Zaczynam nowy rozdział, dołączam do forum :)
Moderator: beata
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
jak mieszkasz w Borach Tucholskich to zazdroszczę terenów do biegania Uwielbiam biegać po lesie tyle że... jaj jestem z aglomeracji Śląskiej i jedyny naprawdę duży zielony obszar do biegania to WPKiW - http://www.parkslaski.pl/ - i nie lubię tam biegać bo tam biegają wszyscy i jest tłoczno... mam u siebie w mieście trochę pól i mały lasek wiec tam biegam no ale połowę trasy trzeba przebiec wśród spalin...
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na Śląsku mieszkałam pół roku i "dziękuję" (mój mąż to ślązak a w dodatku mam tam, sporo rodziny ze swojej strony) sytuacja mnie zmusiła - musiałam wracać tutaj i nie żałuje No tak mieszkam w BT i do tego do lasu mam kilkadziesiąt metrów - lasy znam jak własną kieszeń więc co dzień inna trasaBoberek_21 pisze:jak mieszkasz w Borach Tucholskich to zazdroszczę terenów do biegania Uwielbiam biegać po lesie tyle że... jaj jestem z aglomeracji Śląskiej i jedyny naprawdę duży zielony obszar do biegania to WPKiW - http://www.parkslaski.pl/ - i nie lubię tam biegać bo tam biegają wszyscy i jest tłoczno... mam u siebie w mieście trochę pól i mały lasek wiec tam biegam no ale połowę trasy trzeba przebiec wśród spalin...
Przeraża mnie wizja biegania w mieście - a za 2 tyg jedziemy na Śląsk -> 5 dni przerwy - źle, ale jakoś jak pomyślę, że miałabym biegać wokół kopalni to maasakra :D
No za chwilkę wychodzę i w laaas
"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Również jestem ze śląska Boberek_21 ja Ci zazdroszczę, ze masz blisko do WPKiW. Mnie bardzo brakuje tych biegających tłumów, a to taki miły widok. Do tego mega motywujący. Do tego park jest bardzo ładny i duży. Jest gdzie biegać
znudzona.23 do jakiego miasta się wybierasz?
znudzona.23 do jakiego miasta się wybierasz?
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja śmigam do JastrzębiaProvitamina pisze:znudzona.23 do jakiego miasta się wybierasz?
Ale rodzinkę mam roztrzepaną po całym Śląsku
"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 02 lut 2013, 11:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kobieto, mieszkasz w Las Boras i mówisz, że biegów nie ma? Są :D Pamiętam jak byłam na plenerze foto i mnóstwo biegających ludzi widzieliśmy :D Zazdroszczę okolic, ale na razie jestem na etapie zaznajamiania się z truchtem także może kiedyś się z Tobą w Borach umówię, bo Bydgoszcz całkiem niedaleko :P
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hahaha no ja też zaczynam nie jestem, żadną biegaczką :D chociaż średnio ok 5 km dziennie już robię bez przerw - ale co to za truchtanie... Niby nic, ale jednak lepsze to niz nic...martinitowa pisze:Kobieto, mieszkasz w Las Boras i mówisz, że biegów nie ma? Są :D Pamiętam jak byłam na plenerze foto i mnóstwo biegających ludzi widzieliśmy :D Zazdroszczę okolic, ale na razie jestem na etapie zaznajamiania się z truchtem także może kiedyś się z Tobą w Borach umówię, bo Bydgoszcz całkiem niedaleko :P
Hmmm ja jakoś od listopada nikogo biegającego nie spotkałam :D zawsze sama - ewentualnie ostatnio z sąsiadką No nie mówię w sezonie zdarza się widzieć kogoś truchtającego, ale to głównie ludzie będący tutaj na wczasach... No i też zależy gdzie byłaś?
Ja mam do Bydzi ok 50 km
Jeszcze rok temu biegał tutaj dzień w dzień jeden Pan - jednak albo zmienił trase albo nie wiem co... Teraz go w ogóle nie widuje.. A przedtem jak wychodziłam z dzieckiem na spacer to zawsze go widziałam...
