gonefishing - komentarze
Moderator: infernal
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Tak jak napisałem 8 serii w ok 25 minut. To daje ok. 3 minuty na 1 serię. Licząc, że serie robi się 20 do 40 sekund wychodzi, że przerwy trwały średnio (+/-) dwie i pół minuty. Generalnie było to robione na wyczucie.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Kamil, fajnie, że wracasz powoli do biegania nie tylko w miejscu. Oby już do końca roku (a najlepiej po wsze czasy), omijały Cię kontuzje i problemy!
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Na razie idę z bieganiem na spokojnie. Chcę ten problem powoli rozbiegać - w sensie przygotować. Pierwsze starty w roku nie będą miały na celu bicie czy zbliżanie się do życiówek. CEL -> META. That's all.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
No ciesze się, że w końcu wróciłeś do blogowania. Też narazie biegam ło tak o cienkawo, ale trzeba się wzmacniać (znaczy nogi najbardziej) i przyzwyczajać. Tak się wydaje, że można dużo biegać a po jakimś czasie się dopiero czuje, że było za dużo. Musimy delikatnie podejść obaj do tematu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Myślę, że wiesz, że jak kontuzje nie będą doskwierać, to w maratonie będzie przyzwoity czas. Tego Ci życzę.
Wygląda na to, że będziemy się zmagać z maratonem w ten sam weekend. Ja pobiegnę w Warszawie.
Jak planujesz się przygotowywać? Ja właśnie jestem na etapie poszukiwania planu. Skłaniam się chyba do 24 tygodniowego planu Danielsa. Marzeniem będzie złamanie 4h.
Niby na endo, widzę Twoje treningi, ale blog to blog. Super, że wznawiasz pisanie.
Wygląda na to, że będziemy się zmagać z maratonem w ten sam weekend. Ja pobiegnę w Warszawie.
Jak planujesz się przygotowywać? Ja właśnie jestem na etapie poszukiwania planu. Skłaniam się chyba do 24 tygodniowego planu Danielsa. Marzeniem będzie złamanie 4h.
Niby na endo, widzę Twoje treningi, ale blog to blog. Super, że wznawiasz pisanie.
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Myślę, że głównie będę się przygotował do półmaratonu w Pile. Będą to podobne przygotowania jak do Szamotuł - tym razem trzymając się zapisanego tempa - nie szarżując. Zrobię jednak min. 4 tyg przed startem w połówce jakieś jedno lub dwa dłuższe weekend'owe wybiegania ponad 3 godzinne.
Tak jak Ty myślę, że fajnie byłoby przy okazji zejść poniżej 4h , jest to jednak utrzymanie tempa 5:40 min/km przez 42 km, a to nie to samo co tempo 4:52 min/km przez 21 km
Oczywiście każdy wynik poniżej 5h będzie mnie w pełni satysfakcjonował. Po za samym przygotowaniem zależy on od wielu innych czynników: od dnia, pogody, terenu, mojego samopoczucia tego dnia itp. Im dłuższy dystans tym te czynniki będą miały większy wpływ na efekt końcowy. Kolega, który biegał maratony w 3g:30m w 2012 r. w Poznaniu pobiegł ponad 5 godzin, a po miesiącu połówkę 1h32m. U mnie podobnie było z dwiema połówkami: Szamotuły i 2 tyg. później Kościan. Czyli 1g:52m i 1g:43m. Każdy bieg należy brać za udany, nawet jeśli po przekroczeniu mety nie padasz na pysk
Tak jak Ty myślę, że fajnie byłoby przy okazji zejść poniżej 4h , jest to jednak utrzymanie tempa 5:40 min/km przez 42 km, a to nie to samo co tempo 4:52 min/km przez 21 km
Oczywiście każdy wynik poniżej 5h będzie mnie w pełni satysfakcjonował. Po za samym przygotowaniem zależy on od wielu innych czynników: od dnia, pogody, terenu, mojego samopoczucia tego dnia itp. Im dłuższy dystans tym te czynniki będą miały większy wpływ na efekt końcowy. Kolega, który biegał maratony w 3g:30m w 2012 r. w Poznaniu pobiegł ponad 5 godzin, a po miesiącu połówkę 1h32m. U mnie podobnie było z dwiema połówkami: Szamotuły i 2 tyg. później Kościan. Czyli 1g:52m i 1g:43m. Każdy bieg należy brać za udany, nawet jeśli po przekroczeniu mety nie padasz na pysk
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Fajnie Cię znowu czytać. Jeśli to nie tajemnica, czy planujesz jakiś konkretny wynik w Poznaniu? Jeśli zgodnie z nową myślą przewodnią "4 Fun", to chętnie się przyłączę, bo biegnę po prostu na zaliczenie.
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Tak celuję w konkretny wynik
A dokładnie 2g:15m
Będę po prostu kogoś prowadził na taki wynik w związku z brakiem PM na takowy czas. Tempo konwersacyjne chyba jakoś 6:25 min/km, więc jeśli aż takie 4 FAN odpowiada to jak najbardziej zapraszam na "Talk Poznań Buisness Halfmarathon Show"
A dokładnie 2g:15m
Będę po prostu kogoś prowadził na taki wynik w związku z brakiem PM na takowy czas. Tempo konwersacyjne chyba jakoś 6:25 min/km, więc jeśli aż takie 4 FAN odpowiada to jak najbardziej zapraszam na "Talk Poznań Buisness Halfmarathon Show"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Tempo 6:25 ostatnio przerabiałem chyba ponad rok temu, więc mógłbym mieć problem z jego utrzymaniem Myślałem raczej o przedziale 1:55 - 2:00. Ale pomysł zabawy w pacemakera ciekawy i jak najbardziej for fun
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Oł kej, noł problem, mejbi nekst tajm łi łil ran tugeder for fan
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Właśnie dodali oficjalnych PM na 2h:15m, więc juz sam nie wiem na jakie 4 fan będę biegł. Chyba jak podczas treningu - czyli na czuja
- MackoMedyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 365
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 58,16
- Życiówka w maratonie: brak
Widzę, że kolejna "połówka" zaliczona. Czy to już aby nie nałóg?
A poza tym- Gratuluję!
A poza tym- Gratuluję!
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski.
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
To nałóg od pierwszego startu na 1/2
Bardzo lubię biegać połówki
PS: PLATINI gratuluję złamania 1g:50m i do zobaczenia w Szamotułach lub Pile
Bardzo lubię biegać połówki
PS: PLATINI gratuluję złamania 1g:50m i do zobaczenia w Szamotułach lub Pile
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Thx Kamil Myślę, że niewiele osób poświęciłoby się jako zając i na dodatek takim tempem - idea i wykonanie bez dwóch zdań FOR FUN W Pile i Szamotułach raczej w tym roku nie będę, ale słyszałem bardzo pochlebne opinie o trasie i organizacji w Zbąszyniu, więc może tam (22 września)?