asmo71 - komentarze
Moderator: infernal
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ja bym zwiększał stopniowo ilość przebieżek, ale jako odcinki biegane na maxa, zostawiłbym 20s - niech Ci nie brakuje pary na nie 
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
wow, aleś zaszalała- godzinka ciągłego biegu- nie pogadasz
I tempo dużo lepsze niż ostatnio- progres jest
Albo, jak mówi nasz forumowy pędziwiatr "Jest moc"
Co do przebieżek, to jestem takiego zdania jak Grześ
Co do przebieżek, to jestem takiego zdania jak Grześ
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
No bo w śniegu robisz dodatkowo siłę jakby nie patrze, zobaczysz jak lekko będziesz śmiga jak już nic na chodnikach z tej breji nie zostanie 
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Pogoda utrudnia nam biegową przyjemność. Mnie opady deszczy bardzo zniechęcają, tym bardziej gdy pada mocno. Mam nadzieję, że się nie rozchorujesz. Oby jutro było lepiej 
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Uff widze, że faktycznie Cię poniosło i to ładnie!
Uważaj tylko żeby nie przedobrzyć, gdzieś czytałam, że dystans wybiegania powinno się zwiększać stopniowo o ok 10% w stosunku do minionego tygodnia.
Ale niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni.
BRAWO
Uważaj tylko żeby nie przedobrzyć, gdzieś czytałam, że dystans wybiegania powinno się zwiększać stopniowo o ok 10% w stosunku do minionego tygodnia.
Ale niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni.
BRAWO
-
asmo71
- Wyga

- Posty: 108
- Rejestracja: 13 sty 2013, 22:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łorsoł
concordia powinnam właśnie zrobić w tym tygodniu 1:20, poniedziałkowe 1:10 to w zasadzie powinno być zeszłoniedzielne, w tym tygodniu wypadły zaś dwa krótsze biegania, bo mnie rozłożyło przeziębienie i fatalna pogoda, ale znów nachodziłam się jak głupia, bom była na mocno zwiedzających wakacjach
ja zawsze biegam mocno pod kreską, bo w sumie nadal się tego biegania trochę boję
poza tym w piątek jedliśmy jakieś coś niezwykle smacznego (i trudno identyfikowalnego) w etiopskiej spelunie w Jerozolimie, może to po tym tak mnie nosi, w końcu na czymś ta potęga była zbudowana, jak skomentowała właśnie moja przyjaciółka
poza tym w piątek jedliśmy jakieś coś niezwykle smacznego (i trudno identyfikowalnego) w etiopskiej spelunie w Jerozolimie, może to po tym tak mnie nosi, w końcu na czymś ta potęga była zbudowana, jak skomentowała właśnie moja przyjaciółka
- hotmas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 889
- Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CSW
Śniegi stopniały i do razu lepiej se biega. Taki dystans... Nono... Ładnie, ładnie... 
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
napawaj się, napawaj; dziś też - bo sztuką jest i wytrwałośćasmo71 pisze:rubin, w życiu jeszcze tyle (prawie) na raz nie przebieglamod rana co godzinę sobie patrzę na endo i sie napawam
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Brawo! 
-
azile
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 271
- Rejestracja: 20 paź 2012, 21:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oj współczuję tego lodowiska na dworzu.Ja kilka razy wywinęłam orła,przez tą ślizgawicę.U mnie na szczęście (lub nieszczęście,zależy jak to wygląda,czy raj,czy ciapa
) wszystko ładnie,śniegu brak,lodu brak.Żyć nie umierać 
,,Wejdź na pierwszy stopień,nie musisz widzieć całych schodów,po prostu wejdź na pierwszy stopień''
Blog
Komentarze

Blog
Komentarze

- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Aniu, wiesz ile to jest 10min?
"Hallowed Be Thy Name" (z płyty Rock in Rio) + "All I Want" The Offspring
ewentualnie:
"Nothing Else Matters" (z Black Album, oryginalna wersja studyjna) + "Again" Kravitza
Na początek, wydaje mi się, że 2 x 10' byłoby dla Ciebie zbyt trudne, zresztą sama to poczułaś. Możesz zaczynać od 3' - 4' odcinków, najlepiej na takim samym truchcie, nie krótszym, i tak z 5 powtórzeń - to już jest dobry trening tempa.
A z tego, co widzę na Endo, to ładne tempo tych szybkich odcinków miałaś, brawo!
"Hallowed Be Thy Name" (z płyty Rock in Rio) + "All I Want" The Offspring
ewentualnie:
"Nothing Else Matters" (z Black Album, oryginalna wersja studyjna) + "Again" Kravitza
Na początek, wydaje mi się, że 2 x 10' byłoby dla Ciebie zbyt trudne, zresztą sama to poczułaś. Możesz zaczynać od 3' - 4' odcinków, najlepiej na takim samym truchcie, nie krótszym, i tak z 5 powtórzeń - to już jest dobry trening tempa.
A z tego, co widzę na Endo, to ładne tempo tych szybkich odcinków miałaś, brawo!
-
asmo71
- Wyga

- Posty: 108
- Rejestracja: 13 sty 2013, 22:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łorsoł
albo dwa razy pod rząd Space Oddity Bowiegogrim80 pisze:Aniu, wiesz ile to jest 10min?
"Hallowed Be Thy Name" (z płyty Rock in Rio) + "All I Want" The Offspring
ewentualnie:
"Nothing Else Matters" (z Black Album, oryginalna wersja studyjna) + "Again" Kravitza![]()
no właśnie obawiam się, że to jednak było odrobinkę za szybko w porównaniu z moim normalnym Zombie paceNa początek, wydaje mi się, że 2 x 10' byłoby dla Ciebie zbyt trudne, zresztą sama to poczułaś. Możesz zaczynać od 3' - 4' odcinków, najlepiej na takim samym truchcie, nie krótszym, i tak z 5 powtórzeń - to już jest dobry trening tempa.
A z tego, co widzę na Endo, to ładne tempo tych szybkich odcinków miałaś, brawo!


