Jaki popełniłem błąd przy zakupie pierwszych butów?

janek195
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 14 lut 2013, 19:58

Nieprzeczytany post

Cześć
Od jakiegoś czasu nosiłem się za zamiarem rozpoczęcia biegania. Za poradą kilku znajomych już zaawansowanych w tej materii znalazłem w Gorzowie nowy sklep z fachowa obsługą. Obsługa była wyjątkowo miła. Zaproponowano mi na wstępie zdjęcie własnych butów,podkasanie nogawek i sprawdzenie moich stóp na bieżni. Okazało się że mam stopy pronujące. Wybrano z oferty sklepowej kilka par odpowiednich butów do przymiarki. Bardzo wygodnymi butami wydały się być Cascadia 6 Brooksa./ mam dość szeroką stopę / Po kilku dniach wybrałem się na pierwszy trening ze świadomością fachowo dobranych butów. Okazało się po około 2 km. że oprócz oczywiście braków kondycyjnych, moje buty sprawiają poczucie nienaturalnego przechylania stóp do wewnątrz i ból w kostkach.
W sklepie następnego dnia otrzymałem informacje: buty są używane i nie podlegają żadnej reklamacji.
Dodatkowo doradzono mi biegać aż się buty ułożą.
Wiem już że za pierwszym razem w sklepie przymierzając buty nie da się przewidzieć jak będzie w trakcie biegu.
Nawet kilka chwil na bieżni gdzie człowiek bardziej skupia się na utrzymaniu równowagi za pierwszym razem nie wiele się wyczuje.
Czy komuś z Was przytrafiło się już takie "docieranie" butów Cascadia i z jakim skutkiem?
Jak kupić dobre buty za pierwszym razem?
Proszę o kubeł zimnej wody.
PKO
Sarmatianna
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 21 sty 2008, 08:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Miałam to samo z kaskadiami 'siadły' po wewnętrznej na maksa. Stopę mam raczej krótką i szeroką. Sama sobie winna byłam bo skusiłam się w necie na promocję. Próbowałeś ich w terenie ?


aaa byłabym zapomniała były brązowo turkusowe ;) skandalicznie po całości.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Błąd jaki popełniłeś jest typowy dla nowicjusza - powszechna jest opinia, że w droższych butach lepiej się biega.
Ja uważam, że na pierwszy but biegowy powinno się wybrać najtańszy neutral - np Ekideny 50, czy Crivity. Tych butów nie szkoda jeśli się nie sprawdzą, a biegając w takich neutralnie ukształtowanych butach jakiś czas sam zobaczysz czego ci potrzeba, czy amortyzacji i stabilizacji, czy czegoś wręcz przeciwnego. I będziesz wiedział czego szukać, gdy już zechcesz kupić drogie buty.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Temat rzeka.
Ale kto się na błędach nie uczy?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
janek195
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 14 lut 2013, 19:58

Nieprzeczytany post

Dzięki a opinie.
Butki te próbowałem właśnie w terenie po lesie bo to mój i moich psów biotop.
Wcześniej biegałem trochę w zwykłych adidasach clasic i podobnych, czasem nawet w trepach.
i właśnie uderzające okazało się że w Cascadia6 jakby brakowało kilku mm grubości podeszwy po stronie wewnętrznej co powoduje przekrzywienie stóp.
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Błąd jaki popełniłeś jest typowy dla nowicjusza - powszechna jest opinia, że w droższych butach lepiej się biega.
Ja uważam, że na pierwszy but biegowy powinno się wybrać najtańszy neutral - np Ekideny 50, czy Crivity. Tych butów nie szkoda jeśli się nie sprawdzą, a biegając w takich neutralnie ukształtowanych butach jakiś czas sam zobaczysz czego ci potrzeba, czy amortyzacji i stabilizacji, czy czegoś wręcz przeciwnego. I będziesz wiedział czego szukać, gdy już zechcesz kupić drogie buty.
chyba coś w tym jest, ja w ubiegłym roku gdy zaczynałem biegać właśnie kupiłem najtańsze Ekideny pomyślałem zobaczę jak to jest ..... i służą mi do dziś, używam ich w gorszych warunkach gdy szkoda mi Asicsów ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

potwierdzam, pierwszym buciorem winien być np. ekiden :) Sam wyszedłem z tego założenia i biegam w nich do dziś, fajny papuć za śmieszne pieniądze :)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
vder
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 25 maja 2010, 17:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Błąd jaki popełniłeś jest typowy dla nowicjusza - powszechna jest opinia, że w droższych butach lepiej się biega.
Ja uważam, że na pierwszy but biegowy powinno się wybrać najtańszy neutral - np Ekideny 50, czy Crivity. Tych butów nie szkoda jeśli się nie sprawdzą, a biegając w takich neutralnie ukształtowanych butach jakiś czas sam zobaczysz czego ci potrzeba, czy amortyzacji i stabilizacji, czy czegoś wręcz przeciwnego. I będziesz wiedział czego szukać, gdy już zechcesz kupić drogie buty.
+1. Na pocieszenie powiem, że też zrobiłem to samo, wszedłem do sklepu nike i kupiłem lunarglide'y pierwsze. Zrobiłem w nich może 400km i wymieniłem na inne. Niby cały czas je trzymam, bo specjalnie zużycia nie widać, ale nawet jak w nich dłużej pochodzę, to są w stanie mi pięty poobcierać. Od tej pory miałem 6 innych par butów i w zasadzie każdą z nich uważam za lepszą niż te pierwsze.
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoro w butach dla nadpronatorów stopa Ci ucieka do wewnątrz... no to chyba kolejny przyczynek do sceptycyzmu wobec tych podziałów i "specjalnych" butów?

