliśmy na trasach

[roberturbanski]

Cześć, co tam u Ciebie? Biegasz, bo wpisów nie ma....

[toa]

Witam
Trochę biegam ale czasu na pisanie mało mam i niestety przyplątał mi się kolejny uraz - tym razem kręgosłupa i znów sporo treningów wypadło. Więcej napiszę na blogu w weekend może.

Forma nie rośnie niestety - staram się ją utrzymać ale widzę, że jest gorzej niż było więc nici z ambitnych planów.

[roberturbanski]

Trzymam kciuki w niedzielę, spokojnie sobie pobiegnij, żeby nie przedobrzyć...

[toa]

Witam, bardzo fajnie i rzetelnie prowadzony blog. Pytanie z mojej strony: Przy Twojej sporej wadze, utrata każdego kilograma oznaczałaby znaczne odciążenie kolan, co przekładałoby się na dużo większy komfort biegu, mniejsze ryzyko kontuzji i w dalszej perspektywie większą prędkość. Po co więc tyle treningu siłowego w Twoich rozpiskach? Nie lepiej byłoby zamiast nich wpleść siłę biegową? Pozdrawiam
PS. Gdzie biegasz w Aleksandrowie, w których rejonach, bo niewykluczone, że już nieraz się minęliśmy na trasach

Witam
Oczywiście masz rację, wiem też że im więcej mięśni tym więcej tlenu trzeba im dostarczyć. Ale moje życie nie kończy się na bieganiu - staram się uprawiać różne sporty a siłownia jest jednym z nich.
Biegam w lesie na Wierzbnie - jeśli chcesz wstawię jakiś zrzut ze sportstrackera albo endomondo.\\

[Daniel_90]

Ok, jak będziesz miał chwilę to wrzuć na bloga, zobaczę gdzie biegasz, bo wydaje mi się, że już się kilka razy mijaliśmy. Ja najczęsciej bywam w rejonach torfowiska Rąbień tam są rewelacyjne ściezki biegowe. Ostatnie tez zaglądam w rejony fabryki ABB przy ulicy placydowskiej gdzie jest długa prosta asfaltowa (idealna do interwałów szybszych), a na jej końcu zbieg w las, tuż przy fabryce. Gratuluję osiągnięcia wyznaczonego celu, mimo przeciwności losu i życzę dalszych sukcesów w bieganiu

[kris_brazylia]

Moze aby sie zmobilizowac, ja proponuje Jakis start na 10 km albo na polowke na jesien. Wtedy motywacja powinna sie znalesc pozdrawiam.

[mad_mhl]

Powodzenia w realizacji nowego celu! Przyznam że jest bardzo ambitny ale może to jest właśnie sposób na wzrost motywacji.

Tylko czemu ten Wałbrzych ?

[toa]

Dzięki, czemu Wałbrzych to już wiesz ale napiszę - będę w okolicy na wakacjach.
Co do motywacji to masz rację - jak mam jasny cel to mi się łatwiej motywować ale jeśli się nie uda w Wałbrzychu to trudno - powalczę o drugi cel - czyli 10km w 50 minut na jesieni.