Martyna_K - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ostatnio zmieniony 07 lut 2013, 18:09 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
New Balance but biegowy
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

To forum już przerabialo takie przypadki , duzo duzo duzo na raz od początku a potem kontuzja Pauza 6 miechow i po "karierze" biegacza:)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A kto powiedział,że moje ciało nie radzi sobie z obciążeniami? Ból pięty był spowodowany złym ustawianiem stopy,jeśli chodzi o resztę to wszystko styka. A powtórzę to raz jeszcze-trener jest doświadczonym zawodnikiem,więc wie co robi :jatylko:
Sylw3q, a ja właśnie oglądam ,,Za wszelką cenę'' - toś nieźle trafił ;)
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej malenka, wybacz delikatność, ale napisz czy jakiś progres chociaż jest :bleble:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aaaa Gife, czekałam na Twój udział w dyskusji ;) Melduję,że progres jest-zarówno podczas robienia zakresów,jak i przy zwykłych wybieganiach. A najciekawsze jest to,ze progres w BC1 najbardziej widoczny jest...na popołudniowych treningach. Biega mi się niesamowicie lekko,zdecydowanie luźniej niż rano :niewiem:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Te Martyna a jakiegoś pączka to dzisiaj zjadłaś?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie lubię pączków,więc odbiłam sobie białymi czekoladami w liczbie 3. Niedobrze mi jest.... :trup: :trup: A jutro na trening trza iść :bum:
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cieszy mnie więc progres mimo ... tych czekolad :bum: niech w cycki pójdą bo wdzianko na lato ciekawe będzie :spoko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też nie jestem wielbicielem pączków... ale co zrobić mus to mus :bum:
No ale trzy białe czekolady... to pełen szacun :jatylko:
Osobiście jednak wolę czekolady z czekoladą niż białe czyli bez :hej:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aj, w brzucho pójdzie. I chyba skuszę się raczej na piankę do pływania :trup:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze:Aj, w brzucho pójdzie. I chyba skuszę się raczej na piankę do pływania :trup:
Może lepiej zacznij od kolarki :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I po co z tymi białymi czekoladami wyjechałam..Zaraz Zoltar i Kachita na mnie napadną :hej:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mła? A niby czemu? No wiesz... :nowiesz:

Jak lubisz białą, to jedz białą, ja tam Ci do talerza nie zaglądam. Poza tym pamiętam jak dziś przepyszną białą czekoladę, którą kupiliśmy w Szwajcarii, dawno temu, jak się jeszcze z rodzicami na urlop pod namiot jeździło... To była chyba moja pierwsza szwajcarska czekolada i naprawdę była pyszna :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze:Zaraz Zoltar i Kachita na mnie napadną :hej:
Zaraz napadną... zaraz napadną... po prostu albo coś jest czekoladą i jest koloru czekoladowego, albo coś jest białe i nie jest koloru czekoladowego, a więc czekoladą być nie może i tyle.
Zaraz napadną... normalnie kolano przestrzelą, ale dlaczego zaraz napadną :nienie:
kachita pisze:pamiętam jak dziś przepyszną białą czekoladę, którą kupiliśmy w Szwajcarii
To była chyba moja pierwsza szwajcarska czekolada i naprawdę była pyszna :taktak:
Z-D-R-A-J-C-A :grr:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciotka Kachita jak zawsze w roli mediatora :taktak: :taktak:
A dla Ciebie Zoltar widzę kwestia czekolady jest sprawą życia lub śmierci :hahaha:
ODPOWIEDZ