Krzychu M- komentarze

[panucci10]

no nie wierze że jutro czegoś nie polecisz ! dzisiaj sb! nie pomyliły Ci sie dni ?

[Krzychu M]

no nie wierze że jutro czegoś nie polecisz ! dzisiaj sb! nie pomyliły Ci sie dni ?

Jutro od samego rana na nartach,uczę córkę.Sam się nie zmęczę.A niedziela wolna.Od przyszłego tygodnia biegam pon,wt,śr,czw-wolne,pt,sb i ndz wolne.Przesunięte o jeden dzień,za 2 tyg wyjazd 4 dniowy na narty i muszę akcenty domknąć do środy,w czwartek wyjazd i nie ma mowy o bieganiu.

[panucci10]

Krzychu czy Ty zacząłeś 16-ty tydzień tego planu? Gdzie tam jest 25km i to w pn ? Pisałeś cos o przesunieciach zeby sie wyrobic w czasie tak? No ale ską wziałeś te 25km? Z konca, czyli z niedzieli tak? No i jak u licha wyszedł Ci dystans 100-110km w tyg z tego ?

[mihumor]

Ładnie nastukałeś km-ów, jutro 20ka i wyjdzie tego od cholery i trochę - i ty się jeszcze nad porządnym startem w maratonie z tego treningu zastanawiasz, błądzisz Pobiegniesz i to żwawo

[panucci10]

i ty się jeszcze nad porządnym startem w maratonie z tego treningu zastanawiasz, błądzisz Pobiegniesz i to żwawo

toż to samo pisałem u mnie ale chyba Krzysiek nie doczytał albo nie chciał doczytać

[Krzychu M]

Krzychu czy Ty zacząłeś 16-ty tydzień tego planu? Gdzie tam jest 25km i to w pn ? Pisałeś cos o przesunieciach zeby sie wyrobic w czasie tak? No ale ską wziałeś te 25km? Z konca, czyli z niedzieli tak? No i jak u licha wyszedł Ci dystans 100-110km w tyg z tego ?

W tamtym tygodniu trochę za mało biegałem,w przyszłym mam 4 dni narciarskie,choć i wybiegać swoje muszę.Ten tydzień będzie z nadróbką 10%.Jest tylko jeden słaby akcent 3x3km,więc rozbiegania nie powinny być szkodliwe.

Toż Ty nie masz sie czego obawiać tylko jak zrobisz na Marzannie 1:30 to leć na złamanie 3:15 i już!

Czytałem to na Twoim blogu,a jakże Tylko teraz nie znam odpowiedzi...Jeśli Marzanna i dyszka w Lublinie pójdzie po mojej myśli to CM prawdopodobnie atakuję na 3:20,w przeciwnym razie nie mogę się zajechać na maratonie,bo nie starczy sił na kolejne priorytetowe starty

Ładnie nastukałeś km-ów, jutro 20ka i wyjdzie tego od cholery i trochę - i ty się jeszcze nad porządnym startem w maratonie z tego treningu zastanawiasz, błądzisz Pobiegniesz i to żwawo

Ja nie twierdzę,że nie pobiegłbym na dobry czas,ale nie można mieć wszystkiego.Teraz porządne życiówki na 10km i 21km,a maraton na jesień i tam bym chciał złamać 3:15,a może i zbliżyć się do 3:10

[siena_driver]

Krzychu, na Marzannie zrobisz 1:30 biegnąc tyłem
Wydaje mi się, że już teraz byłbyś w stanie tyle polecieć, a jeszcze prawie 5 tygodni nam zostało

[mihumor]

Krzychu, na Marzannie zrobisz 1:30 biegnąc tyłem
Wydaje mi się, że już teraz byłbyś w stanie tyle polecieć, a jeszcze prawie 5 tygodni nam zostało

To się okaże na 15-16km-ie, trzeba lecieć średnio po 4,15 - nie ma sobie co wmawiać, ze to będzie łatwo - będzie bardzo trudno, trzeba to wiedzieć i tak podchodzić do tematu - wtedy jest więcej adrenaliny i głupot się nie robi na pierwszych kilometrach.

