Własny obóz biegowy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
stanleyrydel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 02 kwie 2012, 17:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Mam do Was pytanie, czy ktoś robi lub chciałby zrobić sobie taki własny obóz biegowy, zebrać grupę chętnych kilku biegaczy/biegaczek i pojechać w jakieś ciekawe miejsce w Polsce na kilka dni i mocno potrenować. Taka alternatywa dla treningów komercyjnych które jednak trochę kosztują... Trzeba tylko wybrać termin, proponuję koniec lutego lub początek marca, znaleźć miejsce najlepiej z jakimiś górkami, w miarę blisko jakiś basen/sauna/siłownia itp.
Byłby ktoś chętny lub robi ktoś coś takiego i można się dołączyć??
PKO
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

hmm co do obozu biegowego:
a czy ty wiesz: jak taki obóz zrobić?, jak dokładnie rozpisać plan, ewentualnie czy jesteś w stanie na bieżąco komuś/sobie podawać co ma robić w danym dniu?
Bo rozpisać sobie tygodniowy plan, gdzie trenuje się raz dziennie, to pikuś w porównaniu z zaplanowaniem treningu na obóz.
Ja trenuję 2 lata w klubie w tym wcześniej przez jakiś okres biegałem sam. I pomimo tego "doświadczenia" i czytaniu literatury biegowej: nie porywałbym się na zrobienie sobie samemu obozu. No chyba, że będę na takich powiedzmy 5-6, że już będę miał z tym bardzo duże doświadczenie ;)
Niewłaściwie zaplanowany obóz może zaszkodzić.
I dlatego: ja bym np. wolał zapłacić te kilka stówek i być na "obozie komercyjnym", niż zrobić źle zaplanowany przez siebie obóz.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Oboz biegowy -to jak wczasy. Moze do Szklarskiej P. Tylko niewiem kiedy moge wziasc wolne.
Jesli jedzecie to napiszcie kiedy i gdzie, moze mi sie uda wyrwac na pare dni.
Wiecej nietrzeba wiedziec, wszystko ustali sie na miejscu. :hejhej:
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

A tak naprawde wyjezdzacie trenowac, podawajcie gdzie mozna spotkac biegacza.
Awatar użytkownika
dezo66
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1235
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
Życiówka na 10k: 31:17
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:pomimo tego "doświadczenia" i czytaniu literatury biegowej: nie porywałbym się na zrobienie sobie samemu obozu. No chyba, że będę na takich powiedzmy 5-6, że już będę miał z tym bardzo duże doświadczenie ;)
Niewłaściwie zaplanowany obóz może zaszkodzić.
Ty trenujesz w klubie i idziesz na wysokie wyniki gdzie kontuzjogennosc jest dwa razy wieksza niz u przecietnego amatora - jezeli oczywiscie biega przy lekko ugientych nogach - a nie na prostych patykach.
Chodzi o taki ob óz wydolnosciowy czyli góry gdzie mozna na nartach pobiegac, powchodzic na szczyty, zrobic rozbieganie w grupie, pójsc do sauny, basen - potrenowac i odpoczac a nie przygotowac sie do Mistrzostw Kraju które sa kiedys tam.
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

no tak, jak się trenuję to już na pewno nie jest "bieganie dla zdrowia".
A i sorry - pewnie źle zrozumiałem intencje autora co do rodzaju obozu :D
stanleyrydel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 02 kwie 2012, 17:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mi chodzi właśnie o obóz dla amatorów, przecież każdy kto trenuje w klubie to jeździ z trenerami na obozy i nie jestem trenerem żeby komuś coś rozpisywać tylko ewentualnie podpowiedzieć według własnych doświadczeń. Chodzi bardziej ciekawy wyjazd w fajne miejsce z grupą amatorów biegania, odciąć się od życia codziennego i potrenować trochę bardziej, więcej, do tego jakaś odnowa biologiczna, narty czy basen itd. także jak ktoś chętny to piszcie, ewentualne ciekawe pomysły i miejsca też mile widziane
Awatar użytkownika
dezo66
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1235
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
Życiówka na 10k: 31:17
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

najpopularniejsze miejsce szklarska poręba - ale tam az sie roi od ludzi - wiec nie bedzie takiego klimatu odpoczunku - czyli zycie blizej z natura. Wiadomo zeby wsazystko było pod ręką to juz trzeba szukac miasc bardziej niz spokojnych wiosek, miasteczek.
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

stanleyrydel pisze:Witam. Mam do Was pytanie, czy ktoś robi lub chciałby zrobić sobie taki własny obóz biegowy, zebrać grupę chętnych kilku biegaczy/biegaczek i pojechać w jakieś ciekawe miejsce w Polsce na kilka dni i mocno potrenować. Taka alternatywa dla treningów komercyjnych które jednak trochę kosztują... Trzeba tylko wybrać termin, proponuję koniec lutego lub początek marca, znaleźć miejsce najlepiej z jakimiś górkami, w miarę blisko jakiś basen/sauna/siłownia itp.
Byłby ktoś chętny lub robi ktoś coś takiego i można się dołączyć??
a to sorry, źle Ciebie zrozumiałem. no to taki wyjazd o charakterze sportowym to jak najbardziej :) Bawcie się tam dobrze (i trenujcie!!) :D
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zdobedzcie sie na oryginalnosc i wynajdzcie jakies biegowe perelki.
Kiedys trener zalatwil oboz w Rudziskach Pasymskich i bieganie po pagorkach morenowych, z fantastycznymi widokami na liczne jeziora mialo swoje uroki.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Generalnie bardzo fajny pomysł. Może Mazury i zwiedzanie lokalnych jezior? Terenów pagórkowatych nie brakuje :)
Awatar użytkownika
dezo66
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1235
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
Życiówka na 10k: 31:17
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

i jest opcja jak bedzie naprawde zimno na łyżwy pójsc na jezioro ;]
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na początku marca nie powinno już być tak tragicznie z pogodą. Aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo. Mróz w zasadzie mocno nie przeszkadza, oby wiatru nie było :p
Awatar użytkownika
dezo66
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1235
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
Życiówka na 10k: 31:17
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie ma złej pogody tylko my się źle ubieramy :)
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:hmm co do obozu biegowego:
a czy ty wiesz: jak taki obóz zrobić?, jak dokładnie rozpisać plan, ewentualnie czy jesteś w stanie na bieżąco komuś/sobie podawać co ma robić w danym dniu?
Bo rozpisać sobie tygodniowy plan, gdzie trenuje się raz dziennie, to pikuś w porównaniu z zaplanowaniem treningu na obóz.
Ja trenuję 2 lata w klubie w tym wcześniej przez jakiś okres biegałem sam. I pomimo tego "doświadczenia" i czytaniu literatury biegowej: nie porywałbym się na zrobienie sobie samemu obozu. No chyba, że będę na takich powiedzmy 5-6, że już będę miał z tym bardzo duże doświadczenie ;)
Niewłaściwie zaplanowany obóz może zaszkodzić.
I dlatego: ja bym np. wolał zapłacić te kilka stówek i być na "obozie komercyjnym", niż zrobić źle zaplanowany przez siebie obóz.
E tam gadasz, ja biegam też lekko ponad 2 lata i zawsze w święta robię samemu trening 2xdziennie i przynosi on zdumiewające rezultaty.


A, jest zła pogoda- mnóstwo śniegu więc nie da się biegać w porządnym tempie zakresu, czy ślizgawica itd.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