Ból śródstopia prawej stopy
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, to mój pierwszy post na forum , niestety związany chyba z kontuzją prawej stopy.
Wczoraj w trakcie i po treningu (bieg 3 km) poczułem ból w zaznaczonym na zdjęciu miejscu (ból "ciągnie się jeszcze" jakby w kierunku wewnętrznej kostki).
Ból również mocno czułem po wstaniu rano i po rozchodzeniu stopy. Teraz jak chodzę to nie boli chyba że schodzę ze schodów to wtedy jest bardzo boli. Próbowałem lekko pobiegać, wtedy odczuwam lekki ból, lecz nie taki żebym musiał przerwać bieg (powoduje to jedynie wielki dyskomfort biegu). Nie wiem może ktoś z was miał podobną kontuzję. Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
Wczoraj w trakcie i po treningu (bieg 3 km) poczułem ból w zaznaczonym na zdjęciu miejscu (ból "ciągnie się jeszcze" jakby w kierunku wewnętrznej kostki).
Ból również mocno czułem po wstaniu rano i po rozchodzeniu stopy. Teraz jak chodzę to nie boli chyba że schodzę ze schodów to wtedy jest bardzo boli. Próbowałem lekko pobiegać, wtedy odczuwam lekki ból, lecz nie taki żebym musiał przerwać bieg (powoduje to jedynie wielki dyskomfort biegu). Nie wiem może ktoś z was miał podobną kontuzję. Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Biegam od 02-2013
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 05 mar 2011, 16:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie wiem czy o taki ból chodzi, słabo go opisałeś. Ja przedstawię mój przypadek. Ból jest nieraz ostry, nagły, innym razem znacznie łagodniejszy. Spowodowany jest skręcaniem stopy w stawie, tam gdzie poduszka (łaczenie duzego palca z kością śródstopia). Pierwszym symptomem takich problemów jest strzelanie kości, jakby przeskakiwanie w stawie.
Ja na poczatku myślałem że to pęknięcie kości, tak to odczuwałem. Diagnoza okazała się trafna, artoza stawu. Teraz ćwiczę stopę i chyba pora na kolejną wizytę, aby zlikwidować strzelanie. Może jakaś glukozamina.
Mam pytanie czy ktoś ma sprawdzone środki na odbudowę chrząstki, likwidowanie luzów?
Ja na poczatku myślałem że to pęknięcie kości, tak to odczuwałem. Diagnoza okazała się trafna, artoza stawu. Teraz ćwiczę stopę i chyba pora na kolejną wizytę, aby zlikwidować strzelanie. Może jakaś glukozamina.
Mam pytanie czy ktoś ma sprawdzone środki na odbudowę chrząstki, likwidowanie luzów?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jeśli dopiero zaczynasz bieganie, może masz jakiś przykurcz mięśnia czy lekko przeciążone ścięgno. Postaraj się porozciągać trochę stopę i ją masować (np. piłeczką). Jeśli nie przejdzie i ból się będzie nasilał, trzeba pójść do lekarza.
Inną opcją jest uciskający but, zwłaszcza jeśli kupiłeś takie ze wsparciem dla pronatorów.
Inną opcją jest uciskający but, zwłaszcza jeśli kupiłeś takie ze wsparciem dla pronatorów.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rozumiem, że nie znaczy to zalecenia założenia uciskających butów, tylko wskazanie możliwej przyczyny problemu?kachita pisze:Inną opcją jest uciskający but, zwłaszcza jeśli kupiłeś takie ze wsparciem dla pronatorów.

- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Mnie się zdarzało mieć przykurcz właśnie w mięśniach w okolicy łuku, wtedy pomagał masaż piłeczką.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No raczejhassy pisze:Rozumiem, że nie znaczy to zalecenia założenia uciskających butów, tylko wskazanie możliwej przyczyny problemu?kachita pisze:Inną opcją jest uciskający but, zwłaszcza jeśli kupiłeś takie ze wsparciem dla pronatorów.

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wydaje mi się że spowodowane to było zmianą obuwia do biegania (na Kalenji Kapteren 50), ale to tylko moja teoria. Ból ze wskazanego na zdjęciu miejsca "przesunął" się jakby w głąb stawu skokowego i tu raczej tkwi problem (kilkanaście lat temu intensywnie grałem w koszykówkę i kilka urazów właśnie tego stawu skokowego miałem), na początku nie wiązałem tej kontuzji właśnie ze stawem skokowym bo bolała ewidentnie stopa. Do tego myślę że dołożył się trochę za bardzo intensywny trening jak na początek (2 dni biegania, jeden przerwy i ponownie 2 dni biegania - spowodowane złymi warunkami pogodowymi więc chciałem wykorzystać te dni w które można było biegać) oraz wspomniana zmiana obuwia. Zrobiłem sobie odpoczynek według planu który wybrałem, kupiłem stabilizator stawu skokowego i już od dwóch treningów ból co prawda jest ale wydaje mi się że znacznie słabszy i noga szybciej się regeneruje. Napiszę co się będzie dalej działo. Dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 15 lut 2013, 08:35 przez Tumael, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegam od 02-2013
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam ponownie, niestety wczoraj po treningu (3,5 km) brak bólu, dzisiaj jak rano wstałem (zanim rozchodziłem nogę bardzo mocny) odczuwam ból zlokalizowany pod kostką od zewnętrznej strony. Po prostym chodzę raczej normalnie, ból lekko wyczuwalny lub brak, natomiast bardzo mocno się nasila szczególnie gdy schodzę po schodach
Boli szczególnie w momencie obciążenia tej stopy i w momencie jej zgięcia. Pozdrawiam

