ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
- szelma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 400
- Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Belgia
Czasem aż nazbyt schludny, bo wprowadza tyranię Ale dzisiaj wszystko mu wybaczam, bo nawet nie mrugnął na nowe obuwie :D A to numer 30 w mojej kolekcji obuwia wszelakiego, więc TEORETYCZNIE miałby prawo
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
a ja dzisiaj machnęłam 10:068km w 58:44 czyli bylam lepsza o cale 9 minut od pierwszej mojej dychy ale miałam takie parszywy nastrój i mysli takie głupie i okraszone przekleństwami ze pożal sie losie
np:" w d****ie mam to bieganie,jeszcze maj zalicze i zostawiam to w cholere!", "ok-do konca roku biegam a potem to zostawiam", " a tak w ogole to zaraz ide do domu,po co mam biec do konca?"...itd itp
Nie wiem jakim cudem dobieglam zamierzoną trase i jeszcze pokonalam ją w lepszym czasie niz ostatnio no nie mam pojecia i nie pisze tego przez skromnosc ale szczerze jak juz doszlam do siebie po kąpieli i litrze wody to mnie strasznie łeb rozbolał...jakas taka dobita jestem...
Ale gdzies tam w głebi ciesze sie ze zmiescilam sie w godzinie i polepszylam wynik
No i juz dzisiaj stanąl pod znakiem zapytania mój bieg europejski 4maja mam slub kuzyna a 11ego musialabym juz być w pracy bo 4 bede miala wolne to bedzie cud jesli mi sie uda miec dwie wolne soboty pod rząd.MÓDLCIE SIĘ
np:" w d****ie mam to bieganie,jeszcze maj zalicze i zostawiam to w cholere!", "ok-do konca roku biegam a potem to zostawiam", " a tak w ogole to zaraz ide do domu,po co mam biec do konca?"...itd itp
Nie wiem jakim cudem dobieglam zamierzoną trase i jeszcze pokonalam ją w lepszym czasie niz ostatnio no nie mam pojecia i nie pisze tego przez skromnosc ale szczerze jak juz doszlam do siebie po kąpieli i litrze wody to mnie strasznie łeb rozbolał...jakas taka dobita jestem...
Ale gdzies tam w głebi ciesze sie ze zmiescilam sie w godzinie i polepszylam wynik
No i juz dzisiaj stanąl pod znakiem zapytania mój bieg europejski 4maja mam slub kuzyna a 11ego musialabym juz być w pracy bo 4 bede miala wolne to bedzie cud jesli mi sie uda miec dwie wolne soboty pod rząd.MÓDLCIE SIĘ
- Wilma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 562
- Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Franklina, brawo! To chyba tak już jest że nasze wyniki niekoniecznie współgrają z naszym samopoczuciem. Ja dzisiaj pobiłam wszystkie swoje rekordy a biegło mi się najwyżej średnio.
o
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oooo Franki, gratki, gratki. :-D
To kombinuj coś już z tymi sobotami, no szkoda by było odpuszczać.
Tłum Cię pociągnie i przelecisz bieg majowy poniżej 55 minut, więc może się z kimś tam zamienić na terminy?
Bo ja na Ciebie czekam w maju, to jak to tak mnie zrobić w bambuko?
Kto mnie będzie na mecie wyczekiwał az się wezmę i dopełznę swoim szałowym tempem ślimaka?
A co to za kryzys z tym bieganiem tak w ogóle?
To kombinuj coś już z tymi sobotami, no szkoda by było odpuszczać.
Tłum Cię pociągnie i przelecisz bieg majowy poniżej 55 minut, więc może się z kimś tam zamienić na terminy?
Bo ja na Ciebie czekam w maju, to jak to tak mnie zrobić w bambuko?
Kto mnie będzie na mecie wyczekiwał az się wezmę i dopełznę swoim szałowym tempem ślimaka?
A co to za kryzys z tym bieganiem tak w ogóle?
