chondromelacja stawow kolanowych-jeszcze raz
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 lis 2003, 19:46
Witam wszystkich
Mam pytanie (a wlasciwie problem z wieloma pytaniami) do Zacnego Grona Lekkoatletow/Ekspertow.
Szukalem troszke w internecie czegos o schorzeniu zwanym chondromelacja stawow kolanowych i rzucilo mnie tutaj.
Moja dziewczyna cierpi wlasnie na to schorzenie i chcialbym sie czegos dowiedzie o eliminacji tej uciazliwej dolegliwosci. Po przeczytaniu czesci wpisow, musze przyznac, ze macie ogromna wiedze w tej dziedzinie (niestety w wiekszosci z doswiadczenia-czego Wam b.wspolczuje) i dlatego do was uderzam z tym tematem.
Do rzeczy. Czy mozecie mi polecic jakiegos specjaliste w tej dziedzinie. Chodzi mi o lekarza, ktory 1.zna sie na
rzeczy, 2.jest w miare oddany sprawie, a nie koncernowi farmaceutycznemu (przepraszam wszystkich porzadnych lekarzy za takie stwierdzenie), 3. taki,ktory nie "uziemi" (diagnoza,a moze i dzialaniem) jej do konca zycia-raczej nie bedzie biegala,ale b.lubimy chodzic po gorach, a poza tym, w przyszlosci moze sie to przydac przy pewnym 9miesiecznym okresie zycia, 4.w miare mozliwosci, prosze o lekarzy z Warszawy lub Lublina.
Moze adresy klinik, ktore sie tym zajmuja, fundacje itp. Nazwy lekow takich jak Arthryl, Zinaxin sa mi juz
znane-moja Piękna je stosuje (przy czym Arthryl wyraznie pomaga). Przez jakis czas, brala tez zastrzyki, ale umarl pan profesor,do ktorego na nie chodzila (w Lublinie) i niestety nie ma zufania do innych (s.p.profesor byl podobno specjalista,ktoremu b.ufala).Poczytalem tez u Was o szpital na Solcu, o krioterapi na Skrze i o tym,ze lekarze zwazani ze sportowcami sa dobrzy.Obejrzalem tez kilka programow cwiczen,sciagnalem zdjecia,wiec postaramy sie wzmocnic jej miesnie. Prosze o konkretne adresy i namiary, ewentualnie ceny wizyt i zabiegow.
Z gory bardzo wszystkim dziekuje.
Pozdrawiam. Łukasz
Mam pytanie (a wlasciwie problem z wieloma pytaniami) do Zacnego Grona Lekkoatletow/Ekspertow.
Szukalem troszke w internecie czegos o schorzeniu zwanym chondromelacja stawow kolanowych i rzucilo mnie tutaj.
Moja dziewczyna cierpi wlasnie na to schorzenie i chcialbym sie czegos dowiedzie o eliminacji tej uciazliwej dolegliwosci. Po przeczytaniu czesci wpisow, musze przyznac, ze macie ogromna wiedze w tej dziedzinie (niestety w wiekszosci z doswiadczenia-czego Wam b.wspolczuje) i dlatego do was uderzam z tym tematem.
Do rzeczy. Czy mozecie mi polecic jakiegos specjaliste w tej dziedzinie. Chodzi mi o lekarza, ktory 1.zna sie na
rzeczy, 2.jest w miare oddany sprawie, a nie koncernowi farmaceutycznemu (przepraszam wszystkich porzadnych lekarzy za takie stwierdzenie), 3. taki,ktory nie "uziemi" (diagnoza,a moze i dzialaniem) jej do konca zycia-raczej nie bedzie biegala,ale b.lubimy chodzic po gorach, a poza tym, w przyszlosci moze sie to przydac przy pewnym 9miesiecznym okresie zycia, 4.w miare mozliwosci, prosze o lekarzy z Warszawy lub Lublina.
Moze adresy klinik, ktore sie tym zajmuja, fundacje itp. Nazwy lekow takich jak Arthryl, Zinaxin sa mi juz
znane-moja Piękna je stosuje (przy czym Arthryl wyraznie pomaga). Przez jakis czas, brala tez zastrzyki, ale umarl pan profesor,do ktorego na nie chodzila (w Lublinie) i niestety nie ma zufania do innych (s.p.profesor byl podobno specjalista,ktoremu b.ufala).Poczytalem tez u Was o szpital na Solcu, o krioterapi na Skrze i o tym,ze lekarze zwazani ze sportowcami sa dobrzy.Obejrzalem tez kilka programow cwiczen,sciagnalem zdjecia,wiec postaramy sie wzmocnic jej miesnie. Prosze o konkretne adresy i namiary, ewentualnie ceny wizyt i zabiegow.