"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Provitamina - do WPKiW mam dokładnie niecałe dwa kilometry - kocham ten park ale gdy jest pogoda to wierz mi w niedzielę nie pobiegasz chyba że "off road" bo na alejkach są tłumy: biegaczy, rowerzystów, rolkarzy, nordicowców, spacerowiczów. W mieście mam spory kompleks leśno-łąkowy "bażantarnia" i raczej tam biegam: cisza, spokój i piękne okoliczności przyrody. No ale ile można jedną trasą biegać.
znudzona.23 - Śląsk jest piękny, trzeba tylko wiedzieć gdzie spojrzeć. Ja kocham ten region jego kulturę i klimat a przede wszystkim ludzi którzy tu mieszkają
znudzona.23 - Śląsk jest piękny, trzeba tylko wiedzieć gdzie spojrzeć. Ja kocham ten region jego kulturę i klimat a przede wszystkim ludzi którzy tu mieszkają
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Boberek_21 - to prawda. W niedziele, gdy pogoda sprzyja spacerom, ludzi jest mnóstwo i wcale sie nie dziwie, ze sie pojawiają w tym miejscu w tak dużej liczbie.
Śląsk jest specyficzny. Z jednego miasta wjeżdża się w drugie miasto. Czasami można zatracić granice...
Najbardziej uwielbiam go nocą.
Śląsk jest specyficzny. Z jednego miasta wjeżdża się w drugie miasto. Czasami można zatracić granice...
Najbardziej uwielbiam go nocą.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Boberek_21 - ależ ja nie mowię, że Śląsk nie jest piękny :P
Haa dziś to przeszlam samą siebie jak do tej pory - rodzinka autem na niedzielną kawkę u ciotki, a ja skrótem leśnym potruchtałam co prawda tylko w jedną stronę, ale lepsze coś niż nic - kiedyś to bym powiedziała, że to głupota a tu proszę :P czy ja wariuję? :P
5,7 km - 0:42:05 lepsze coś niż nic
Haa dziś to przeszlam samą siebie jak do tej pory - rodzinka autem na niedzielną kawkę u ciotki, a ja skrótem leśnym potruchtałam co prawda tylko w jedną stronę, ale lepsze coś niż nic - kiedyś to bym powiedziała, że to głupota a tu proszę :P czy ja wariuję? :P
5,7 km - 0:42:05 lepsze coś niż nic
"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Przecież to rewelacyjny czas! Czyżbyś wymagała od siebie jeszcze więcej?znudzona.23 pisze:5,7 km - 0:42:05 lepsze coś niż nic
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 02 lut 2013, 11:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja chyba nie mam w czym biegać, bo ubrałam t shirt + polar + kamizelka i jakoś mi tak za zimno a potem za mokro było i wróciłam po 20 minutach szybciej od wiatru przerażona że mogę zachorować. I tak siedzę i myślę w czym pobiec...
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szczerze - ja sama nie wiem czego wymagam od siebie - ja ostatnio sama siebie zaskakujęProvitamina pisze:Przecież to rewelacyjny czas! Czyżbyś wymagała od siebie jeszcze więcej?
Wkręciłam się na maxa, myślenie mi się nawet zmieniło - początkowo szłam biegać "bo chce schudnąć" a teraz idę "bo lubię? szok, idę bo mnie zwyczajnie coś ciągnie, jak nie wyjdę to jakoś mi tego brak" maaskaraaa
martinitowa - ja też nie mam specjalnych ciuszków... Jestem początkująca i biegam w tym co mam, póki co zainwestowałam w butki... na resztę też mam nadzieje czas przyjdzie )
"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 02 lut 2013, 11:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko że nie chcę się przeziębić także już sama nie wiem co ubrać. W głowę za ciepło ale z czapki w życiu nie zrezygnuję. Nie wiem, może wyruszę jutro/ pojutrze w bluzie dresowej, jakiś poliester czy co to tam ma może mnie ochroni przed wiatrem/zimnem/przegrzaniem, kiedyś w niej biegałam...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 685
- Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
http://www.bieganie.pl/?cat=21&id=1435&show=1martinitowa pisze:Ja chyba nie mam w czym biegać, bo ubrałam t shirt + polar + kamizelka i jakoś mi tak za zimno a potem za mokro było i wróciłam po 20 minutach szybciej od wiatru przerażona że mogę zachorować. I tak siedzę i myślę w czym pobiec...
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Kwestia ubioru jest naprawdę istotna. Nie warto tego marginalizować, bo po co ma cierpieć zdrowie