I mogę jeszcze na zmęczone nogi polecić zmianę aktywności fizycznej, np na basen, odmiana bardzo dobrze robi-nie jesteś bezczynna a jednocześnie pracują inne mięśnie.
concordia- komentarze
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
A Ty jak czujesz concordio? Posłuchaj swego organizmu
I mogę jeszcze na zmęczone nogi polecić zmianę aktywności fizycznej, np na basen, odmiana bardzo dobrze robi-nie jesteś bezczynna a jednocześnie pracują inne mięśnie.
I mogę jeszcze na zmęczone nogi polecić zmianę aktywności fizycznej, np na basen, odmiana bardzo dobrze robi-nie jesteś bezczynna a jednocześnie pracują inne mięśnie.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Fajnie jest też poleżeć z nogami do góry 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4259
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
jeden znany mi trener, którego poznałaś w forst, -ten najstarszy z naszej ekipy- wychował 3 olimpijczyków- więc można mu wierzyć- mawia zawsze tak:concordia pisze: Ale... od niedzieli bolą mnie nogi. Tzn są takie ciężkie.
ciężkie nogi, znaczy jest siła
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
concordia pisze:Tak treningowo to do Was w maju zawitam, będę teraz w Pozku przejazdem, najprawdopodobniej w przyszły piątek, albo sobotę, bo jadę na szkolenie do Bydgoszczy. I jedyne polączenie jest z przesiądką w Poznaniu i czekanie 1,5hNo ale jak się nie ma co sie lubi... Nie chcą mi dać dranie na paliwo
![]()
Ćwiczenia z Jillian to taka ogólnorozwojówka, ja robię program 30-dniowy, na każde 10 dni 1 level.
Level 1
Level 2
Level 3
Lubię z nią ćwiczyć, te ćwiczenia robią dobrze moim nogom, podczas treningów biegowych mi się za nie odwdzięczają- nie mam wcale problemu z bólem nóg podczas biegu.![]()
Jakie butki w końcu kupiłeś?
No jeśli masz tylko 1,5h to nie wiem czy uda Ci się do Decathlonu dotrzeć bo zarówno ten w Swadzimiu jak i ten na Franowie są daleko od centrum. I jeszcze jedno Ekideny są na stopę neutralną/supinującą.
Teraz już wiem co to za Jillian
Co do moich paputów - za zgodą Nieżony zaszalałem i zamówiłem Faas 300 i MT330. Co do Pum wiem, że będą pasować bo przymierzałem w sklepie a NB kupiłem trchę na czuja bo nigdzie tego modelu nie spotkałem na zywo więc przymierzyłem kilka par różnych modeli NB żeby wyczuć jak u nich z rozmiarówką i mam nadzieję, że się wstrzelę
A co do obolałych nóg to ja się umartwiam The Kijkiem... o dziwo działa
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
no właśnie, tak sobie myślę i myślę; wymyśliłam, że jeśli ból będzie tylko po treningach, to poczekam jeszcze z tydzień, dam im szansę się przyzwyczaić do wzmożonego wysiłku, a jeśli nogi w trakcie treningu będą byle-jakie to będę 2 dni w tygodniu odpoczywać, a nie jeden.Kanas78 pisze:A Ty jak czujesz concordio? Posłuchaj swego organizmu![]()
I mogę jeszcze na zmęczone nogi polecić zmianę aktywności fizycznej, np na basen, odmiana bardzo dobrze robi-nie jesteś bezczynna a jednocześnie pracują inne mięśnie.
I chyba właśnie na basen się wybiorę, pływanie mnie relaksuje
no fajnie, fajnie, ale sęk w tym, że mnie nosi i nie mogę na miejscu wysiedzieć, mimo, że nogi się czują nie do końca komfortowokachita pisze:Fajnie jest też poleżeć z nogami do góry
ale chyba nie na stałe, co?cichy70 pisze:jeden znany mi trener, którego poznałaś w forst, -ten najstarszy z naszej ekipy- wychował 3 olimpijczyków- więc można mu wierzyć- mawia zawsze tak:concordia pisze: Ale... od niedzieli bolą mnie nogi. Tzn są takie ciężkie.
ciężkie nogi, znaczy jest siła
Kupię je jak będę w Bydgoszczy, zostaję na noc u Moniki( jak to tak przepuścić okazję na wspólny bieg?Piechu pisze:No jeśli masz tylko 1,5h to nie wiem czy uda Ci się do Decathlonu dotrzeć bo zarówno ten w Swadzimiu jak i ten na Franowie są daleko od centrum. I jeszcze jedno Ekideny są na stopę neutralną/supinującą.
