faas 500 v2
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Nie tylko nie maiłem na nogach ale nawet w rękach, a są już w sklepach?
Mi się wydaje, tak ze zdjęć, że są to buty już zupełnie innej kategorii niż Faas 500. Faas 500 to były zwyczajne buty treningowe ze sporą amortyzacją ale zgodne z nowym trendem nie wklejania żadnych (lub wklejania tylko minimalnej ilości jak np. w Saucony Ride 5) usztywnień w podeszwę, co służy i biegaczowi i producentowi (bo pewnie trochę obniża koszty produkcji
).
Natomiast Faas 500v2 to raczej but z kategorii butów do "naturalnego biegania" dla tych którzy chcą zacząć biegać inaczej lub dla cięższych biegaczy biegających "naturalnie". Moim zdaniem Faas 500v2 jest ciekawszą propozycją niż Faas 500 i powinny znaleźć swoje miejsce na półce sklepowej obok takich butów jak np. Saucony Mirage, czy Brooks PureFlow.
Jednym słowem sam jestem ciekawy tych butów, jednak poczekam ze dwa sezony aż na wyprz. kupie je za 200 zł
tak jakem to uczynił ostatnimi czasy z Faas 400 
Mi się wydaje, tak ze zdjęć, że są to buty już zupełnie innej kategorii niż Faas 500. Faas 500 to były zwyczajne buty treningowe ze sporą amortyzacją ale zgodne z nowym trendem nie wklejania żadnych (lub wklejania tylko minimalnej ilości jak np. w Saucony Ride 5) usztywnień w podeszwę, co służy i biegaczowi i producentowi (bo pewnie trochę obniża koszty produkcji

Natomiast Faas 500v2 to raczej but z kategorii butów do "naturalnego biegania" dla tych którzy chcą zacząć biegać inaczej lub dla cięższych biegaczy biegających "naturalnie". Moim zdaniem Faas 500v2 jest ciekawszą propozycją niż Faas 500 i powinny znaleźć swoje miejsce na półce sklepowej obok takich butów jak np. Saucony Mirage, czy Brooks PureFlow.
Jednym słowem sam jestem ciekawy tych butów, jednak poczekam ze dwa sezony aż na wyprz. kupie je za 200 zł


Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Ja sobie bardzo chwalę faas500 i chętnie v2 wypróbuję. Co do ceny to pumy nie są takie drogie, ja kupiłem swoje za ok. 200zł a to było 1 sezon po premierze
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
mam nadzieję, że v2 będa fajniejsze niż 500. Ostatnio miałem zamiar zakupić takowe i w sklepie nastąpiło wielkie rozczarowanie. But jak wielkie żelazko z mega grubą cholewką. Dużo lepsze wrażenie wywarły na mnie 400 i 300.
500 v2 wygląda znacznie, znacznie lepiej niż jego poprzednik ale w sprzedaży go jeszcze nie widziałem
500 v2 wygląda znacznie, znacznie lepiej niż jego poprzednik ale w sprzedaży go jeszcze nie widziałem
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
rynio1975 pisze:W sklepie online pumy 120 eur.



No to polecam Brooks Pureflow, podobnego typu but i kto wie czy nie fajniejszy, a można go kupić w internecie w tzw. "pierwszej cenie" za ok. 330-350 zł.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.