Scouser - komentarze
Moderator: infernal
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Nie gadaj ze Cie dogonili...
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Rytmy są o tyle łatwiejsze, że odcinki są krótkie a przerwy na tyle długie, że każdy kolejny odcinek można wykonywać lekko i technicznie(ja to tak nazywam). Niemniej jednak jest to wymagający trening, taki chyba powinien być. W III fazie dojdą mi danielowskie interwały i już widzę, że będzie chyba ciężej, bo tysiączków takimi prędkościami jeszcze nie biegałem.Hael pisze:Hej, też w tym roku idę Danielsem, tylko zmodyfikowanym pod swoje potrzeby i doświadczenia (jeżdżę jeszcze na rowerze). Tylko ja na razie jeszczę robię przedłużoną fazę przygotowawczą, potem jadę planem niebieskim, a po wiosennych startach - specjalistycznym pod 10k lub HM. Rytmy i interwały zaczynam dopiero za 3 tygodnie.
Do tej pory nie biegałem rytmów, tylko interwały i tempa i cały czas byłem przekonany, że nie ma czegoś gorszego od interwałów. Bo rytmy to trochę dłuższe,cale i wolniejsze przebieżki, na pełnym wypoczynku. Teraz piszesz, że rytmy są bardziej męczące... Może to wynik, że cię poniosło i biegłeś je za szybko?
Tak czy owak będę zaglądał, bo trening masz bardzo podobny i tempa również. Powodzenia!
Zacznij prowadzić swój blog, zawsze dobrze jest śledzić treningi kogoś na podobnym poziomie
Akurat robiłem schłodzenie, gdybym biegł tempem progowym to pewnie nawet by nie zauważylimar_jas pisze:Nie gadaj ze Cie dogonili...
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Też dostałem dziś mandat, i to za niepodbitą legitymację.
Pan Kanar służbista zabrał mi 1/4 pensji na święta (O ile w ogóle zobaczę pieniądze, bo to podobno taka firemka co nie lubi płacić). Ten kraj coraz bardziej zaczyna mnie wkurwiać.
Muszę się zwolnić, bo mi się nawet za dojazdy nie zwraca. Niech szukają innego niewolnika.
Powodzenia po studiach.
Pan Kanar służbista zabrał mi 1/4 pensji na święta (O ile w ogóle zobaczę pieniądze, bo to podobno taka firemka co nie lubi płacić). Ten kraj coraz bardziej zaczyna mnie wkurwiać.
Muszę się zwolnić, bo mi się nawet za dojazdy nie zwraca. Niech szukają innego niewolnika.
Powodzenia po studiach.
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Współczuję, a ja póki co łudzę się, że po studiach będę miał super pracę, choć coraz bardziej w to wątpię.Sylw3g pisze:Też dostałem dziś mandat, i to za niepodbitą legitymację.
Pan Kanar służbista zabrał mi 1/4 pensji na święta (O ile w ogóle zobaczę pieniądze, bo to podobno taka firemka co nie lubi płacić). Ten kraj coraz bardziej zaczyna mnie wkurwiać.
Muszę się zwolnić, bo mi się nawet za dojazdy nie zwraca. Niech szukają innego niewolnika.
Powodzenia po studiach.
- Hael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Ja nie biegałem jeszcze repsów, zaczynam 17 grudnia. Z interwałów i temp (P) zdecydowanie gorzej znoszę tempa. Interwał szybko leci;-) Z tym blogiem to czasem o tym myślę, ale do końca nie jestem przekonany, czy miałbym co pisać;-)
Odnośnie mandatów MPK, to jeżeli nie zwindykują cię przez rok od wystawienia manadatu, to ulega przedawnieniu, nawet jak sprzedadzą to do firm windykacyjnych. A rok szybko mija;-)
Odnośnie mandatów MPK, to jeżeli nie zwindykują cię przez rok od wystawienia manadatu, to ulega przedawnieniu, nawet jak sprzedadzą to do firm windykacyjnych. A rok szybko mija;-)
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
U mnie interwały tempowe czy tempówki bardzo fajnie wchodzą, jest to mój ulubiony rodzaj treningu natomiast tempo interwałów czy rytmów jest dla mnie ciężkie.Hael pisze:Ja nie biegałem jeszcze repsów, zaczynam 17 grudnia. Z interwałów i temp (P) zdecydowanie gorzej znoszę tempa. Interwał szybko leci;-) Z tym blogiem to czasem o tym myślę, ale do końca nie jestem przekonany, czy miałbym co pisać;-)
Odnośnie mandatów MPK, to jeżeli nie zwindykują cię przez rok od wystawienia manadatu, to ulega przedawnieniu, nawet jak sprzedadzą to do firm windykacyjnych. A rok szybko mija;-)
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
póki co robię pod dychę wybiegania rzędu 20 km, ale jak wejdę w konkretną robotę to może 2-4 kilometry utnę. natomiast 12 km to chyba za mało. moim skromnym zdaniem, oczywiście.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Mój kilometraż jest bardziej okrojony niż Twój, chcę biegać w granicach 50km/tydzień i skupić się na szybkości. Baze klepałem ok. 2 miesiące, więc uważam, że wybiegania 16-18km mogę pominąć przygotowując się stricte do startów na 5 i 10km. Nie zakładam, że wcale nie będę robił wybiegań powyżej 12km, ale uważam, że co tydzień też nie ma sensu.cichy70 pisze:póki co robię pod dychę wybiegania rzędu 20 km, ale jak wejdę w konkretną robotę to może 2-4 kilometry utnę. natomiast 12 km to chyba za mało. moim skromnym zdaniem, oczywiście.
