Ha...no własnie...ale mamy zimę i np zakresy temp i tętn się zmieniają wraz z warunkami...zgadzam się ze powinienes wiedzieć mniej więcej jakie masz tętno przy poszczególnych tempach, ale jak sie pogarszają warunki, np dużo śliskiego sniegu, uważam ze trzeba pobiec tak aby tętno zostało na tym samym poziomie, oczywiscie kosztem tempa....intensywność dzięki temu pozostanie na tym samym poziomiePiechu pisze:przełóż sobie tętno na tempo i będzie gitara
Grzesiek - vox populi
Moderator: infernal
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Zwłaszcza na lodzie tempo chyba nie odda tętna 
Zastanawiam się, jak w takim planie wygląda idea innych treningów, typu basen. Czy dodatkowo gdzieś wciskać, czy odpuścić sobie na te parę tygodni i nie zaburzać grafiku?
Zastanawiam się, jak w takim planie wygląda idea innych treningów, typu basen. Czy dodatkowo gdzieś wciskać, czy odpuścić sobie na te parę tygodni i nie zaburzać grafiku?
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
ja bym dodał, u mnie swietnie działa jako odnowa po treningu, nie cierpie tak polecanej sauny, siedzenie w upale jest dla mnie zdrowe..źle wpływa na moja psychegrim80 pisze:Zwłaszcza na lodzie tempo chyba nie odda tętna
Zastanawiam się, jak w takim planie wygląda idea innych treningów, typu basen. Czy dodatkowo gdzieś wciskać, czy odpuścić sobie na te parę tygodni i nie zaburzać grafiku?
Czasem chodze po treningu, a czasem w dni wolne, w zależności od samopoczucie i czasu....osobiście polecam
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Przy 5 treningach na tydzień - właśnie o czas mi chodzi najbardziej 
Ale sam polubiłem basen, rzadko bo rzadko, krótko bo krótko, ale od paru tygodni próbuję się co 7 dni zameldować na pływalni. Pewnie, gdybym pływał dobrze, lubiłbym to jeszcze bardziej
Ale sam polubiłem basen, rzadko bo rzadko, krótko bo krótko, ale od paru tygodni próbuję się co 7 dni zameldować na pływalni. Pewnie, gdybym pływał dobrze, lubiłbym to jeszcze bardziej
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
jak już chodzisz to ćwicz technike pływania...ja raz poszedłem na lekcję gdzie instruktor wytknął mi błędy i dał kilka cennych wskazówek, do tego pooglądałem mnóstwo róznych filmików na YT z instrukcjami dotyczącymi róznych stylów..i tak krok po kroku poprawiałem co się dało....oczywiście Michaelem Phelbsem nie będe nigdy i daleko mi do porządnego pływania, ale wydaje mi się że jak już się tam chodzi to można się czegoś nauczyć, poćwiczyć czy poprawić , zawsze to dodatkowa frajda:)grim80 pisze:Przy 5 treningach na tydzień - właśnie o czas mi chodzi najbardziej
Ale sam polubiłem basen, rzadko bo rzadko, krótko bo krótko, ale od paru tygodni próbuję się co 7 dni zameldować na pływalni. Pewnie, gdybym pływał dobrze, lubiłbym to jeszcze bardziej
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Jeśli dalej będę pływał w środę rano, to jestem ugadany z ratownikiem na kilka wskazówek co do techniki. Tyle, że w środę rano (przynajmniej w niektóre środy), to będę miał bieganie, więc może być ciężko 
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Tego nie bardzo rozumiem. To co? Ma przebierać w miejscu szkitkami tylko po to, żeby utrzymać odpowiednie tętno bo tempo mu spada?mar_jas pisze:np dużo śliskiego sniegu, uważam ze trzeba pobiec tak aby tętno zostało na tym samym poziomie, oczywiscie kosztem tempa....intensywność dzięki temu pozostanie na tym samym poziomie
Oczywiście, że na śliskiej nawierzchni czy też w głębokim śniegu ciężko będzie utrzymać tempo ale to samo tyczy się tętna wiec jakoś nie bardzo wiem o co Wam Panowie chodzi
Przy warunkach niesprzyjających nie pobiegniesz ani na tętno ani na tempo tak aby to miało sens.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Piechu - chyba to tak, jak z podbiegami... Jeśli zakładam, że biegnę w określonym tempie, to utrzymując stałą prędkość, na podbiegu puls skoczy o 10, a na zbiegu spadnie. A w przypadku trzymania stałego tętna, na podbiegu celowo nieco zwolnię.
