witam jestem biegaczem długo dystansowym....mam prawie 17 lat mój wzrost wynosi.....174cm a ile powinienem mieć wagi? zastanawiam sie ile powinienem zrzucic....teraz waże około 65 kg ale wiem że na ten wzrost dla biegacza to troche dużo....
aha i jeszcze jakby ktoś wiedzial ile powinien wynosić obwód łydki i uda...też bym był bardzo wdzięczny
Kolejny forumowicz chce zostać wyczynowcem?
Jeśli nie, to błagam, nie przejmuj się wagą. Masz prawidłową masę ciała, więc nie wiem, w czym problem. To, że czołowe maratonki z reguły mogą pochwalić się niedowagą nie oznacza, że Ty też powinieneś.
Obwód łydki i uda? Jeszcze lepiej. Kwestia głównie genetyczna, już abstrahując od tego, że większość długodystansowców nie zbuduje imponującej muskulatury w nogach.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
hmmm no skoro tak....moze macie racje ale ja poprostu postawiłem sobie wysokie cele na 2013 i chce je wykonac wiec dbam o szczegóły również
a co do łydki i uda....to wydaje mi sie a nawet jestem pewny ze mam za grube.....ja jestem długasem wiec grube nie powinnny byc...mam nadzieje ze mi wyszczupleja wraz ze wzrostem...mam racje/?
Nie przejmuj się wagą, obwodami, tylko biegaj. Masa ciała wcale nie musi przeszkadzać w osiąganiu świetnych wyników (o ile nie planujemy trenować wyczynowo). Osobiście znam parkourowca, "kupa mięcha", prawie 80 kg/178 cm, słabiutko u niego z techniką, a mimo to - na dystansie 5 km osiąga wyniki niewiele gorsze, niż rasowi długodystansowcy trenujący od wielu lat. Jasne, że gdyby ważył 10 kg mniej osiągałby więcej, ale bieganie to u niego dodatek, nie cel sam w sobie. Mimo to jest dobrym przykładem, że nie trzeba mieć BMI >18 aby mieć przyzwoite czasy - dlatego zamiast koncentrować się na wadze, która u Ciebie jest poprawna, trenuj. Nie ma lepszego sposobu na osiągnięcie celu.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!