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
cava no bede jeszcze kombinowala jakąś zamiane,pogadam z kolezankami ale...u nas ostatnio kazdy wilkiem na siebie patrzy,takze 5 bab to za duzo a wiadomo jakie są baby juz nawet myslałam ze zerwe sie z weseliska tak kolo 23ej,dojade do domu,kimne sie i pojde 4ego do pracy a 11ego bede miala wolne...ale KUZYN,chrzestny mojego malego to nie wypada no nic...zobaczymy...
Tez bym chciala spotkac sie na minutke z Tobą,poznać tą trzcinkę ze zdjęcia cyknąc jakąs fotencje echh...nie nastawiam sie...najwyzej los mnie mile zaskoczy
No dół jakiś.Taki parszywy ze próbował mnie zatrzymać na trasie i podpowiadal:"siadaj w autobus i lec do domu kobieto!" MASAKRA
Tez bym chciala spotkac sie na minutke z Tobą,poznać tą trzcinkę ze zdjęcia cyknąc jakąs fotencje echh...nie nastawiam sie...najwyzej los mnie mile zaskoczy
No dół jakiś.Taki parszywy ze próbował mnie zatrzymać na trasie i podpowiadal:"siadaj w autobus i lec do domu kobieto!" MASAKRA
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ych, z babami to niestety tak jest, zamiast się wspierac to jeszcze jedna drugiej chętnie nogę podłoży, a niestety im młodsze baby tym gorsze, potem jakoś lepiej się trochę robi.
No trzymam kciuki Franklina, jest jeszcze sporo czasu, może się da wcześniej z którąś podmienić, przyjść za nią wcześniej, a ona niech przyjdzie po tym weselu?
Jak dobrze ze dziś piątek, ledwo zipię umysłowo po ostatnich 2 tygodniach .
I jeszcze się od kawy odzwyczajam- 1 dziennie i finito. Idzie paść.
No trzymam kciuki Franklina, jest jeszcze sporo czasu, może się da wcześniej z którąś podmienić, przyjść za nią wcześniej, a ona niech przyjdzie po tym weselu?
Jak dobrze ze dziś piątek, ledwo zipię umysłowo po ostatnich 2 tygodniach .
I jeszcze się od kawy odzwyczajam- 1 dziennie i finito. Idzie paść.
- Wilma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 562
- Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ja tam narzekać nie mogę. Cały mój dział jest super a kierowniczka najlepsza ze wszystkich Ale u nas nie ma rywalizacji ani zawiści bo każda jest tak samo urobiona po pachy, choć fakt, że wiekowo to my już w większości już 30+cava pisze:Ych, z babami to niestety tak jest, zamiast się wspierac to jeszcze jedna drugiej chętnie nogę podłoży, a niestety im młodsze baby tym gorsze, potem jakoś lepiej się trochę robi.
o
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
my juz za długo ze soba chyba pracujemy-zmęczenie materialu jakies.Smska dzis wyslałam ze kazda opcja zamiany wchodzi w gre,moge w marcu przyjsc za którąś,w kwietniu oddać swoja ,w tygodniu dłuzej posiedziec-oby ten maj mi zostawiły wolny odpowiedz: "MOŻE"...
cava wczoraj komenta Ci na blogu chcialam zostawic ,naprodukowałam sie ,nachwaliłam,obejrzałam nawet fotki z biegu a koment mi wylecial w kosmos ciul z nim.Generalnie :fajowski robie sie ten Twój blog
cava wczoraj komenta Ci na blogu chcialam zostawic ,naprodukowałam sie ,nachwaliłam,obejrzałam nawet fotki z biegu a koment mi wylecial w kosmos ciul z nim.Generalnie :fajowski robie sie ten Twój blog
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
http://www.runshop.pl/getry-do-biegania ... d2494.html
te getry mi sie podobaja ale MĘSKIE sa a męskie tzn ze mają no ten...hm...na przodzie to miejsce na...no wiecie...luzu więcej w kroczu ?/???? czy jak?
te getry mi sie podobaja ale MĘSKIE sa a męskie tzn ze mają no ten...hm...na przodzie to miejsce na...no wiecie...luzu więcej w kroczu ?/???? czy jak?