cos w stopie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
longrunner
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 23 cze 2003, 01:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

witajcie,
big problem ze stopa, w lewej na tej kosci najwiekszej podluznej od wewnetrznej strony na gorze mam opuchlizne, nie wiem dla czehgo czy to moze byc efekt przetrenowania czy po prostu cos naciagnalem?
Longrunner
Keep on running!
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Przetrenowałeś się, a to pewnie jest stan zapalny. Oczywiście lekarzem nie jestem i tego nie widzę.  Pewnie scięgna dały o sobie znać - to się bardzo często zdarza gdy przecholuje się z objętością treningu. Tak z ciekawości zapytam ile kilometrów robiłeś w ostatnim tygodniu?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
zocha
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 wrz 2003, 18:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

No mnie ostatnio cos nawala stopka prawa.Coś z ukladem kostnym chyba .Odczówam ból jak koncze  krok i staje na poduszkach i niemoge robić pełnego kroku. wczoraj biegalam średnim tempem gdzieś 7min/km, 6km .A ostatnio byłam u lekarza bo mnie bolaly sciegna na ppodbiciu<właściwie to juz poszłam jak mnie przestały boleć>. No to mi orzepisał fastum i jakaś tam maść .zrobiłam sobie jeszcze tydzie przerwy i potem mały trening ale leciutki bieg też jakieś 7min /kmi ból powrócil ale właśnie kości.czyszby znowu wizyta u lekarza i przerwa?co za pech!
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

zocha. od wiosny z mniejszym lub większym nasileniem mam to samo. obstawiam na podstawie "traumatologii sportowej" że jest to a) "martwica jałowa II kości śródstopia", albo b) "neuropatia nerwu śródstopia"
na 100% moze stwierdzić tylko lekarz i to dobry. leczenie zachowawcze nie zawsze przynosi skutek...
na pewno - buty z większą ilością miejsca na palce, maści, ćwiczenia "rozszerzania" palców stopy.
łaczę się w bólu
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

a) "martwica jałowa II kości śródstopia",
deckard Ty to potrafisz poprawić nastrój
Nazwa jest przerażajaca.
A czy oboje wykluczacie:
c) za mocno zasznurowane buty
OK nie mam zamiaru kpić ale serio często naprawde drobne zmiany w wiązaniu butów mogą dawać przedziwne efekty i to też odbijające się nie podczas treningu ale nieco potem. Mnie zresztą czasami boli stopa a wynika to zwykle z tego, że mam połamany i nie do końca dobrze zrośniety duzy paluch i on tam stale daje znać o sobie z to wpływa na zmiany stawiania stopy i wtedy juz zaczyba się domino. No i druga przyczyna to różne dziwactwa które czasem robię na tańcu. No i trzecia to buty.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

co do źródła problemu to mogą to być za wąskie, albko zbyut mocno zawiązane buty, lub też specyficzna budowa kości stopy.
jeszcze bardziej przerażająco opisują na czym polega leczenie... nie mam ksiązki przed sobą w tej chwili, ale padały tam słowa dłutowanie, resekcja, nerwiak  itp

a co do sposobów leczenia..
dyć napisałem ;) że jesli zmiany są we wczesnym stadium to może pomoże zmiana butów na takie gdzie palce będa mieć dużo miejsca, to samo można spróbowac osiągnąć zmianą sposobu sznurowania.

no i jak się jużraz zaczęło to trzeba profilaktycznie po dłuższych biegach nawet jak nie za bardzo boli smarować tym fastum, reparilem, naproxenem czy innym paskudztwem wg własnych upodobań.
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
zocha
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 wrz 2003, 18:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

konkretnie to mnie boli kosc wewntrzna stopy gdy ja rozchodze i poduszki.hm butów niesznuruje mocno ,przeciwnie jedno wizadlo mam nawet opuszczone.No i co mam teraz zrobic?
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

ano właśnie... co dalej. może jednak lekarz? samo raczej nie przejdzie. w czasie kiedy będziesz się zastanawiać sprobuj zmniejszyć stan zapalny stosując coś miejscowo (maść). więcej nie jestem w stanie powiedzieć. to trzeba obejrzeć, prześwietlić itp. powodzenia.
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
zocha
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 wrz 2003, 18:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

uzywam 3 maści  dicloratio żel olfen i esceral i juz mi to wychodzi bokiem a do lekarza już mam dosyć ! znowu mi przepisze jakieś maście !
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

a okłady z lodu po 20 minut 3 razy na dzień próbowałaś?
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
Awatar użytkownika
zocha
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 wrz 2003, 18:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

jasne wszystko chyba próbowałam .
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Quote: from zocha on 4:30 pm on Oct. 27, 2003
konkretnie to mnie boli kosc wewntrzna stopy
tzn. która kość, bo wewn jest chyba kilka?
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
Awatar użytkownika
zocha
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 wrz 2003, 18:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

No tak:) wiec pod kostką jak pieta przechodzi w podbicie  a nawet bardziej do przodu jak sie wyczówa taką kość i boli  też z zewnetrznej strony krawędż stopy pod małym palcem. Tłumacze jak moge ale niewiem czy coś to da:)
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

więc jeśli chodzi o moją diagnozę to jest kompletnie niecelna, ale z opisu zrozumiałem że boli cię gdzies pomiędzy palcami. mam nauczkę. żadnych więcej porad poprzez forum. do lekarza marsz a jak nie pasi to do lepszego. pozdrawiam.
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
zocha
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 wrz 2003, 18:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

Deckard dzięki za porady zawsze sie przydadzą i powiem ,ze dobrze zrozumialeś Tylko że ból pojawia sie w wielu miejscach .Ale dzisiaj miałam traning 40 min po górkach w lesie bólu juz prawie nieczuje na szczęście<od razu po biegu  schłodziłam nogi zimnym prysznicem i posmarowałam maścią>
ODPOWIEDZ