Adidas Energy Boost

Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

wojtek pisze:Do Polski to moze nie dotarlo ale firma Spira wymyslila ten sposob marketingu - buty zabronione przez IAAF.
Dotarło. Kilka osób w Polsce biegało w Spira, ale jakoś nie porwały.
New Balance but biegowy
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A co będzie się dziać przy bieganiu z pięty?

Obrazek

Podeszwa będzie odbijać biegacza do tylu? :hejhej:
Ostatnio zmieniony 14 lut 2013, 08:25 przez Klanger, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lebki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 25 gru 2011, 16:08
Życiówka na 10k: 44:02
Życiówka w maratonie: 3:50:51

Nieprzeczytany post

"Wg specjalistów z adidas - podeszwa boost nie zmiania swoich parametrów fizycznych bez względu na to w jakiej znajduje się temperaturze oraz jaki zrobiono w butach przebieg. "

To brzmi ciekawie. But, który po 1500 km będzie nadal tak sprężysty i amortyzujący jak po wyciągnięciu z pudełka :) Ciekawe ile w tym prawdy. Z drugiej strony widać, że po boomie na bieganie naturalne wraca chyba znowu moda na amortyzację :) I co tu o tym wszystkim myśleć ?
nody
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 21 paź 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lebki pisze:"Wg specjalistów z adidas - podeszwa boost nie zmiania swoich parametrów fizycznych bez względu na to w jakiej znajduje się temperaturze oraz jaki zrobiono w butach przebieg. "

To brzmi ciekawie. But, który po 1500 km będzie nadal tak sprężysty i amortyzujący jak po wyciągnięciu z pudełka :) Ciekawe ile w tym prawdy. Z drugiej strony widać, że po boomie na bieganie naturalne wraca chyba znowu moda na amortyzację :) I co tu o tym wszystkim myśleć ?
Oczywiście, guma pewnie będzie trzymała parametry... ale siatka się rozpruje po planowanych 800km, podobnie jak pozostałe ekologiczne wzmocnienia, które rozpuszczą się pod wpływem potu zanim siatka rozpruje się w całości.

Taki sprężysty but nie jest bardziej amortyzowany. Amortyzacja, to pochłanianie energii, ta podeszwa tego nie robi, ona się właśnie zachowuje bardziej jak sprężysta guma... Wg tego jak spadały kuleczki, wynikałoby, że but będzie bardziej sprężysty i przy technice "z pięty" powinien wybijać biodro po 2 tygodniach :hahaha:
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

lebki pisze: But, który po 1500 km będzie nadal tak sprężysty i amortyzujący jak po wyciągnięciu z pudełka
już przestraszyłem się że adidas strzela sobie w stopę (sic!) ograniczając mocno efektywny popyt do jednorazowego zakupu ich butów.
na szczęście specjaliści firmy nie śpią:
w sierpniu mają pokazać się buty z jeszcze bardziej energetyczną, eksplozywną podeszwą - spring blade
- czyli szykuje się nam - jak śpiewał grabaż - rewolucja permanentna
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Klanger pisze:A co będzie się dziać przy bieganiu z pięty?
Podeszwa będzie odbijać biegacza do tylu? :hejhej:
To jest ciekawa sprawa, rozumiem, ze w tym biegali i czuja, ze to nie jest ryzykowne.
Bo skechers wypuścił kiedyś buty PROresistance które miały w podeszwie taki plastikowy mostek który był tak usytuowany, ze przy spadaniu na piete tak mocno odbijał, ze było to niebezpieczne, bo przecież stopa musiała sie jeszcze przetoczyć. Generalnie but powinien być zrobiony tak, żeby pochlanial (ale nie koniecznie oddawal ) energię przy uderzeniu pietą, a oddawał kiedy kończy sie przetoczenie. (dlatego fajne są buty z jakąś płytką którą w trakcie przekraczania trzeba zginąć, bo ona sie musi na końcu wyprostować).
Gdyby Sketchers przesunął ten mostek wprzód to miało by jakiś sens.
Ale był już but, który na całej powierzchni podeszwy oddawał energię: Nike Air Max 360.
To nie były fajne buty do biegania, mówię o modelu z 2006 roku, teraz coś zmienili.
yaro1986
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 617
Rejestracja: 11 sty 2012, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post