- sebagw
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 28 maja 2012, 21:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Hej.
Biegasz sam czy jest w Gorzowie jakaś grupa do której można się czasem podłączyć ?
Pozdrawiam !
Biegasz sam czy jest w Gorzowie jakaś grupa do której można się czasem podłączyć ?
Pozdrawiam !
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Biegam wyłącznie sam, w Gorzowie nie ma chyba żadnych zorganizowanych grup, choć pewności nie mam. Przydałby się tu bbl.sebagw pisze:Hej.
Biegasz sam czy jest w Gorzowie jakaś grupa do której można się czasem podłączyć ?
Pozdrawiam !
Gdyby co to zawsze jestem chętny na jakiś wspólny bieg
- sebagw
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 28 maja 2012, 21:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Szkoda Twojej jednostki treningowej na szuranie z oldboyem
Grupy to na pewno szkoda że nie ma. Zawsze to coś podejrzeć można lub dopytać ...
Przy okazji wyczytałem że niedzielę w Lubiszynie jakiś mały bieg jest z okazji WOŚP może tam będziesz ?.
Grupy to na pewno szkoda że nie ma. Zawsze to coś podejrzeć można lub dopytać ...
Przy okazji wyczytałem że niedzielę w Lubiszynie jakiś mały bieg jest z okazji WOŚP może tam będziesz ?.
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Raczej do Lubiszyna nie zawitam, na weekendy wracam do rodzinnej miejscowości. Martwi mnie brak biegów 5-10km w naszym województwie, na wiosnę póki co nic się nie szykuję, więc raczej czekać mnie będą wyjazdy do Poznania czy Szczecina.sebagw pisze:Szkoda Twojej jednostki treningowej na szuranie z oldboyem
Grupy to na pewno szkoda że nie ma. Zawsze to coś podejrzeć można lub dopytać ...
Przy okazji wyczytałem że niedzielę w Lubiszynie jakiś mały bieg jest z okazji WOŚP może tam będziesz ?.
- sebagw
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 28 maja 2012, 21:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
też to przeglądałem kilka dni temu ... faktycznie szału nie ma ale pewnie niedługo się coś wyklaruje bo ten 2012 nie wyglądał tak mega fatalnie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Widziałem Twoje interwały jesteś w stanie spokojnie pobiec po 4:10/km.Scouser pisze:chciałbym pobiec 2 minuty szybciej niż moja życiówka, czyli 41:30, ale nie wiem czy jestem w stanie przez 10km utrzymać tempo w okolicach 4:10/km, cóż spróbuję.
Spróbuj zrobić następnym razem na tych tempach 6 lub 7x1km,dzięki temu wytrzymałość tempowa powinna się podnieść.
P.S W tamtym roku na jesieni to max.5x1km biegałem po 4:15-4:17/km i byłem bardziej zmęczony niż dzisiaj,a na zawodach tempo 4:19 utrzymałem.Wiadomo wyluzowanie z treningami i adrenalina zawodów czyni cuda
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Być może wypróbuję więcej powtórzeń, ale u mnie już 5x1km w tym tempie było dość wymagające a nie chcę się zajechać. Zdaje sobie sprawę, że adrenalina na zawodach robi swoje dlatego jestem dobrej myśliKrzychu M pisze:Widziałem Twoje interwały jesteś w stanie spokojnie pobiec po 4:10/km.Scouser pisze:chciałbym pobiec 2 minuty szybciej niż moja życiówka, czyli 41:30, ale nie wiem czy jestem w stanie przez 10km utrzymać tempo w okolicach 4:10/km, cóż spróbuję.
Spróbuj zrobić następnym razem na tych tempach 6 lub 7x1km,dzięki temu wytrzymałość tempowa powinna się podnieść.
P.S W tamtym roku na jesieni to max.5x1km biegałem po 4:15-4:17/km i byłem bardziej zmęczony niż dzisiaj,a na zawodach tempo 4:19 utrzymałem.Wiadomo wyluzowanie z treningami i adrenalina zawodów czyni cuda