chondromelacja stawow kolanowych-jeszcze raz

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
kaktus
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziekuje za bardzo obszerna odpowiedz.
Jesli chodzi o chondromalacje, to mam tylko watpliwosci kiedy uznac sie za wyleczonego. Jesli obecnie moge przebiec wiecej bez dolegliwosci niz po ich pierwszym wystapieniu to znaczy, ze jest OK?  Wydaje mi sie, ze obecna intensywnosc i objetosc nie powoduje przesuwania progu bolu w dol.
Zreszta - co rozumiesz przez prog bolu? Chodzi o bol taki, ze nie moge dalej biec? Do tego nigdy bym nie dopuscicl, chyba ze rpzez jakis uraz.
Nie ukrywam, ze zupelne zaprzestanie treningow jest dla mnie ostatecznoscia i podejrzewam ze wszyscy mnie doskonale rozumiecie. Dlatego chce ustalic czy mozna powoli wylazic z poczatkow chondromalacji lekko trenujac...

Dzieki za podzielenie sie watpliwosciami nt. glukozaminy. Tez szperalem i wydalem pieniadze z pelna swiadomoscia, ze to moze byc kit. Niestety mam watpliwosci, czy wydanie tych pieniedzy na ortopede w Szczecinie bedzie korzystniejsze, bo jak na razie 2 z 3 z ktorymi sie spotkalem nie mieli bladego pojecia o moich problemach i praktycznie leczylem sie sam. 3 jest ok ale kosztuje niemalo (pewnie rownowartosc kilkumiesiecznej kuracji glukozamina :) ).
Eeeeech i badz tu madry...
Jeszcze raz dzieki za odpowiedz. Pewnie do konca roku bede trenowal tak jak teraz i jesli objawy nie ustapia to zrobie zupelna przerwe...
kaktus
GG: 1251017
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from kaktus on 2:44 pm on Nov. 25, 2004

Jesli chodzi o chondromalacje, to mam tylko watpliwosci kiedy uznac sie za wyleczonego. Jesli obecnie moge przebiec wiecej bez dolegliwosci niz po ich pierwszym wystapieniu to znaczy, ze jest OK?  Wydaje mi sie, ze obecna intensywnosc i objetosc nie powoduje przesuwania progu bolu w dol.
Zreszta - co rozumiesz przez prog bolu? .

Z tego co tutaj różne osoby pisały wynika, że chondromalacja jest niewyleczalna.Tzn może kolano przestać boleć ale chrząstka nie będzie taka jak niegdyś.
_________________
OK będzie wtedy jak będziesz biegał ile będziesz chciał a nie mógł. (oczywiście bez pomysłów o zwiększaniu kilometrażu z dnia na dzień razy dwa)
__________________
Próg bólu rozumiem bardzo prosto albo boli albo nie. Pierdułami typu,że coś tam przez kilkadziesiąt sekund w trakcie biegu się odezwie się nie przejmuję. Najwyżej po powrocie schłodzę lodem. Jeśli jest to miejsce, które dało mi się niegdyś dotkliwej we znaki to mogę czymś posmarować.
Prawdziwy próg bólu zaczyna się jednak gdy coś odzywa się za każdym bieganiem i   potrafi boleć nawet gdy się nie biega , wtedy trzeba podjąć decyzję o przerwie i samoleczeniu 3dni?, 5dni? tydzień?.
Kolejny próg bólu to jak samoleczenie nie daje rady. Wtedy pozostaje dreptenie do kopytologa. Ale ja się już gubię, u ilu byłem 12 czy 13 (w tym z jedną rzeczą u 5, słownie: pięciu) Tak na marginesie, żadnego z tych, u których byłem nikomu bym na 100 procent nie polecał. Co najwyżej kilku zdecydowanie odradzał.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
Awatar użytkownika
misio
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 13 mar 2004, 09:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czesc Outsider.Mam mala prosbe napisz ktorych lekarzy polecasz a ktorych zdecydowanie odradzasz.Uwazam ze wymienianie sie takimi uwagami ma duzy sens pozwoli zaosczedzic duzo pieniedzy a niekiedy i kolano ocalic.
PS.Chodzi mi o lekarzy z Wawy bo z tego co pisales to tutaj sie leczysz.
Misio
Awatar użytkownika
kaktus
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hehe, jak zrobicie ranking to moze Was w Wawie odwiedze ;)
kaktus
GG: 1251017
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Nikogo nie polecam.

