4 ciaza i bieganie

Moderator: infernal

sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

Wczoraj chcialam isc na basen ale skurcze nie dawaly spokoju i dalam sobie spokoj.Za to w domu sporo nadrobilam zaleglosci m.in.w papierach.A i sypialnia gotowa na nowego czlonka rodziny :uuusmiech:
A dzis bieg sylwestrowy z podopiecznymi i troche sobie potruchtalam :spoko: Wszyscy ladnie pobiegli z czego sie bardzo ciesze :oczko: .

Jaki byl ten 2012 rok biegowo zaczal sie dosc dobrze bo po 2 latach postoju nogi zaczely sie krecic pierwsze starty dosc udane i w maju 100 procentowy strzal w dziesiatke-ciaza :uuusmiech: jakby nie bylo czwarta i dla mnie ostatnia-definitywnie,w koncu" stara baba "ze mnie, zblizaja sie szybkim krokiem 43-cie urodziny.I byla to w zasadzie pierwsza sportowa ciaza w poprzednich dosc szybko przestawalam biegac choc w trzeciej byl rower,basen, joga .

Do konca kwietnia przebieglam 1368 km plus 1523km w ciazy takze 2901km w roku 2012.Moja waga to 8km do przodu pod koniec 9 miesiaca.I moja ciaza zbliza sie koncowi :uuusmiech: :uuusmiech: z czego bardzo sie ciesze,czekamy z niecierpliwoscia na mala Emme.

Zycze wszystkim zdrowego,szczesliwego Roku 2013.
Do zobaczenia i uslyszenia w przyszlym roku :oczko: :uuusmiech:
New Balance but biegowy
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

Rano 50 min szybkiego spaceru :ble: bo jak inaczej nazwac maszerowanie w tempie 10min na godzine.Zaczal sie 36 tydzien waga 57,1.Poznym popoludniem godzina plywania dla ciezarnych.I w sumie malo dzis jadlam nie bylo czasu :szok: Dzis przedpoludniem zrobilam sobie przyspieszony prezent urodzinowy i bylam u fotografa zrobilam sobie kilka ciazowych zdjec :hej: :hejhej: -starosc uderza mi do glowy . :bleble: popoludniu bylam u dentysty z moimi dziewuszkami.I tak zlecial dzien.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

Co za paskudna pogoda :wrrwrr: wczoraj 1,5 godziny trening z dziecmi w deszczu ostatnie piatki to zawsze to samo jak na zamowienie ....pada.Dzis rano godzina basenu 1km plywania i troche cwiczen.Zauwazylam ze coraz szybciej plywam jednak te regularne wizyty na basenie robia swoje.Ogolnie bardzo dobre samopoczucie tylko wieczorami jestem do niczego i ciesze sie na kanape i troche spokoju :usmiech: Choc przy mojej trojeczce nie zawsze to mozliwe.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

Zaczal sie 37 tydzien waga idzie nadal w gore 57,6kg 8,5 kg do przodu :hahaha: .Jednak swoje kilogramy trzeba przybrac :uuusmiech: czy sie cwiczy czy nie.Pogoda nadal typowa jesienna wczoraj 3 godziny treningu lekkoatletycznego choc ja prawie nic nie robilam od zeszlego tygodnia mam coraz czesciej skurcze i troche sie boje.Malutka musi jeszcze te dwa tygodnie zostac w "swoim mieszkanku" :spoko: .Po zakonczonym 38 tygodniu moze sie "wyprowadzac" :uuusmiech: Jutro kolejna wizyta u lekarza a popoludniu plywanie dla ciezarnych.Mam tylko nadzieje ze do konca ciazy jeszcze sobie pocwicze.Do tego samochod nam sie zepsul i dopiero w sobote bedzie gotowy.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

No i nie poplywalam sobie taka jestem jakas niespokojna a i skurcze nie daja spokoju.Choc u lekarza wszystko bylo okay i moja lekarka stwierdzila ze to jeszcze potrwa(napewno tydzien).Moje trzy poprzednie ciazy trwaly 37-39 tygodni.Zobaczymy.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

No i Emma Lisa jest juz w domku :uuusmiech: W piatek moje skurcze sie powiekszyly o 21:00 odlecialy wody i 1:29 malenka ujrzala swiat.2390g i 49 cm.Jest taka sliczna :uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech: Troche robie sobie wyrzuty ze nie "dalam"sobie spokoju choc juz od 27 grudnia byly skurcze ale myslalam ze to cwiczenia wiec co tam.Ale teraz malutka jest ,zdrowa ,slodziutka ach cudenko.I tak dobiegla do konca moja ciaza.Teraz czas dojscia do siebie i korzystania z kazdej chwili z malenka.Wiecej na dniach ze zdjeciami.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

Tydzien zlecial malutka ma juz tydzien.Dla wyjasnienia malutka ma troche mala wage ale to te trzy brakujace tygodnie swoje zrobily.Liczylam na jakies 2700-2800g ale nie mialo tak byc.Malutka dobrze pije ja mam malo snu :uuusmiech: ale co tam.
Na tym konczy sie moja ciaza kiedy wroce do treningu nie wiem narazie nie mam ochoty na trening-choc byly dni gdzie czulam glod biegania.Ale teraz jestem szczesliwa moc jak najwiecej czasu spedzac z Emma.
Jak nazwe moj nowy blog zobaczymy-czas pokaze.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

Trzy zdjecia:

Emma i Emma jeszcze w swoim jedno pokojowym mieszkanku.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

12 dni po porodzie jeszcze nic nie cwiczylam oprocz krotkich wyjsc na dwor.I jakos nie mam wiekszej ochoty na "sport".

Waga ok.50kg czyli 1kg zostal .

Jestem taka szczesliwa :uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech:
A tutaj takie fajne zdjecie robione w szpitalu przez fotografke.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

Nadal pisze tylko pod innym tytulem-Budowanie jesiennej formy-cel Berlin maraton :taktak:
ODPOWIEDZ