P@weł - komentarze

[Piechu]

Od razu zdekonspirowalem Qbe właśnie dzięki szaro-niebieskim Skorom

[P@weł]

Rutkowski ...Pójde tym tropem, przegladajac fotki...Qba jak Stig

[Qba Krause]

ej Piechu ale podszedłeś do mnie? bo mi chyba mózg zamarzł...
Paweł, dzięki za porównanie :P

[Piechu]

Niestety Qba, przedluzajaca się kontuzja nie pozwoliła mi biegać z Wami w niedzielę. Ale czytając i oglądając Pawłowego bloga zauważyłem charakterystyczne buty i pomyślałem o Tobie. Dziś mnie w moich przypuszczeniach utwierdziłeś

[P@weł]

Mamy Go

[Qba Krause]

następnym razem wezmę coś innego, ciekawe czy wtedy nie zniknę...

[P@weł]

Teraz Cię poznamy po Ambicie

[concordia]

I jak tam się czujesz Mistrzu?

[P@weł]

póki co jak "miszczu" ...A tak na serio miło mi, że pytasz, Patrycjo i powiem, że w czwartek chyba się przesiliło ..Nadal zatoki pełne, ale czuję rosnąca moc (może to moc wkurzenia , nie wiem). Jutro będzie kolejna relacja "niebiegowa" ze spotkania, jutro też pewnie Anita dołączy do biegających, więc Team wraca pomału do starego składu

[concordia]

W takim razie czekam z niecierpliwością! Na foto-relację I mam nadzieję, że wrócisz szybko do swojej ekipy, ale już jako czynny uczestnik
U mnie dziś cudowna pogoda, aż sama wzięłabym aparat! Ale chyba będzie mi ciążył
Ja w nocy zaliczyłam wizytę na pogotowiu O 12 dostałam takiego jakby ścisku gardła, przełyku czy nie mam pojęcia czego, że nie byłam w stanie przłeknąć śliny, musiałam ją wypluwać, wytrzymałam 3 godziny a później chłopak mnie na pogotowie zawiózł...
Dostałam jakiś najsilniejszy zastrzyk, ale ból minął dopiero godzinę temu Niby nerwobóle. Tylko od czego? Ehhh.

No ale minęło, więc już nie smęcę, jednak to nie zmienia faktu, że najgorszemu wrogowi tego nie zyczę.
Dziś wypróbuję motoactv konkretniej, krótki trening, ale ustawiony wcześniej, zobaczymy jak mnie Pani lektor pokieruje

[siena_driver]

Paweł, do Bydgoszczy daleko nie masz, a nagroda to nie lada gratka - podsyłam Ci konkurs z konkurencyjnego portalu:

Wygraj pakiet na Bieg Amatorów w MŚ IAAF w Przełajach

Sam bym złapał moją idiotkamerę, ale termin pokrywa mi się z Półmaratonem Marzanny

[kony]

Paweł w dobrej formie, najnowsze fotostory pierwsza klasa!
Co to będzie jak Ty wrócisz do biegania? Trzeba będzie chyba wprowadzić rotacyjne dyżury kronikarskie

[P@weł]

Grzesiek, poczytam..

Kony, ..też się zastanawiałem...będę targał lustrzanę w plecaczku .No chyba, że astma i suchoty przesuną mnie, parafrazując sytuację Kolegi Śpiewaka , do innej sekcji...

"Były maje, były bzy..byłaś też..dziewczyno Ty"

[concordia]

Paweł, ależ fajne te Wasze ZBN-owe zajęcia... Aż miło popatrzeć
Skakanie przez kijki... Jak dla mnie bomba
U nas na BBL-u ponoc było skakanie przez płotki Jak zaczną się zajęcia w marcu to na pewno dołacze, takie rzeczy nie mogą mnie ominąć

Popieram Grześka- zgłoś się!

[P@weł]

Fajne zajęcia, Pati...Szkoda, że nie mogę w pełni w nich uczestniczyć...Chyba załapałem dolinę - jedyne o czym marzę, to ubrać buty i pobiec do utraty sił....Pewnie bym się dziś sponiewierał i wykrztusił z siebie to i owo ..Albo odjechał na "ojom"..
Póki co...jestem w biegowych rezerwach...Cieszę się, że udało mi się dziś poskładać relację, winny to byłem tym wszystkim, którzy z taką radością uczestniczyli w zajęciach..