
Od 2 tyg mieszkam na Pana Tadeusza i najbliżej mi do Parku, wprawdzie nie uważam tego miejsca za idealne do treningu, ale czasmi z braku czasu na wyjazd do lasu, lubię zaliczyć kilka pętelek

Dzisiaj było ich 4, trochę mroźno o 8:30, ale biegało się przyjemnie.
Jutro wybieram się do lasu, do Kusocińskiego wracam w piątek ok 8:30
do zobaczenia!