Lance Armstrong

[macst]

Saper spójrz na 11-ty post w tym wątku.... komu dać ten tytuł i nagrody finansowe?

[saper]

Wiem, wiem. Nikt nie wystapi z roszczeniami, bo ten kto by niby mogl pewnie woli zeby sprawy juz dalej nie drazono .

[WojtekM]

To nie magia... To mgła!

mgła, taka jak nad całym kolarstwem, była podczas próby sił Contadora i Schlecka na zboczach Tourmalet http://www.youtube.com/watch?v=W4I0auUP5iQ
a w "dawnych czasach" było jednak coś magicznego, jak na zdjęciu z Coppim i Bartalim.

tych dwóch odwiecznych rywali dzieliło wszystko, a połączył na krótką chwilę 20-kilometrowy podjazd pod Izoard w Alpach. wprawdzie potem żaden nie chciał się przyznać kto komu podawał wodę, ale co tam - to tajemnica bidonu przyprószonego pyłem Izoard

Lance Armstrong'a mi nie żal. Szkoda tych chłopaków co nie koksowali i żyli w jego cieniu nie mając szans przy takim koledze ( i innych koksujących zawodnikach) na medale.

mi nie żal koksiarzy. żal mi z powodu pozorów walki z dopingiem. parawan iluzji jest rozciągany przez instytucje, które z dopingiem powinny walczyć.

Bardzo jestem ciekaw czy za jakiś czas nie będziemy świadkami podobnej afery z udziałem Michael'a Phelps'a.

to całkiem prawdopodobne, ze pewnego dnia, ktoś będzie chciał na Phelpsie zarobić. jakiś "kolega" dzielący z nim podczas zawodów pokój napisze biografię, jakiś wcześniej ślepy z agencji antydopingowej nagle cudownie ozdrowieje na oczy ...

[wojtek]

Myslicie ze w tym kolarstwie trzeba mocno koksowac?

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... ZmJtYaUTa0

[WojtekM]

ciekawy wywiad z Czesławem Langiem, byłym kolarzem jeżdżącym w wielkich Tourach, a obecnie organizatorem Tour de Pologne:
http://sport.newsweek.pl/lang-o-dyskwal ... 2,1,1.html

[Sylw3g]

Jeżeli pojawia się odcinek South Park odnośnie jakiegoś tematu, to może to oznaczać tylko jedno... Mamy do czynienia z grubą sprawą

CLICK

[hurben]

Każdy kto obserwował TdF nie miał wątpliwości że Lance bierze (cała czołówka też zresztą), jako że kolarstwo uwielbiam od dziecka też jestem przekonany, że doping dotyczy większości o ile nie wszystkich kolarzy TdF. Żeby w ogóle przejechać TdF czy inny z wielkich tourów nawet śmigając w peletonie trzeba już reprezentować bardzo wysoki sportowy poziom. Ostatni sezon Lanca gdy już oficjalnie był wyleczony był dużo słabszy co też wyraźnie pokazywało, iż leczenie było wygodną przykrywką dla mocniejszego niż u innych wspomagania.

W historii Tdf doping jest rzeczą naturalną, w latach trzydziestych oficjalnie się chwalili kolarze czym się wspomagają, w przypadku współczesnego sportu zawodowego chyba nikt nie ma wątpliwości że doping jest, a te wszystkie astmy i inne wymysły to oficjalna hipokryzja. Działania komisji i działaczy uważam za idiotyczne, najpierw sami nakręcamy atmosferę "wielkiego sportu" a potem szukamy na gwałt listka figowego...

Wielkie Tury i kolarstwo to dla mnie wyjątek, innych sportów zawodowych nie oglądam nie interesuję się.
Jeżeli sport to amatorski, zawodowy to są igrzyska gladiatorów niech giną na arenie jeżeli sławę uznają za wartą tego należy im na to pozwolić.

Nadal uważam Lance Armstronga za największego kolarza w historii.


https://www.youtube.com/watch?v=Vn29DvMITu4

[wojtek]

Obecnie jest bardzo duze cisnienie aby hipokryci z UCI ustapili ze swoich miejsc.

Takze dziennikarze, ktorzy uprzednio bronili Lance'a, udaja teraz zaskoczonych.

Smutna prawda jest taka ze karuzela przestaje sie krecic i wszyscy sympatycy sportu w jakims stopniu moga na tym ucierpiec.

Wczoraj rozmawialem z Nissan, ktory juz wczesniej zrezygnowal z Lance'a, przestawiajac sie na futbol amerykanski.

Mniej sponsorow=mniej pieniedzy na reklamy=ograniczone transmisje i publikacje=zastoj w sporcie=drozszy sprzet itp.

[apaczo]

wojtek, znowu trafiłeś w 10-kę!

[hurben]

Faktycznie mogła to być przyczyna przymykania oka na Armstronga, z drugiej strony dobieranie się do niego teraz wygląda tak: murzyn zrobił swoje murzyn może odejść.
Po "krasztestach" widać było, że szukają nowej formuły do promowania tego sportu, przyznam szczerze że gdy zobaczyłem wypadek Vinokurova zrobił na mnie wstrząsające wrażenie - ilość zresztą wypadków w tych etapach była zdecydowanie sprawką organizatorów.
Sądzę jednak że specyfika kolarstwa i tak zatrzyma wiernych fanów, bez Lance jest nawet ciekawiej nadal nie wiem który team na czym złapią, kogo zmuszą do wycofania się z wyścigu a kogo będą linczować za baterię w bidonie.

[wojtek]

Myslalem ze sie do niego dobiora 10 lat temu.

Facet jest geniuszem godnym podziwu i zapewne jeszcze o nim uslyszymy przy innej okazji.

Wydaje mi sie ze jego chamstwo i arogancja spowodowaly te nagonke. Widac komus bardzo mocno nastapil na odcisk.Inaczej wszystko by poszlo w zapomnienie bo kilku dochodzeniom ktos z gory leb wczesniej ukrecil.

Czesto takie granie na uczuciach doprowadza do katastrofy.

[WojtekM]

najnowsze zdjęcie Armstronga, które zamieścił na Twitterze - back in Austin
http://www.mobli.com/media/show/id/22700756?referer=tw

[jackonet]

Nadal uważam Lance Armstronga za największego kolarza w historii.

Powyższe zdanie miałoby sens, po zmianie słowa "kolarza" na "koksiarza"
Oby jak najdłużej utrzymało swój sens.

[b_j_j]

Źle się dzieje. Przez te wpadki już nikt nie wierzy, że można cokolwiek osiągnąć na czysto...

[wojtek]

Kto ogladal wywiad?

Troche prawdy, troche klamstwa. W sumie jest postep.