[siena_driver]

Nie, no jasne, że łatwo nie będzie zrobić 1:30, ale wydaje mi się, że Krzychu jest do tego na bardzo dobrej drodze

[panucci10]

To się okaże na 15-16km-ie, trzeba lecieć średnio po 4,15 - nie ma sobie co wmawiać, ze to będzie łatwo - będzie bardzo trudno, trzeba to wiedzieć i tak podchodzić do tematu - wtedy jest więcej adrenaliny i głupot się nie robi na pierwszych kilometrach.

na marzannie dochodzą jeszcze dwie kwestie! pierwsza to wiatr w twarz po nawrocie na bulwarach właśnie na ok 15-16km, i dodatkowe 1,5 okrążenia na błoniach! <demotywacja jak ktoś już kończy a Ty masz jeszcze jedno kółko może osłabić >

[Krzychu M]

Krzychu, na Marzannie zrobisz 1:30 biegnąc tyłem
Wydaje mi się, że już teraz byłbyś w stanie tyle polecieć, a jeszcze prawie 5 tygodni nam zostało

To się okaże na 15-16km-ie, trzeba lecieć średnio po 4,15 - nie ma sobie co wmawiać, ze to będzie łatwo - będzie bardzo trudno, trzeba to wiedzieć i tak podchodzić do tematu - wtedy jest więcej adrenaliny i głupot się nie robi na pierwszych kilometrach.

Łatwo nie może być,aczkolwiek to zawody i końcówka czy to na 10km czy połówka jest zbliżona do maksymalnego wysiłku.Ten test na elektryku był u mnie prawie jak zawody,do wczoraj nogi czułem A Marzanna będzie na styk mojego wytrenowania i każdy błąd taktyczny lub bardzo niekorzystna aura i o 1:30 można zapomnieć
Zacznę pierwsze 1,5-2km po 4:20,to jest żadna strata,a tak jak w przypadku mojej dyszki elektrycznej powoli wkręci organizm na wyższe obroty i potem obym już tylko przyspieszał

[cichy70]

no następny co się znęca nade mną, nie dacie spokojnie wieczorem posiedzieć nieźle Ci nieposzło patrząc po czasach ostatniej trójki

[Krzychu M]

no następny co się znęca nade mną, nie dacie spokojnie wieczorem posiedzieć nieźle Ci nieposzło patrząc po czasach ostatniej trójki

Ale musiałem się spiąć,nie był to luzik

[panucci10]

Ale musiałem się spiąć,nie był to luzik

no przynajmniej tyle , nie no świetnie Ci teraz te Twoje giry podają bardzo dobry trening i to jeszcze w takich warunkach, na takim podłożu i do tego po górkach ...tak jak mówiłeś, w tym tygodniu 120% normy trzeba wybiegać

[Krzychu M]

Ale musiałem się spiąć,nie był to luzik

no przynajmniej tyle , nie no świetnie Ci teraz te Twoje giry podają bardzo dobry trening i to jeszcze w takich warunkach, na takim podłożu i do tego po górkach ...tak jak mówiłeś, w tym tygodniu 120% normy trzeba wybiegać

Warunki jak na szybsze bieganie fatalne.Dobrze,że przewidujący jestem i wziąłem do pracy też trailówki Ten tydzień jest objętościowy,przysły też bym chciał dużo biegać,jednak od czwartku do niedzieli na nartach,pon-śr trzy mocne treningi,ale czy w piątek i sobotę dam radę 45km wybiegać jeżdząc 6-7h na nartach...wątpię
Później już zostaną ostatnie 3 tyg do Marzanny i więcej jak 80km/tydz nie zamierzam biegać.
Ciekawe jakie będziesz miał odczucia na dzisiejszym treningu tempa maratońskiego na 3:15,w tych śniegowych warunkach?