
mihumor .com
Moderator: infernal
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Michał, kiedy wracasz? Ciekaw jestem, jak Ci wejdą pierwsze mocne treningi po zejściu z gór 

- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Pozdrawiam z Austrii, dzis koniec z nartami i udało sie nie polamac, 12 dni jazdy i 6 razy bieganie, udało sie to połączyć choc nie bez bólu. Jutro jadę do Wiednia, tam mala przelebiezka i od poniedziałku wracam do kieratu z nadzieja, ze formą nie zaginęła.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4243
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
to nie zostajesz od razu na maraton ?mihumor pisze:i od poniedziałku wracam do kieratu z nadzieja, ze formą nie zaginęła.

komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zazdroszczę wyjazdu; sama nie mogę się doczekać swojego na Oravę - to już za 2 tyg.; będę mieszkać u przyjaciół w Lipnicy Wielkiej - taka strasznie długa wieś pod Babią Górą - jest więc gdzie pobiegać, tylko żeby było czym na tych górkach
- ale bardzo bardzo mnie to kręci 


- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Nigdy nie byłem na nartach
Trzeba będzie kiedyś spróbować, chociaż tak dla hecy. Rolek i łyżew nauczyłem się jeszcze za dzieciaka. Skakaliśmy przez pudła, robiliśmy mini rampy, nawet trochę "tricków" się nauczyliśmy, ale nart nie miałem nawet okazji mieć na nogach, a nawet jakbym miał, to i tak nie byłoby po czym zjechać 


- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zacząć można zawsze - ja uczyłam się jak miałam 20 lat - świetny sportSylw3g pisze:Nigdy nie byłem na nartachTrzeba będzie kiedyś spróbować, chociaż tak dla hecy. Rolek i łyżew nauczyłem się jeszcze za dzieciaka. Skakaliśmy przez pudła, robiliśmy mini rampy, nawet trochę "tricków" się nauczyliśmy, ale nart nie miałem nawet okazji mieć na nogach, a nawet jakbym miał, to i tak nie byłoby po czym zjechać
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ja z nartami zaczynałem jak miałem 26 lat czyli zaraz po studiach, jakoś się nauczyłem, nawet nie najgorzej. Sport świetny zwłaszcza, że przeważnie uprawiany w świetnej scenerii.
Lipnica - znam, znam świetnie Orawę zarówno polską jak i słowacką. Z tej Lipnicy to masz właśnie bliziutko na Słowację a tam można fajnie pojeździć na nartach w kilku miejscach (Vitanowa, Oravice, Dolina Spalona zwana Rohaczami koło Zuberca jak i w samym Zubercu i jeszcze kilka miejsc. Szczególnie krajoznawczo polecam Oravice i właśnie Rohacze gdzie można poczuć się jak w Alpach bo stok pięknie ulokowany w wysokogórskiej scenerii.
Lipnica - znam, znam świetnie Orawę zarówno polską jak i słowacką. Z tej Lipnicy to masz właśnie bliziutko na Słowację a tam można fajnie pojeździć na nartach w kilku miejscach (Vitanowa, Oravice, Dolina Spalona zwana Rohaczami koło Zuberca jak i w samym Zubercu i jeszcze kilka miejsc. Szczególnie krajoznawczo polecam Oravice i właśnie Rohacze gdzie można poczuć się jak w Alpach bo stok pięknie ulokowany w wysokogórskiej scenerii.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Widzicie go, wrócił z zagranicy i od razu narzeka



-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Sam widzisz,że nie da się szybko biegać.Dlatego odpuściłem w sobotę test.Coś mi nie dane zrobić szybkiej dyszki.Po maratonie październikowym jeszcze jej biegłem,więc dalej Danielowski VDOT 47,5 z wrześniowego Capgemini 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
zgadzam sie w 100 a nawet w 200% !!!Przynajmniej wtedy wiemy w jakiej dyspozycji jesteśmy, a tak to nic nie wiemy...Jakże milej przygotowywać się do startu jesiennego
fajnie że wróciłeś

Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4243
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
ładnie żeś polatał- nie to co ja moje lekko żwawsze 11 km 

komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Masz moc po tych nartach,siła w pozytywnym sensie
Mnie się dziwnie się biegało pierwszy tydzień po nartach.
Myślę,że za 2-3 tygodnie będziesz czuł wyraźny wzrost formy,bo po roztrenowaniu/zajechaniu nartami organizm musi wejść na odpowiednie obroty,czego życzę

Myślę,że za 2-3 tygodnie będziesz czuł wyraźny wzrost formy,bo po roztrenowaniu/zajechaniu nartami organizm musi wejść na odpowiednie obroty,czego życzę

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4243
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
Dobry trening Michał, myślisz, że jakbyś narty odpiął byłoby szybciej ?



komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Jestem bardzo zadowolony, jeszcze na początku środowego treningu myślałem, że mi się cały ten tydzień wysypie i będę biegał tylko wolną objętość a tu cyk i się udało dwa dobre akcenty zapiąć i przy okazji prawie całą objętość zamierzoną wybiegać. A narty? Odpięty miałem wiec biegło się ok, tylko buty narciarskie deko ciężkie i nieco sztywne - zupełnie nie-trendy do biegania w erze minimalizmu
.

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4243
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
aa no tak, przecież Ty z kijkami, nie dziwota , że tak dobrze poszło, gdzieś tam pamiętam Monice tłumaczyłeś, że cza koniecznie z kijkami, teraz już wiem dlaczego 

komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974