Biegam od 02-2013
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 lut 2013, 19:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam!
Ja mam CHYBA tą samą kontuzję. Pod kostką od wewnętrznej strony, jest lekki wzgórek kostny. Ta kość jakby kierowała się w stronę dużego palca. Właśnie w okolicy tego wzgórka mnie boli. Od razu można pomyśleć, że to właśnie ta kość. To nie jest ona, bo przeszedłem prześwietlenie i żadnych zmian nie wykazało.
Byłem również na wizycie u ortopedy, który pobełkotał o przyczepach i kazał dwa tygodnie nie biegać. Tylko ja podczas wizyty (która była w październiku) nie biegałem już miesiąc!
Opiszę dokładniej ten "ból". Od czasu do czasu jakby czuję to miejsce, lecz to jeszcze nie jest ból. Ostatnie próby biegania kończyły się po 5-10 minutach, ponieważ wtedy ból nie umożliwiał kontynuacji treningu.
Wszystko zaczęło się pod koniec września ubiegłego roku. Pod koniec maja kupiłem nowe buty Jomy. Do tamtej pory biegałem w jakiś dziwnych butach z Kappa :P Pod koniec września nadeszła kontuzja... Jak myślicie? Co to może być? Czy to mogła być wina obuwia?
Ja mam CHYBA tą samą kontuzję. Pod kostką od wewnętrznej strony, jest lekki wzgórek kostny. Ta kość jakby kierowała się w stronę dużego palca. Właśnie w okolicy tego wzgórka mnie boli. Od razu można pomyśleć, że to właśnie ta kość. To nie jest ona, bo przeszedłem prześwietlenie i żadnych zmian nie wykazało.
Byłem również na wizycie u ortopedy, który pobełkotał o przyczepach i kazał dwa tygodnie nie biegać. Tylko ja podczas wizyty (która była w październiku) nie biegałem już miesiąc!
Opiszę dokładniej ten "ból". Od czasu do czasu jakby czuję to miejsce, lecz to jeszcze nie jest ból. Ostatnie próby biegania kończyły się po 5-10 minutach, ponieważ wtedy ból nie umożliwiał kontynuacji treningu.
Wszystko zaczęło się pod koniec września ubiegłego roku. Pod koniec maja kupiłem nowe buty Jomy. Do tamtej pory biegałem w jakiś dziwnych butach z Kappa :P Pod koniec września nadeszła kontuzja... Jak myślicie? Co to może być? Czy to mogła być wina obuwia?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 08 cze 2012, 20:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miałem identyczne objawy na jesień, najpierw jedna stopa, która się sama naprawiła, ale nie do końca, później druga, niestety tutaj miesiąc bez biegania i fizykoterapia. Ortopeda stwierdził, że to spowodowane pronacją i przećwiczeniem. Teraz już jest znacznie lepiej, czuję ucisk po dłuższych wybieganiach, ale z treningu na trening doskwiera coraz mniej. Możecie sprawdzić czy to to samo, prosty test, z samego rana usiąść prosto i trzymając piety na ziemi skręcić stopy na maksa do środka, na samo wspomnienie mam bóle fantomowe.
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, byłem u lekarza i zalecił mi brać przez miesiąc glukozaminę z chondroityną oraz ok pół godziny przed treningiem nasmarować bolącą nogę jakąś maścią rozgrzewającą np. końską. Łykam kapsułki od dwóch dni i już widzę poprawę w tej bolącej nodze, co prawda jeszcze lekko pobolewa ale nie jest to już taki ból jak wcześniej. Praktycznie po ostatnim treningu (wczoraj) bólu nie było. Aż chce się z powrotem biegać! Zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam
Biegam od 02-2013
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Glucosamine plus firmy olimp. Właśnie ten suplement doradziła mi farmaceutka, 1 kapsułkę dziennie (chociaż w ulotce jest że od 1 do 3). U mnie poprawa kondycji bolącej nogi już po dwóch dniach zażywania.
Ostatnio zmieniony 21 lut 2013, 08:16 przez Tumael, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegam od 02-2013
- Marietto
- Stary Wyga
- Posty: 237
- Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jestem zaskoczony tym że potraficie uwierzyć w jakieś czary z mleka, które mówi osoba najprawdopodobniej widująca biegaczy tylko z oddali a cała jej wiedza o układzie ruchu bierze się stąd że przedstawiciel medyczny jej powiedział że dobre na stawy. Zadnych badań, żadnego "dotykania", żadnej wiedzy o tym jak się obciążasz i ile biegasz i od razu skuteczna rada? Ehhh...nie dajcie się tak manewrować.Glucosamine plus firmy olimp. Właśnie ten suplement doradziła mi farmaceutka, 1 kapsułkę dziennie (chociaż w ulotce jest że od 1 do 3). U mnie poprawa kondycji bolącej nogi już po dwóch dniach zażywania.