Aniad1312 - komentarze

[cichy70]

dawaj te zdjęcia gwiazdora

nie-e

obiecuję, że będę oglądał bez okularów

[Aniad1312]

A wymieniłbyś się? To zdjęcie na Twoje 17 par butów...

[cichy70]

A wymieniłbyś się? To zdjęcie na Twoje 17 par butów...

tanio skórę -mikołaja-sprzedajesz

[Aniad1312]

Trudno Ci się z nimi rozstać, co?

[cichy70]

Trudno Ci się z nimi rozstać, co?

łatwiej niż myślisz, co nie znaczy, że łatwo
ooo z aparatem byłoby gorzej, ale też już z niejednym się rozstawałem.
fakt, że zaraz był inny pocieszyciel
ale np kotów swoich to bym nie zamienił na nic.
to wiem na pewno

ps
chociaż czasem bym udusił -szczególnie jak znajdą sobie jakąś taką dzwoniącą piłeczkę i rozgrywają mecz o 3:15 nad ranem w okolicach łóżka

[strasb]

Te dzwoniące piłeczki są okropne, w dzień je kociszcza upychają gdzieś pod szafą poza zasięgiem wzroku a po nocy za nimi ganiają.

[cichy70]

ten klasyczny look grzywki
R E W E L A C J A !!!

[kachita]

Nie mówiąc o tym, że jechać taki kawał pkp, żeby pobiec parę kółek, no to naprawdę miszczostwo miszczów

Było warto

A co do zdjęć, no to po to je robiłam, żeby można je było wstawić do Was na stronkę, o czym też informowałam zainteresowanych uczestników. A w ogóle na jednym zdjęciu Artura są uwiecznione legendarne muffinki i blok

[strasb]

Ale była impreza, zazdroszczę Wam dziewczyny!

[piotr_j]

Ależ Ty tam we Wrześni musisz być ważnym VIPem. To nawet za premierem tylko jeden ochroniarz biega, a za Tobą aż trzech i to w mundurach

[Aniad1312]

opcja bycia VIPem bardzo mi się podoba
btw, mówią, że "za mundurem panny sznurem" a tu było na odwrót

[wolf1971]

Leciały tak gdzie jest cieplej

[Aniad1312]

Tak? Bo mnie się mocno wydaje, że to kierunek wschód był

[siena_driver]

Aniu, Tobie jestem winien spóźnione gratulacje za sztafetę "Światełko", za całą współorganizację, przygarnięcie Kachity (Brawo! Biegacze wszystkich województw łączcie się!) i za bieganie dla szczytnej idei. Mnie się na przykład po tym naszym krakowskim biegu micha cieszyła (i na zewnątrz, i "wewnętrznie") cały dzień, mimo, że wynik nie był taki, jaki chciałem osiągnąć - tak miło jest pomagać i jeszcze sobie pobiegać przy tym

[Aniad1312]

przygarnięcie Kachity

No właśnie to przygarnięcie...Ja mam lekkie wyrzuty sumienia, bo Kachita tak mało jadła! A ja lubię, jak goście ode mnie najedzeni wychodzą...