Indianie Tarachumara

[katowicepunktde]

:-p
proponuje w takim razie lampke wina przed marathonem (lekarze twierdza ze to doskonale na serce!!!!! i trawienie!!!!!)
zaskakujace ze pewne kregi wszedzie widza % ...... to musi byc genetyczne!!!!!!! :-p

[fpawel]

Jak sobie przypominacie ten program - jest tam klarownie wyjaśnione że badnania nad różnicami genetycznymi były przeprowadzone i co????? i nic nie wniosły - wszelkie genetyczne uwarunkowania do biegania nie miały miejsca.... jak to wyjaśnić?

[Jones]

noo, ...ale za to kobiety mamy ładniejsze    :spoczko:

[ArthurP]

Quote: from katowicepunktde on 11:46 am on Oct. 21, 2002
nie wiem OSLE gdzies ty PIWO widzial??????

rejestrwałes sie to wiesz że:"Zgadzając się użytkować to forum zgadzasz się nie wprowadzać celowo w błąd jego innych czytelników, obrażać ich i zachowywać się niezgodnie z netykietą. Zgadzasz się także nie umieszczać tu materiałów jeśli oznaczałoby to pogwałcenie praw autorskich lub jakichkolwiek innych praw osób trzecich."

[katowicepunktde]

wprowadzać celowo w błąd jego innych czytelników.....
arthurze...arthurze.......

[jacekj]

TVP Historia
teraz o Tarahumara/Raramuri - co prawda nie o bieganiu ...

[rufuz]

Mam książkę Christophera McDougalla "Nogi do biegania" n.t. meksykańskich Indian-biegaczy.

[jacekj]

To była druga bodajże część filmu o ich tradycjach, wierze, obrzędowości i zderzeniu z białymi, o bieganiu też była wzmianka ale w kontekście tradycji i legend.

[Jasiek(ES)]

Nie wiem czy ksiazka, ktora wymienia "rufuz" to polski tytul tej: " Born to Run: A Hidden Tribe, Superathletes, and the Greatest Race the World Has Never Seen" (autor: Christopher McDougall). Ta, o ktorej mowie wyjasnia i historie o piwie i "pijanstwie" przed biegiem i nie tylko to w kontekscie indian Tarachumara. To najlepsza ksiazka "o bieganiu" jaka czytalem dotychczas, czyta sie ja nie chcac przerywac, a jednoczesnie pod koniec coraz wolniej, zeby sie jeszcze nie skonczyla

ps. piorec-> chyba Barrancas de Cobre a nie "barraca"?

[Kangoor5]

Nie wiem czy ksiazka, ktora wymienia "rufuz" to polski tytul tej: " Born to Run: A Hidden Tribe, Superathletes, and the Greatest Race the World Has Never Seen"

Na pewno nie. Rufuz pisze o jakimś białym kruku

[krzyzak7]

Też obejrzałem ten film, i niestety żaden Polak by tak nie podołał( oczywiście mówię o biegach- nie o pijaństwie)

[wojtek]

Kiedys goralom probowano w ten sposob wejsc na ambicje. Stwierdzili ze biegac to kazdy glupi potrafi i zaczeli skakac na nartach.

[rufuz]

Duński tytul tej ksiazki to "Født til løb" w doslownym tlumaczeniu "Urodzony do biegania" autor Christopher Mc Dougall. Born to Run (Født til Løb) af Christopher McDougall
http://www.alun.dk/shop/born-to-run-by- ... ugall.html

[Qba Krause]

czyli jednak to samo co wszyscy.

[monikal]

Widzieliście?
https://www.ideowi.pl/projekty/byc-jak-rar-muri-56.html