To moze lepiej pod pieta dac klasyczna pianke eva a z przodu tego boosta, takie rozwiazanie byloby chyba optymalne. Sam bym bardzo chcial sie przebiec w tych butach, jak wczoraj ogladalem te spadajace kuleczki to fajnie to wygladalo i naprawde jestem strasznie ciekaw jak sie w tym biega.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Klanger pisze:A co będzie się dziać przy bieganiu z pięty?
Podeszwa będzie odbijać biegacza do tylu? :hejhej:
To jest ciekawa sprawa, rozumiem, ze w tym biegali i czuja, ze to nie jest ryzykowne.
Bo skechers wypuścił kiedyś buty PROresistance które miały w podeszwie taki plastikowy mostek który był tak usytuowany, ze przy spadaniu na piete tak mocno odbijał, ze było to niebezpieczne, bo przecież stopa musiała sie jeszcze przetoczyć. Generalnie but powinien być zrobiony tak, żeby pochlanial (ale nie koniecznie oddawal ) energię przy uderzeniu pietą, a oddawał kiedy kończy sie przetoczenie. (dlatego fajne są buty z jakąś płytką którą w trakcie przekraczania trzeba zginąć, bo ona sie musi na końcu wyprostować).
Gdyby Sketchers przesunął ten mostek wprzód to miało by jakiś sens.
Ale był już but, który na całej powierzchni podeszwy oddawał energię: Nike Air Max 360.
To nie były fajne buty do biegania, mówię o modelu z 2006 roku, teraz coś zmienili.
Samopoczucie nie ma tu wiele do rzeczy :). Przecież dobrze wiadomo, że kontuzja potrafi się pojawić dopiero po paru miesiącach od używania złych butów, gdy mikrourazy się skomasują.
Przy chamskim bieganiu na piętę taki but faktycznie powinien powodować większe straty energii przy lądowaniu na prostej nodze, oczywiście zakładając, że trick z kulkami nie jest fotomontażem :).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Czytałam wczoraj recenzję tych butów u francuskiego testera, wg jego odczuć przy bieganiu z pięty wyraźnie czuć to oddawanie energii (tzn. najpierw zapadnięcie się w coś bardzo miękkiego a potem odbicie), przy bieganiu ze śródstopia już nie - przypuszczalnie wartswa materiału jest tam za cienka.
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tez czytalem recenzje na jednej ze stron francuskich o bieganiu (http://runners.fr/. Podobno dziala. Ale tak samo, jak osoba testujaca, zadaje sobie pytanie o ewentualnie negatywny wplyw (min. oslabienie) tego rodzaju buta, na aparat ruchowy paracujacy podczas biegu?
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Tutaj piszą mało konkretnie (mimo że niby intensywnie testowali) i w samych superlatywach. Że uczucie jak przy przejściu z butów treningowych na startowe - jakby się leciało nad asfaltem. Że kombinacja absorbowania siły uderzenia z oddaniem energii jest wyjątkowa i inna niż we wszystkich innych butach na rynku. I że ma się wrażenie, że biegnie się łatwiej - zwłaszcza przy większych prędkościach - im szybciej, tym większy "boost". I że polecają dla biegaczy na wszystkich poziomach, ekhm :lalala:

Mnie się nie podoba wygląd tej podeszwy - no jak styropian, co to na nim pewien elektryk spał...
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Samopoczucie nie ma tu wiele do rzeczy :).
Jak najbardziej ma. Testowałem Skechers Ressistance i po dwóch krokach czułem, że jest to bardzo ryzykowne.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

szelma pisze:Tutaj piszą mało konkretnie (mimo że niby intensywnie testowali) i w samych superlatywach. Że uczucie jak przy przejściu z butów treningowych na startowe - jakby się leciało nad asfaltem. Że kombinacja absorbowania siły uderzenia z oddaniem energii jest wyjątkowa i inna niż we wszystkich innych butach na rynku. I że ma się wrażenie, że biegnie się łatwiej - zwłaszcza przy większych prędkościach - im szybciej, tym większy "boost". I że polecają dla biegaczy na wszystkich poziomach, ekhm :lalala:
Zapomniałam dopisać, że francuski tester (właśnie Fred z runners.fr) zaobserwował, że uczucie zwrotu energii znika przy większych prędkościach - czyli wręcz przeciwna obserwacja.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Adam --> Ano tak, tego nie wziąłem pod uwagę, bo w butach w których człowiek źle się czuje raczej nie pobiega. Chodziło mi o odwrotną sytuację - biega się fajnie, ale po jakimś czasie zaczynają się bóle i przeciążenia. Ja tak mam z zimowymi Asicsami - ogólnie fajnie, klocek, ale wygodny,przyjemnie amortyzuje i izoluje od zamarniętego gruntu. Ale po jakimś czasie to coś przypominającego ITBS z boku kolana, to kostka... dlatego biegam w nich tylko jak jest naprawdę chlapa i nie ma innego wyjścia.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

strasb pisze: Zapomniałam dopisać, że francuski tester (właśnie Fred z runners.fr) zaobserwował, że uczucie zwrotu energii znika przy większych prędkościach - czyli wręcz przeciwna obserwacja.
Mi też się wydaje, że tak będzie, przy dużej prędkości tego nie da się wyczuć, zwłaszcza, że to miałoby wyczuć śródstopie a śródstopie samo mocno amortyzuje i zwraca anergię więc te siły się tam będą jakoś znosić. Ale jestem pewien, że przy niskich prędkościach to może być wyczuwalne bardzo wyraźnie.
ODPOWIEDZ