Z gory bardzo wszystkim dziekuje.
Pozdrawiam. Łukasz
- JacekZ
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 19 cze 2001, 06:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Znalazlem cos takiego :
Chondromalacja (rozmiękanie chrząstki w tłumaczeniu dosłownym) to choroba prowadząca do destrukcji tkanki chrzęstnej. Obecnie coraz rzadziej używa się tego określenia zastępując je sformułowaniem ubytek lub uszkodzenie chrząstki (np. III stopnia). Podział uszkodzeń lub chondromalacji pochodzi z 1961 roku od Outerbridge'a.
Najczęściej posługujemy się 4-stopniową gradacją:
0 - chrząstka prawidłowa zbliżona spoistością do porcelany lub kokosa),
I. stopień - spluszowacenie i zmiękczenie (obrzęk),
II. stopień - pęknięcia i fragmentacja (podobna struktura do wełny) niepełnej grubości,
III. stopień - pęknięcia pełnej grubości sięgające do kości podchrzęstnej bez odsłonięcia kości,
IV. stopień - ubytki odsłaniające kość podchrzęstną.
Chrząstka stawowa odżywia się z płynu stawowego (ok. 80% składników) i z warstwy podchrzęstnej kości jej części rozrodczej w 20%). W momencie odciążenia chrząstka zasysa płyn jak gąbka, a w chwili obciążania jest on wyciskany jak wyżymaczką (to oczywiście w dużym uproszczeniu).
Chrząstka jest bardzo szlachetną tkanką i nie ulega procesom naprawy (brak komórek aktywnych metabolicznie).
Raz uszkodzona powierzchnia może tylko wypełnić się blizną łącznotkankową tzw. chrząstkopodobną. Chrząstka nie ma właściwości gojenia (nie posiada naczyń, odżywia się głownie z płynu stawowego), należy zatem wkraczać w jak najwcześniejszej fazie choroby.
W leczeniu ubytków chrząstki pełnej grubości stosuje się przeszczepy własnej chrząstki (np. z powierzchni nieobciążanej), allogeniczne (pobrane ze zwłok), przeszczepy komórek chrząstki hodowanej laboratoryjnie, przeszczepy okostnej i/lub komórek szpiku oraz techniki stymulujące powstawanie blizny chrząstkopodobnej: nawiercanie (drilling), mikrozłamania. Usunięcie (abrazja, shaving) powierzchownej warstwy zniszczonej chrząstki pozwoli lepiej odżywić głębsze warstwy i doprowadzić do powstania blizny włóknistej (tzw. fibrocartilage). Dodatkowo podaje się leki stymulujące skład płynu stawowego, wspomagające metabolizm chrząstki (hylan - np. Synvisc, kwas hialuronowy - np. Hyalgan) czy wzbogacające warstwę podchrzęstną (np. Zinaxin, Arthryl, Arthresan, Glucosamine - siaraczan glukozaminy).
Bardzo ważne jest korygowanie osi biomechanicznej kończyn i uszkodzeń towarzyszących prowadzących do destrukcji chrząstki (uszkodzenia łąkotki, więzadeł krzyżowych, fałd błony maziowej, koślawość lub szpotawość kończyn, przebyte zwichnięcie rzepki, itd.) oraz likwidacja nadmiernego nacisku powierzchni chrzęstnych (osteotomie korekcyjne kończyn, mobilizacja tkanek miękkich, wyrównanie proporcji grup mięśniowych, itd.). Właściwa rehabilitacja i leczenie odżywcze może uchronić przed potrzebą interwencji chirurgicznej. Ważne jest również wykluczenie lub leczenie chorób układowych, np.: dny moczanowej, reumatoidalnych, odczynowych.
Chyba nie brzmi to zbyt optymistycznie.
Chondromalacja (rozmiękanie chrząstki w tłumaczeniu dosłownym) to choroba prowadząca do destrukcji tkanki chrzęstnej. Obecnie coraz rzadziej używa się tego określenia zastępując je sformułowaniem ubytek lub uszkodzenie chrząstki (np. III stopnia). Podział uszkodzeń lub chondromalacji pochodzi z 1961 roku od Outerbridge'a.
