Opinie Polar RS300X
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zegarek bardzo fajny, aczkolwiek GPS nie powala na kolana. Jeśli planujesz kontrolować swoje tempo interwałów, to raczej nie polecam. Na dłuższych trasach jest całkiem nieźle.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 18 paź 2012, 15:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sensor g1 na ciągłym ok 6-10km spisze się całkiem dobrze? czy raczej słabo?kachita pisze:Zegarek bardzo fajny, aczkolwiek GPS nie powala na kolana. Jeśli planujesz kontrolować swoje tempo interwałów, to raczej nie polecam. Na dłuższych trasach jest całkiem nieźle.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Na dłuższym ciągłym to raczej dobrze. Mi czasem w lasku pokazywał wierutne bzdury (np. tempo chwilowe 25 min na km), ale ogólną długość trasy liczył całkiem dokładnie.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Matxs
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1318
- Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: 47min 42 s
- Życiówka w maratonie: 5h21min
- Lokalizacja: Lubin
Używam go. Kupiłem z G1. Na długie wybiegania bajka - bardzo dokladny, w lesie NIE gubi sygnału, nie wiem skąd tyle negatywnych w sieci opinii o g1... . Jednak jest jeden jego minus - przebytą trasę podaje co 20 metrów, po chwili co 80 metrow, potrafi nawet co 120-300 !!!!. Pisałem do serwisu - oświadczyli, że ten typ tak ma. Tak więc interwał odpada z G1- ale na prawdę w pomiarze trasy jest rewelka. Dokupiłem S1 z uwagi na powyższe.
a-ha G1 nie ma pamięci śladu trasy - więc mapki na internecie nie ujrzysz.
a-ha G1 nie ma pamięci śladu trasy - więc mapki na internecie nie ujrzysz.
Mój blog
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 21:02
- Życiówka na 10k: 00:39:37
- Życiówka w maratonie: 3.28.46
Zegarek jest b. dobry, ale akcesoria do niego już bez rewelacji. Ja kupiłem go z S1 i po ok. 2 latach biegania mam co do czujnika mieszane uczucia. Kalibrowałem go na różne sposoby i efekt jest taki, że przy np. tempie 4.25/km - błąd będzie <1%, przy 5.20/km - ok. - 2.5 %, przy 3.50/km - ok. + 2 %, ale już przy tempie 5.40/km - błąd może wynosić 5 % i tak samo jest w drugą stronę gdybym biegł np. 3.10/km błąd byłby większy niż 3 %. Teraz czujnik zakładam b. rzadko, bo mi się nie chce i tak samo jest z opaską, też mi się nie chce.
Zabieram go na zawody i wtedy dobrze kontroluję swoje tempo, tylko wcześniej upewniam się czy jest dobrze skalibrowany do mojego tempa startowego. Poza tym przydaje się na wyjazdach, gdzie nie mam zmierzonych odcinków w "obcym" terenie. Sam zegarek jest super.
