
Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wykuruj się raz a porządnie, bo na razie to tak się wozisz już od ponad miesiąca. I przeczytaj ten artykuł od Kanaska o wzmacnianiu odporności 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Kurka wodna, niedobrze. Strasbik, radzę ja Ci: wyleż się porządnie od początku do końca. Jak zaczniesz za wsześnie hasać, to wiesz jak jest. Może jeszcze orgaznim nie doszedł do siebie po walce z chorobą. Trzeba przeczekać.. nie opłaca się inaczej, tak w dłuższej perspektywie
Dużo dużo zdrówka i nigdzie nie wyłaź niech Cię mąż ogarnia!

Dużo dużo zdrówka i nigdzie nie wyłaź niech Cię mąż ogarnia!
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Dzięki za dobre słowo i za troskę. Jeszcze czasem coś odkrztuszę, ale w zasadzie jest git. Niemniej jak widzicie grzecznie nie hasałam. Po noworocznej polskiej grypie udało mi się wydobrzeć do końca zanim to coś mnie dołapało i w porównaniu z tamtą grypą to była pestka - lekka gorączka przez jeden dzień (i wtedy w domu leżałam). katar większy przez trzy i tyle. Pozbierałam się raczej szybko. Tylko, że wcześniej sprzedałam mikroba mężowi, więc to raczej on był do ogarniania. W weekend delikatny powrót do aktywności będzie, dziś już tak nie leje jak przez 3 ostatnie dni, więc może i na świeżym powietrzu.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
Kanas ma rację..trzeba czasem podejść zdroworozsądkowo...żeby potem nie płakać miesiącami nad swoja niedolą
Jeszcze zdążysz się nabiegać
Jeszcze zdążysz się nabiegać

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Słit focia faktycznie słit 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Jeszcze wczoraj miałam Ci odpisać, że zima u nas taka wygodna jest teraz, bo w mieście jej nie ma, ale dostępna w jakieś 40 minut jazdy samochodem, gdy trzeba, ale w nocy zaczęło sypać i wciąż za oknem zadymka.
A propos balonu to znalazłam w gazecie artykuł, jak to jeden z tych balonów w niedzielę zboczył z kursu i wylądował niespodziewanie na środku trasy zjazdowej w sąsiednim kurorcie tuż przed nosami narciarzy. A o nas to nikt nie pisał.
Tu jest ładna galeria różnokształtnych balonów (sporo z nich widzieliśmy naocznie): Balony
A propos balonu to znalazłam w gazecie artykuł, jak to jeden z tych balonów w niedzielę zboczył z kursu i wylądował niespodziewanie na środku trasy zjazdowej w sąsiednim kurorcie tuż przed nosami narciarzy. A o nas to nikt nie pisał.

Tu jest ładna galeria różnokształtnych balonów (sporo z nich widzieliśmy naocznie): Balony
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Fajnie, że wróciłaś do biegania. Jak dobrze policzyłem, to nie biegałaś jakiś miesiąc? Czy ta przerwa, w której nie próżnowałaś i udzielałaś się w innych dyscyplinach, wpłynęła jakoś szczególnie ma kondycję, mięśnie itp.?
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Aż sprawdziłam, poprzedni bieg środa 23.01 - czyli dwa tygodnie temu. Nie cały miesiąc, ale jednak trochę, a ja wczoraj nie czułam zupełnie, że jestem po przerwie. Czyli z tą zamiennością biegówki/bieganie nie kłamią. 