Chyba o to chodzi w tym treningu, bo same podbiegi, jako element treningowy, biegać mam na 100%, natomiast jeśli takie spotkam na trasie wybiegania, to odpowiednio redukuję tempo - ja tak rozumiem ten plan
Chyba o to chodzi w tym treningu, bo same podbiegi, jako element treningowy, biegać mam na 100%, natomiast jeśli takie spotkam na trasie wybiegania, to odpowiednio redukuję tempo - ja tak rozumiem ten plan
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Jasne, tyle, że ja nie mówię o tym specyficznym wycinku treningu jakim są podbiegi tylko o treningu całościowym i przede wszystkim biegu swobodnym
Wiec nadal nie rozumiem :D Przecież w trakcie treningu całościowego masz budować i siłe i wytrzymałosć i szybkość co nie? 
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ale treningu całościowego jako planu na 10 tygodni, jako tygodniowego kilometrażu, czy jednostki treningowej? 
Bo wydaje mi się, że właśnie na tym się przejeżdżam, jak do tej pory, że jak najwięcej wpycham różnych "bajerów" do treningu, zamiast je robić jednowymiarowo, wg planów
Bo wydaje mi się, że właśnie na tym się przejeżdżam, jak do tej pory, że jak najwięcej wpycham różnych "bajerów" do treningu, zamiast je robić jednowymiarowo, wg planów
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Przykład: w planie masz 10km w tempie 4:50 przy ntensywności przykładowo 80%.....
Jesli warunki sa gorsze, przez np głeboki śnieg co robisz? Utrzymujesz na siłę tempo, mocno podnosząc puls powyżej zakładanego 80% czy lekko zwalniasz utrzymując puls na 80% maxa, ale kosztem tempa?
Ja mając pulsometr robię to drugie
Jesli warunki sa gorsze, przez np głeboki śnieg co robisz? Utrzymujesz na siłę tempo, mocno podnosząc puls powyżej zakładanego 80% czy lekko zwalniasz utrzymując puls na 80% maxa, ale kosztem tempa?
Ja mając pulsometr robię to drugie
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Trening całościowy = plan 10 tyg 
I już w sumie straciłem wątek :D
I w jednym i w drugim przypadku nie zrealizujesz w 100% celu jaki przyświeca danej jednostce treningowej 
I już w sumie straciłem wątek :D
No to jeszcze raz:mar_jas pisze: Jesli warunki sa gorsze, przez np głeboki śnieg co robisz? Utrzymujesz na siłę tempo, mocno podnosząc puls powyżej zakładanego 80% czy lekko zwalniasz utrzymując puls na 80% maxa, ale kosztem tempa?
Zatem to nadal jest bardziej akademicka dyskusja nad wyższością tętna nad tempem i vice versaPiechu pisze: Przy warunkach niesprzyjających nie pobiegniesz ani na tętno ani na tempo tak aby to miało sens.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Pomijając waszą rozmowe mam pytanko :
Grzesiek czy Ty sobie jaja robisz z tym tytułem czy co
? W normalnych warunkach atmosferycznych a szczególnie przy normalnym podłożu to Ty jestes w stanie po 3,5mc systematycznego treningu polecieć 1:45-1:50!!! Ja w to wierze a Ty powinieneś tym bardziej! Dobrze Ci idzie, masz ambicje i wole walki więc podwyż sobie poprzeczke ! No chyba że wolisz spokojnie w marzannie polecieć bez zmeczenia?!
Grzesiek czy Ty sobie jaja robisz z tym tytułem czy co
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Wojtek, to taki minimalny cel na ten rok - nabiegać <1:55. Cel max to <1:45, ale zostawiam go sobie prawdopodobnie na jesień 
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
no juz lepiejgrim80 pisze:Cel max to <1:45, ale zostawiam go sobie prawdopodobnie na jesień
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015

