P@weł - komentarze

[Piechu]

Nowe ciuszki, nowe buciki.... teraz motywem przewodnim Macieja powinien być TEN, nota bene fantastyczny, kawałek

[Matthias]

Fakt, teraz się raczej nie wtopi w miejski pejzarz , ale Maciek porzucił już tutejsze okoliczne chodniki, teraz testuje Marcelińskie krzaki i mniej zapijaczone okolice..Upierdliwe to, bo gdy jest potrzeba bliżej się pokręcić z braku czasu, to się nie da - trzeba wybiegać dalej...

Dokładnie Pawle, zdecydowanie lepiej się czuję biegając z dala od tych wszystkich "zapijaczonych" pełnych "polactwa" iu ciemnoty chodników i dziwnych miejsc. Zdecydowanie wolę Marcelin, Rusałkę czy Dębinę. Niż dotychczasowe chodnikowe trasy. Pozostaje jeszcze Arena, która jest najbliżej mnie. Aby tam dobiec też znalazłem spokojną marszrutę, a i parę kilometrów można więcej natrzepać. Teraz jeszcze pozostaje do obczajenia stadion Energetyka znajdujący się także blisko mnie i jeśli się uda to tam chciałbym nieco pobiegać.

Kolor bluzy może nieco prowokować, ale z drugiej strony jestem lepiej rozpoznawalny na skrzyżowaniach i kierowcy widzą mnie już z 200 m, co przy czarnym kolorze było raczej niemożliwe.

Maciek chyba (...) potrzebuje dodatkowej adrenaliny i kolejnych kravmagowych sparingów

Zdecydowanie nie. Cenię sobie spokój podczas biegania, a łączenie biegania i krav magi w jednym treningu to nie jest dobry pomysł

[Matthias]

Nowe ciuszki, nowe buciki.... teraz motywem przewodnim Macieja powinien być TEN, nota bene fantastyczny, kawałek

Kawałek bardzo dobry, zobaczę wieczorem jak się przy nim biega...

[siena_driver]

Tak czy siak, kurtka fajna, i jak sam zauważyłeś, daje większe bezpieczeństwo w pobliżu ulicy

A jak do playlisty biegowej coś dorzucasz, spróbuj też TEGO

[P@weł]

Oprawa tego kojarzyła mi się od razu z Footloose i jest to kawałek ścieżki z tego filmu . Pamiętam, jak mnie Kevin Bacon zaskoczył sprawnością i swoim tańcem

[siena_driver]

O ile pamiętam, to trenował przed tym filmem akrobatykę, gimnastykę i scenę w hangarze kręcił całkowicie sam
Z mnie tancerz mierny, ale do kawałków ze starego Futluza nogi same podrygują

[concordia]

Muszę przyznać, że Anita się spisała w roli fotografa Cudowne fotki!
A reportaż jak zwykle czytałam z zapartym tchem, cudnie tam u Was!

Dziękuję w imieniu mojej skromnej osoby fotografa-zupełnego-amatora.

WPADAJ do nas na trening, albo wybieganie, albo na cokolwiek!

4 i 5 maja mam wolny W sumie to mój jedyny wolny weekend jaki będę miała do wakacji
Więc...

edit: a może bym tak 1-go maja na dyszke u Was poleciała... Odpadnie mi świebodzińska dziesiątka, może to nie jest taki głupi pomysł...

[P@weł]

4 i 5 maja mam wolny W sumie to mój jedyny wolny weekend jaki będę miała do wakacji
Więc...

edit: a może bym tak 1-go maja na dyszke u Was poleciała... Odpadnie mi świebodzińska dziesiątka, może to nie jest taki głupi pomysł...

.....no mogę tylko powiedzieć: serdecznie zapraszamy! ...Co prawda sam tak daleko nie wybiegam myślą w przód, a jest to dość specyficzny termin, bo weekend majowy, ciężko więc powiedzieć, jak tu u nas z frekwencją "drużynową" będzie, ale temat dychy był już parę dni temu podnoszony i przeszedł dość entuzjastycznie

Tak czy inaczej będzie fantastycznie móc poznać się face to face

[szymon_szym]

Teraz jeszcze pozostaje do obczajenia stadion Energetyka znajdujący się także blisko mnie i jeśli się uda to tam chciałbym nieco pobiegać

Ja biegam tam regularnie. Teraz trzeba skoczyć przez bramę, latem czasem jest otwarte. Nigdy nie miałem żadnych nieprzyjemności. Tylko bieżnia....ech... ma swój urok

[Matthias]

Ostatnio zrobiłem tam mały rekonesans i własnie trochę mnie to zdziwiło, że wszystko tam pozamykane, nie ma dojścia. Ale teraz już wiem co i jak zatem będę forsował płot...

[Crocodil]

Pawle - Twój problem to najpewniej "Zespół trzaskającego biodra". Możesz o nim poczytać np. tutaj i tutaj. Nie będę udawał eksperta - najlepiej pójść do dobrego lekarza, zwłaszcza że odczuwasz ból (tutaj oczywiście jak zwykle polecam Sławomira Marszałka).

Sam mam "trzaskające biodro" ale na szczęście w wersji zupełnie niebolesnej i nie przeszkadzającej. Dodatkowo dzięki rozciąganiu i ćwiczeniom poleconym przez Marszałka (np. rozciąganie pokazane na Ryc. 13 w tym artykule) oraz yacoola "trzaskanie" pojawia się już bardzo.

[orba]

Pawel na moje oko to Ty chlopie masz z 10lat mniej. Fajnie

[P@weł]

dzięki, Jolu.. Mentalnie to jeszcze mniej, metrykalnie...no cóż mogę powiedziec..gdzieś, qrcze, posialem kalendarz..tylko gdzie?..

[Wilma]

P@weł, co z Twoją kontuzją? Biegasz czy odpuszczasz?

[P@weł]

Crocodil, dzięki za podpowiedź..Ja co prawda nie mam żadnych akustyczny efektów bólu (pomijam różnego cięzaru gatunkowego wyzwiska ), natomiast to jest podobne, jak to opisywane w artykule, przeskakiwanie ścięgna...Jestem pewien, że można je rozciągnąć..stosuję część z tych podlinkowanych ćwiczeń, jednak zastanawia mnie, jak skutecznie rozgrzewać się przed samym biegiem, by nie mieć kłopotów (w naturze nie mam warunków, by się kłaść tak, jak na lustracjach)...

Wilmo, wczoraj odpuściłem...Planuję pobiec dopiero w sobotę w zawodach, a potem na niedzielnych zajęciach