Najczęściej posługujemy się 4-stopniową gradacją:
0 - chrząstka prawidłowa zbliżona spoistością do porcelany lub kokosa),
I. stopień - spluszowacenie i zmiękczenie (obrzęk),
II. stopień - pęknięcia i fragmentacja (podobna struktura do wełny) niepełnej grubości,
III. stopień - pęknięcia pełnej grubości sięgające do kości podchrzęstnej bez odsłonięcia kości,
IV. stopień - ubytki odsłaniające kość podchrzęstną.
Chrząstka stawowa odżywia się z płynu stawowego (ok. 80% składników) i z warstwy podchrzęstnej kości jej części rozrodczej w 20%). W momencie odciążenia chrząstka zasysa płyn jak gąbka, a w chwili obciążania jest on wyciskany jak wyżymaczką (to oczywiście w dużym uproszczeniu).
Chrząstka jest bardzo szlachetną tkanką i nie ulega procesom naprawy (brak komórek aktywnych metabolicznie).
Raz uszkodzona powierzchnia może tylko wypełnić się blizną łącznotkankową tzw. chrząstkopodobną. Chrząstka nie ma właściwości gojenia (nie posiada naczyń, odżywia się głownie z płynu stawowego), należy zatem wkraczać w jak najwcześniejszej fazie choroby.
W leczeniu ubytków chrząstki pełnej grubości stosuje się przeszczepy własnej chrząstki (np. z powierzchni nieobciążanej), allogeniczne (pobrane ze zwłok), przeszczepy komórek chrząstki hodowanej laboratoryjnie, przeszczepy okostnej i/lub komórek szpiku oraz techniki stymulujące powstawanie blizny chrząstkopodobnej: nawiercanie (drilling), mikrozłamania. Usunięcie (abrazja, shaving) powierzchownej warstwy zniszczonej chrząstki pozwoli lepiej odżywić głębsze warstwy i doprowadzić do powstania blizny włóknistej (tzw. fibrocartilage). Dodatkowo podaje się leki stymulujące skład płynu stawowego, wspomagające metabolizm chrząstki (hylan - np. Synvisc, kwas hialuronowy - np. Hyalgan) czy wzbogacające warstwę podchrzęstną (np. Zinaxin, Arthryl, Arthresan, Glucosamine - siaraczan glukozaminy).
Bardzo ważne jest korygowanie osi biomechanicznej kończyn i uszkodzeń towarzyszących prowadzących do destrukcji chrząstki (uszkodzenia łąkotki, więzadeł krzyżowych, fałd błony maziowej, koślawość lub szpotawość kończyn, przebyte zwichnięcie rzepki, itd.) oraz likwidacja nadmiernego nacisku powierzchni chrzęstnych (osteotomie korekcyjne kończyn, mobilizacja tkanek miękkich, wyrównanie proporcji grup mięśniowych, itd.). Właściwa rehabilitacja i leczenie odżywcze może uchronić przed potrzebą interwencji chirurgicznej. Ważne jest również wykluczenie lub leczenie chorób układowych, np.: dny moczanowej, reumatoidalnych, odczynowych.
Chyba nie brzmi to zbyt optymistycznie.
- gato
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hej luis!
skoro taki specjalista jak Pan Profesor nie wywinął sie od śmierci, to dlaczego myślisz, że inni lekarze pomogą Twojej Pięknej?
Pomyśl realnie...
skoro taki specjalista jak Pan Profesor nie wywinął sie od śmierci, to dlaczego myślisz, że inni lekarze pomogą Twojej Pięknej?
Pomyśl realnie...
gato
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 lis 2003, 19:46
no nie chcialem,zeby wyszlo, ze leczyla sie u wybitnego specjalisty,a teraz nie pojdzie do "zwyklego"lekarz. Napisalem o tym profesorze z Lublina,bo moze ktos z was tez do niego chodzil i po tej stracie znalazl jakiegos innego lekarza. Lekarze, to tez ludzie (dziwne?) i czasem sie trafi na jemiole, a czasem na porzadnego czlowieka. A swoja droga, od chondromAlacji chyba sie nie umiera (tak na krotsza mete), wiec nie bardzo rozumiem ta docinke. Pozrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 lis 2003, 19:46
No przecie sie nie obrazam:) Szukam czegos, co moze jej pomoc, na forum "sie rozgrzewam" i traktuje je zbyt powaznie (jak jakas przychodnie internetowa), a wada tego typu kontaktu jest brak wizji i nie zawsze moge ocenic intencje rozmowcy. Dzieki za wszystke odpowiedzi i jesli na cos traficie, podeslijcie, prosze-bede odwiedzal forum w miare regularnie. Dzieki. Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
wydaje mi się że do diagnozy wystarczy USG. pozdrQuote: from romek on 1:13 am on Dec. 2, 2003
A tak z ciekawości, czy można ocenić stopień chondromalacji bez artroskopii (tylko na podstawie objawów)?

SBBP.WAW.PL