Teraz już wiem co to za Jillian
Co do moich paputów - za zgodą Nieżony zaszalałem i zamówiłem Faas 300 i MT330. Co do Pum wiem, że będą pasować bo przymierzałem w sklepie a NB kupiłem trchę na czuja bo nigdzie tego modelu nie spotkałem na zywo więc przymierzyłem kilka par różnych modeli NB żeby wyczuć jak u nich z rozmiarówką i mam nadzieję, że się wstrzelęUrok zakupów przez internet
A co do obolałych nóg to ja się umartwiam The Kijkiem... o dziwo działa
Dobra kobieta z tej Twojej nieżony
Ja zawsze patrzę na długość wkładki, i póki co trafiam dobrze, miejmy nadzieję, że Tobie też się uda
i... czym się umartwiasz?
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Niestety w ten sposób nei zawsze da siętrafić bo np. Puma Faas 300 i Puma Faas 500 mimmo tej samej długości wkładki inaczej leżą na nodzeconcordia pisze:Ja zawsze patrzę na długość wkładki, i póki co trafiam dobrze, miejmy nadzieję, że Tobie też się uda
The Kijek
Ostatnio zmieniony 20 lut 2013, 22:55 przez Piechu, łącznie zmieniany 1 raz.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Najfajniej jest z książką, wtedy nie nosi tak bardzoconcordia pisze:no fajnie, fajnie, ale sęk w tym, że mnie nosi i nie mogę na miejscu wysiedzieć, mimo, że nogi się czują nie do końca komfortowokachita pisze:Fajnie jest też poleżeć z nogami do góry![]()
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
drogie to toPiechu pisze:The Kijek
no właśnie zaraz skorzystam z radykachita pisze:Najfajniej jest z książką, wtedy nie nosi tak bardzoconcordia pisze:no fajnie, fajnie, ale sęk w tym, że mnie nosi i nie mogę na miejscu wysiedzieć, mimo, że nogi się czują nie do końca komfortowokachita pisze:Fajnie jest też poleżeć z nogami do góry![]()
Jeszcze w pakiecie zieloną herbatę z miodkiem zamówiłam, więc ten zestaw powinien być dobry na miłe zakończenie dnia
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
No. Ale działaconcordia pisze:drogie to to
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
BiedaAniad1312 pisze:Ty lepiej powiedz, co z tym Twoim pesto?
Mam nadzieję, że wyjdzie zjadliwe
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
kupiłam, myślę że w weekend zrobię z niego użytek, a dziś będzie domowe pesto; zobaczymy co z niego wyjdzieAniad1312 pisze:W Lidlu jest moje ulubione z bazylią
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Patrycja, teraz to już na pewno uwierzymy, że kółko na stadionie było
no to sobie dzisiaj pobiegałaś ... i wreszcie nie na bieżni; trzeba być akrobatą, żeby się na tym nie uszkodzić
ja powoli spadam i szykuję się na randkę z zabieganymi :uuusmiech:
no to sobie dzisiaj pobiegałaś ... i wreszcie nie na bieżni; trzeba być akrobatą, żeby się na tym nie uszkodzić
ja powoli spadam i szykuję się na randkę z zabieganymi :uuusmiech:
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
a Ty tam jesteś sama kobitka i cały wianuszek facetów? Ładnie, ładnierubin pisze:Patrycja, teraz to już na pewno uwierzymy, że kółko na stadionie było![]()
no to sobie dzisiaj pobiegałaś ... i wreszcie nie na bieżni; trzeba być akrobatą, żeby się na tym nie uszkodzić
ja powoli spadam i szykuję się na randkę z zabieganymi :uuusmiech:
A z tym kółkiem, to musiałam Wam pokazac bo pewnie byście nie uwierzyli
Ale skąd to się tak wzięło? Za to motoactv miejsce startu przekłamała, bo zaczęłam tak jak endo pokazuje