Odradzam:
Artromed, albo jakoś podobnie, to się mieściło na Nowolipkach albo Nowolipie, już nie pomnę. Drogo i mieli problemy ze zdiagnozowaniem.
Dobiesa z Enel-medu. Zdiagnozować to jeszcze potrafił, ale dobrać odpowiednio fizykoterapię to już nie. Najchętniej leczyłby blokadą (nie dałem się) i radami typu: niech pan zmieni sposób postępowania.
Stefana Błachnio z Alfy-lek. Kompletne zero pod każdym względem. Nadawałby się do jakiegoś podrzędnego amatorskiego teatru.
W Alfie też trafiłem niegdyś na jakiegoś przygłupa, ale nie pomnę nazwiska, miał jakiś doktorat.
J.Bronarki- przyjmował w jakimś gabinecie co już nie istniej, "spec" z Konstancina- nie potrafił zdiagnozować.
*************
Co do innych:
Świerczyński (obecnie w Diamanie) co prawda zna się na rzeczy, chyba najbardziej komunikatywny, z tych u których byłem, Ale też potrafi dawać do zrozumienia, że najlepiej jakbyś siedział przed telewizorem. Przede wszystkim potrafi wrzucić człowieka w koszta, jakiś niepotrzebny RTG, czy przyjście na wizytę kontrolną  tylko po to aby wypisał receptę!

Ludzie z FRMS-u. Przede wszystkim lubią wrzucać w dodatkowe koszta a to jakieś AIR-Casty (obecnie 300zł) a to wkładki na miarę, tylko u nich gdzie indziej robią złe, (koszt ok 250zł).Co do konieczności niektórych badań to też nie jestem pewny. Pewny będę w przyszlym roku, jak sobie ponownie zrobię RTG, ale gdzie indziej i to z opisem.
Co do zdiagnozowania to ja, jak na razie bywałem z prostymi sprawami.

Fizykoterapia u nich jest dobra tzn jest jeśli nie wszystko to prawie wszystko co jest w kraju. Ceny przeciętne, co nie znaczy,że tanio.Ale zawsze dają, także skierowanie na schładzanie azotem. Schłodzić to ja se sam mogę lodem. A za to się płaci 15zł za raz czyli przy 10 razach- 150zł dodatkowo.
Na fizykoterapię na dole, prawie w piwnicy(nie mylić z Fizjoterapią na parterze), można przyjść ze skierowaniem od felczera z zewnątrz. Podobnie jest z Alfą.Tylko,że nie zawsze felczerzy dadzą, Tobie takie skierowanie. W Enel-medzie dostaniesz skierowanie do rehabiltanta. Ten dopiero ustala co i jak.
W FRMS-ie dwa ostatnie razy, coś mi tam pozaznaczli na ichnim druczku,że nie wiadomo ile? co?Jak się spytałem, to mi odpowiedzieli,że na fizykoterapi będą  wiedzieć.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
kaspel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 19 sty 2007, 21:59

Nieprzeczytany post

hej! udałem sie ostatnio do ortopedy z mocnym bólem obu kolan, po wstępnych badaniach stwierdził chondromelację. Zalecił zrobienie blokady nastepnego dnia, lecz niezgodziłem się. Następnie udałem sie do innego lekarza, potwierdził diagnozę, lecz zalecił leczenie lekiem "Odnovit", jeżeli stan kolan nie poprawi się poinformował o jakiś zaszczykach do kolan. Kolana bolą mnie nawet przy zwykłym chodzeniu, co poradzicie i jakie są wasze doswiadczenia.
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

USG, RTG w pozycji Merhanta, żeby byo widać jak rzutują rzepki na bruzdę międzykłykciową. Jeśli diagnoza potwierdzi się, rzepki będą ustawione bocznie, będzie opisana chondromalacja II/III. Prwdopodobnie nie będze chondromalacji, zapewne masz przyparcie rzepek(lateralizację). Uszkodzenie chrząstki)chondromalacja) najcześciej pojawia się albo po kontuzji, albo trzeba niszczyć chrząstkę dośc długo. Rehabilitacja: mobilizacj arzepki i tkanek miękkich, rozluźnianie pasma biodrowo-piszczelowego, dwugłowego, biodrowo-lędzwioego, wzmacnianie głowy przyśrodkowej mięśnia czworogłowego, propriocepcja, stretching, taping i ewentualnie spacjalistyczny stabilizator
ODPOWIEDZ