Oprócz buta mogą grać też rolę inne czynniki. Jeśli nie masz trwałych deformacji narządu ruchu (diagnoza specjalisty potrzebna) to może masz jeszcze za słabe mięśnie/ścięgna trzymające stopę, stabilizujące staw skokowy itp.? Zwróć uwagę na technikę biegu (nie wal z pięty) i wzmacniaj mięśnie, nie tylko bieganiem.

Wskazówki Koleżeństwa popieram. Neutralny, zwykły but na nie za dużej amortyzacji. A może te kaskadie sprawdzą się do łażenia po mieście, działce czy na rower? (dokładnie takie zastosowanie mają moje pierwsze buty biegowe :))
krzakuu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 15 lut 2013, 10:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja kupiłem moje pierwsze "na szybko", bo już natychmiast chciałem biegać i się skończyło tak, że obtarłem pięty i wrzuciłem te buty do garażu! do dziś szukam modelu idealnego...
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hm, ale z tego co na szybko znalazłem to Brooks Cascadia wcale nie są butami dla silnych pronatorów, to buty neutralne!
Awatar użytkownika
lapka88
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1193
Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
Życiówka na 10k: 00:47:14
Życiówka w maratonie: 04:10:12
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

To buty przede wszystkim w teren. W terenie Cascadia powinna sprawować się znakomicie ;) Sam nie kupiłem ich bo nie było mojego rozmiaru więc pozostałem przy terenówkach Asicsa, ale już dla "predatora".
sepq
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 26 lip 2012, 09:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

janek195 pisze: W sklepie następnego dnia otrzymałem informacje: buty są używane i nie podlegają żadnej reklamacji.
Wydaje mi się, że albo coś przekręciłeś, albo sprzedawca próbuje Cię robić w trąbę. Jak można powiedzieć, że reklamacja nie przysługuje, bo buty były używane? To znaczy, że aby nie stracić prawa do reklamowania nie powinieneś używać tych butów??? Postawić je w gablocie na całe dwa lata i liczyć, że wyjdą jakieś wady? Absurd. Reklamuje się właśnie TYLKO używane towary, w których w toku tegoż używania ujawniły się wady, które nie były widoczne w momencie zakupu.
Podejrzewam, że sprzedawca powiedział, że nie przsługuje Ci prawo zwrotu, a to już zupełnie inna para kaloszy. I tu miał rację. Ale reklamować zawsze je możesz, a oni (tzn. sklep) muszą reklamowany towar przyjąć i oddać do rzeczoznawcy, który oceni czy wada jest tzw. wadą ukrytą czy powstała np. wskutek nieprawidłwoego użytkowania. Inna sprawa, że koszty opinii rzeczoznawcy ponosi sklep, a więc rzeczoznawcy - siedząc w kieszeni tego sklepu - są mało skłonni do wystawiania opinii na korzyść konsumenta. Ale to już wina tzw. systemu czyli uregulowań prawnych. Tego nie przeskoczymy. Pozostaje wierzyć w bezstronność rzeczoznawcy, w końcu on też musi mieć jakąś reputację, a poza tym ktoś zawsze ma nadzór nad jego pracą (np. ten, który wpisuje go na listę rzeczoznawców).
Powodzenia w następnych bojach. Nie poddawaj się łatwo, a jak dalej nie będą chcieli przyjąć butów do reklamacji, udaj się do rzecznika konsumentów. Przyjmuje i pomaga nieodpłatnie w każdym starostwie.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

janek195 pisze:Zaproponowano mi na wstępie zdjęcie własnych butów,podkasanie nogawek i sprawdzenie moich stóp na bieżni. Okazało się że mam stopy pronujące. Wybrano z oferty sklepowej kilka par odpowiednich butów do przymiarki. Bardzo wygodnymi butami wydały się być Cascadia 6 Brooksa./ mam dość szeroką stopę / Po kilku dniach wybrałem się na pierwszy trening ze świadomością fachowo dobranych butów. Okazało się po około 2 km. że oprócz oczywiście braków kondycyjnych, moje buty sprawiają poczucie nienaturalnego przechylania stóp do wewnątrz i ból w kostkach.
to Cascadia są ze wsparciem?
Go Hard Or Go Home
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Wg. mnie ty nie kupiłeś butów tylko "usługe doboru buta + ich zakup". Usługa została wykonania nieprawidłowo w konsekwencji sprzedano Tobie nie złe buty ale źle dobrane. I reklamował bym usługe doboru obuwia, która doprowadziła do kosztów zakupu źle dobranych butów. Jeśli sprzedawca zaleca "rozchodzenie obuwia" to poprosił bym to na piśmie wraz ze stanowiskiem co zrobią jeśli nie przyniesie to poprawy. Nie odpuszczaj,, tym bardziej jeśli to sklep biegowy.

PS. Możesz wrzucić nazwe sklepu i adres?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